mrinwestor- na parapetach wiosna, a za oknem Sybir....
Ale pocieszam się, że chodź w domku roślinki rosną i cieszą moje oczęta
sweety- Aniu bardzo dobrze, że uwolniłaś biedulkę, z więzów, moja też tak przyszpilona była, a dziś rośnie swobodnie i chyba jej dobrze
alunia-

zakochałam się ostatnio w nich, są tak barwne i różnorodne i ożywiają przy tym inne roślinki
oxalis- Kasiulek odpowiamam Tobie z nadzieją, że nie masz na mnie fochodonsa za wczorajsze milczenie

też bardzo lubię cyklamenki, ale tak jak i ty nie mogę ich utrzymać w domu, teraz zamarzyłam o tych ogrodowych.... no i poszukuję
cyklamena neapolitańskiego, i znajdę chodź bym miała za nim jeździć po całej europie

a co do żółtych kwiatuszków, może jakiś mądry genetych wymyśli i żółty...
gardeniaa-

ale zapewniam, że tylko się prezentuję zjeść się nie da

a sumatra kwitnie i kwitnie i końca nie ma ..
labka1- kasiu po prostu u nas w mieszkaniach jest za ciepło i za sucho, moje stoją w pomieszczeniu gdzie jest 10 stopni, i na razie dychają.. ale i tak znając życie padochną
oxalis- kasiu cyklamenki podgniwają bo producenci sadzą je w torfie bez drenażu , ja swoje przesadziłam na dno doniczki warstwa drenażu dałam drobny grys, jakoś się trzymają, jak tym razem padochną poddaje się tak jak w przypadku azalek
lucy23-61- witam

i dziękuję za pochwały moich podopiecznych
celicacra-oj Adaś Adaś i jak tu Ciebie nie lubić
