Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Sprzedawcy podają, ze to ok. 10 nasion.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
To drogo cała impreza by wyszła.
Łącznie potrzebuję około 180 szt pomidorów, czyli w wariancie pesymistycznym (10szt w paczce, cena paczki 7 zł), wychodzi ponad 126zł na same nasiona pomidorów :/
Niestety, z opisów nie znalazłem odporniejszej odmiany (a może się mylę?), także pewnie będę musiał "zainwestować".
Zbiorę własne nasiona, na następny rok. Co prawda F1, ale widziałem na forum, że kolejne pokolenia powtarzają odporność na choroby.
// Off topic. Zapraszam do dyskusji o szczepionce
Off topic. Codzienność w naszej Ojczyźnie i inne temat -> szczepionka
Łącznie potrzebuję około 180 szt pomidorów, czyli w wariancie pesymistycznym (10szt w paczce, cena paczki 7 zł), wychodzi ponad 126zł na same nasiona pomidorów :/
Niestety, z opisów nie znalazłem odporniejszej odmiany (a może się mylę?), także pewnie będę musiał "zainwestować".
Zbiorę własne nasiona, na następny rok. Co prawda F1, ale widziałem na forum, że kolejne pokolenia powtarzają odporność na choroby.
// Off topic. Zapraszam do dyskusji o szczepionce
Off topic. Codzienność w naszej Ojczyźnie i inne temat -> szczepionka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1300
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
W paczce 0,5g (Red Pear) jest ok 200 nasion.wujeksam pisze:W paczce jest 0,1 g, w przybliżeniu ile to może być nasion?
Pozdrawiam. Sławka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Antares daje dużo wilków,w ten sposób szybko możesz się dorobić nowych roślin.
Możesz zadzwonić do Polanu i dogadać się o cenę hurtową.
Mam trudne warunki do uprawy .Pamiętam,że miałem kiedyś Kmicica i też nie łapał zarazy,ale nie pamiętam jaki był rok.
W ubiegłym roku nie miałem własnych rozsad /w tym Antaresa/,rok był paskudny i prawie wszystko padło.Wytrzymywał głównie stary koralik samosiejka.
Możesz zadzwonić do Polanu i dogadać się o cenę hurtową.
Mam trudne warunki do uprawy .Pamiętam,że miałem kiedyś Kmicica i też nie łapał zarazy,ale nie pamiętam jaki był rok.
W ubiegłym roku nie miałem własnych rozsad /w tym Antaresa/,rok był paskudny i prawie wszystko padło.Wytrzymywał głównie stary koralik samosiejka.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Myślę, że dużo nie ugram na cenie hurtowej, ze względu na sposób pakowania (opakowanie oraz koszt pakowania też kosztuje) - nie znalazłem większych opakowań.
Zamówię mniej Antaresa, którego uzupełnię Kmicicem.
Czy z odmian wysoko rosnących, któraś szczególnie się wyróżniała u Ciebie?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że bardzo dużo zależy od pogody, oraz od specyficznych warunków danego miejsca, innymi słowy u mnie mogą się nie sprawdzić, ale spróbować warto.
Zamówię mniej Antaresa, którego uzupełnię Kmicicem.
Czy z odmian wysoko rosnących, któraś szczególnie się wyróżniała u Ciebie?
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że bardzo dużo zależy od pogody, oraz od specyficznych warunków danego miejsca, innymi słowy u mnie mogą się nie sprawdzić, ale spróbować warto.
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
wujeksam oczywiście, że dużo zależy od pogody.
Moim zdaniem nie ma odmian super odpornych a w gruncie
pomidory są szczególnie narażone na choroby.
I niektóre odmiany są odporne ale tylko ....w opisach.
Są jednak odmiany, które nawet lepiej sobie radzą w gruncie
niż pod osłonami.
Łatwiej jest prowadzić jedną odmianę, trochę trudniej kilkadziesiąt
bo wiadomo, że każda odmiana może mieć nieco inne wymagania.
I często tak bywa, że niektóre odmiany nie chorujące w sezonie
na następny sezon chorują i odwrotnie.
W towarowej produkcji najlepiej skupić się na jak najmniejszej
liczbie odmian.
Ale to już trzeba wiedzieć na jaką odmianę postawić.
W amatorskiej uprawie moim zdaniem warto sprawdzić
więcej odmian aby na przyszłość wyselekcjonować
tę najbardziej odpowiednią.
