Ela 
dziękuje psiak jest córki

studiuje razem z nią w Katowicach
ale kiedy wracają do domu... no jest ciekawie
Ania 
kiciuś to panienka

straszna przylepa

z domowych jeszcze coś się znajdzie
Aga 
bez zwierzaków było by bardzo smutno

dziękuję w ich imieniu
Nie wiem czy trudno ze Stapelią

bo moje rosliny domowe i ogrodowe zdane są
często same na siebie

ja często wyjeżdżam i w domu podlewa córka a czasem moja mama
a ogrodowe czekają na deszcz
kiedy tylko jestem w domu to
nazwłóczę jak to one mówią zieleniny

i potem
na ich głowie wszystko
Tą palmę dała mi znajoma

wyrosła z pestki
A tego fikusa wzięłam

na pamiątkę z postoju kiedy wracałam do domu
chyba się przyjął