U mnie w gruncie rosły między innymi takie odmiany:
Alicante (czerwony)
Berkey Tie Dye (bicolor w paski)
Brutus (duży czerwony)
Cosmonaut Volkow (czerwony)
Hektor (czerwony)
Jabłonka Rosji (niewielki czerwony, wczesny)
Krakus (czerwony)
Matina (czerwony)
Moneymaker (czerwony, plenny, kwaśny w smaku)
Moskvicz (czerwony)
Opałka (podłużny czerwony)
Polcie 29 (różowo-czerwony)
Poranek (czerwony)
Red Pear (czerwona sakiewka)
Russkaja Dusha (duży czerwony)
Siberian samokończący (czerwony,wczesny)
Zyska (podłużny czerwony, przerobowy)
Nie są to odmiany szczególnie przeze mnie polecane
bo akurat każdy ma inne oczekiwania.
Jedni preferują smak, inni plenność a jeszcze inni odporność.
Kubki smakowe wiadomo każdy ma inne.
Plenność i odporność też zależy od wielu czynników nie tylko
od odmiany chociaż są odmiany bardziej plenne i bardziej odporne.
Ja tylko wybrałam kilkanaście odmian, które rosły u mnie w gruncie.
I nie będę mieć nic przeciwko temu, jeżeli ktoś stanowczo je odradzi
twierdząc, że nie warto ich uprawiać.
Nie wszystkie wymienione odmiany są niskie ale z tego
co pamiętam nie były też bardzo wysokie.
Poza kolorowym Berkey Tie Dye wymieniłam odmiany
czerwone bo takie chyba najbardziej są odpowiednie na przetwory.
Są też odmiany o żółtych, pomarańczowych czy zielonych owocach
odpowiednie do uprawy pod chmurką.
Moim zdaniem nie ma odmian super odpornych a w gruncie
pomidory są szczególnie narażone na choroby.
I niektóre odmiany są odporne ale tylko ....w opisach.
Są jednak odmiany, które nawet lepiej sobie radzą w gruncie
niż pod osłonami.
Łatwiej jest prowadzić jedną odmianę, trochę trudniej kilkadziesiąt
bo wiadomo, że każda odmiana może mieć nieco inne wymagania.
I często tak bywa, że niektóre odmiany nie chorujące w sezonie
na następny sezon chorują i odwrotnie.
W towarowej produkcji najlepiej skupić się na jak najmniejszej
liczbie odmian.
Ale to już trzeba wiedzieć na jaką odmianę postawić.
W amatorskiej uprawie moim zdaniem warto sprawdzić
więcej odmian aby na przyszłość wyselekcjonować
tę najbardziej odpowiednią.
U mnie w gruncie rosły między innymi takie odmiany:
Alicante (czerwony)
Berkey Tie Dye (bicolor w paski)
Brutus (duży czerwony)
Cosmonaut Volkow (czerwony)
Hektor (czerwony)
Jabłonka Rosji (niewielki czerwony, wczesny)
Krakus (czerwony)
Matina (czerwony)
Moneymaker (czerwony, plenny, kwaśny w smaku)
Moskvicz (czerwony)
Opałka (podłużny czerwony)
Polcie 29 (różowo-czerwony)
Poranek (czerwony)
Red Pear (czerwona sakiewka)
Russkaja Dusha (duży czerwony)
Siberian samokończący (czerwony,wczesny)
Zyska (podłużny czerwony, przerobowy)
Nie są to odmiany szczególnie przeze mnie polecane
bo akurat każdy ma inne oczekiwania.
Jedni preferują smak, inni plenność a jeszcze inni odporność.
Kubki smakowe wiadomo każdy ma inne.
Plenność i odporność też zależy od wielu czynników nie tylko
od odmiany chociaż są odmiany bardziej plenne i bardziej odporne.
Ja tylko wybrałam kilkanaście odmian, które rosły u mnie w gruncie.
I nie będę mieć nic przeciwko temu, jeżeli ktoś stanowczo je odradzi
twierdząc, że nie warto ich uprawiać.
Nie wszystkie wymienione odmiany są niskie ale z tego
co pamiętam nie były też bardzo wysokie.
Poza kolorowym Berkey Tie Dye wymieniłam odmiany
czerwone bo takie chyba najbardziej są odpowiednie na przetwory.
Są też odmiany o żółtych, pomarańczowych czy zielonych owocach
odpowiednie do uprawy pod chmurką.
Pozdrawiam Anna
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
@ Anna N -> Które z tych odmian były najodporniejsze/najbardziej bezproblemowe?
Na cuda nie liczę, wiem że cokolwiek nie wybiorę i tak będą chorować.
W poprzednim roku, na nieprzygotowanej działce miałem 80 szt. pomidorów (2 przy jednym paliku), opryskane przeciwko zz tylko jeden raz. Zebrałem około 40kg pomidorów (dużo za mało), odmiany przypadkowe (kilka od sąsiada odmiana nn, kolejnych parę od drugiego sąsiada z nasion wgrzebanych z pomidora ze sklepu itp).
Ilość czasu mocno ograniczona (praca + małe dziecko), po prostu chciałbym wytypować odmiany które dadzą jak największy plon (z m2) przy minimum opieki (nie zamierzam dziecka karmić "chemią"). W większości pójdą na przecier, którego ewentualne braki smakowe można skorygować. Choć przydały by się też, takie które będą smaczne na kanapki i sałatki.
Potestuję kilka odmian, do mojej prywatnej listy dopisuję jeszcze odmiany: Alka oraz Promyk.
Na cuda nie liczę, wiem że cokolwiek nie wybiorę i tak będą chorować.
W poprzednim roku, na nieprzygotowanej działce miałem 80 szt. pomidorów (2 przy jednym paliku), opryskane przeciwko zz tylko jeden raz. Zebrałem około 40kg pomidorów (dużo za mało), odmiany przypadkowe (kilka od sąsiada odmiana nn, kolejnych parę od drugiego sąsiada z nasion wgrzebanych z pomidora ze sklepu itp).
Ilość czasu mocno ograniczona (praca + małe dziecko), po prostu chciałbym wytypować odmiany które dadzą jak największy plon (z m2) przy minimum opieki (nie zamierzam dziecka karmić "chemią"). W większości pójdą na przecier, którego ewentualne braki smakowe można skorygować. Choć przydały by się też, takie które będą smaczne na kanapki i sałatki.
Potestuję kilka odmian, do mojej prywatnej listy dopisuję jeszcze odmiany: Alka oraz Promyk.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Alkę miałem dwa lata i już nie powtórzę. Nie wiem, czy to u mnie im coś nie pasowało, czy to taka odmiana. Rośnie nisko, nie obrywałem wilków, jedynie liście od dołu, żeby zrobić przewiew. Owoców wiązały sporo. I to chyba tyle z pozytywów. Owoce łapały u mnie suchą zgniliznę, pod koniec sezonu ZZ (pryskane raz Miedzianem, drugi raz Ridomil Gold). W smaku słabe, były miękkie i dobrze wybarwione a smakowały, jakby były na pół niedojrzałe. Część owoców dostawała jakieś kropki i pękała po deszczach.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 343
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Zgadzam się z Julianem. Alka u mnie, mimo że rosła w miarę zdrowo, bez suchej zgnilizny, to smak tych pomidorów zdecydowanie zniechęca do dalszej uprawy. Polecam Rumbę Ożarowską zamiast Alki. Podobnie "niezniszczalna" w dobrych warunkach, ale z dużo lepszymi owocami.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Nie jestem ekspertem.Pomidory uprawiam amatorsko i nie mam dla nich zbytnio czasu.
Ubiegły rok był specyficzny ze względu na ciągłe opady i przymrozek w czerwcu.
Tak jak Anna pisała lepiej skupić się na jak najmniejszej ilości odmian i nie ma odmiany odpornej całkowicie na choroby.
Od Promyka lepiej się sprawiał u mnie Poranek,Opałka-u tej odm.nie miałem problemów z ZZ, ale z jakąś inną chorobą, nie pamiętam już z jaką.Poranek u mnie wyrósł dużo większy niż powinien.Nigdy nie puszczam pomidorów samych sobie,mają 2,3 pędy i paliki.
Odnośnie plonowania nie wypowiadam się.To zależy od przygotowania ziemi ,pogody.
Myślę,że lepiej doradziłby Ci ktoś,kto uprawia pomidory produkcyjnie.
Ubiegły rok był specyficzny ze względu na ciągłe opady i przymrozek w czerwcu.
Tak jak Anna pisała lepiej skupić się na jak najmniejszej ilości odmian i nie ma odmiany odpornej całkowicie na choroby.
Od Promyka lepiej się sprawiał u mnie Poranek,Opałka-u tej odm.nie miałem problemów z ZZ, ale z jakąś inną chorobą, nie pamiętam już z jaką.Poranek u mnie wyrósł dużo większy niż powinien.Nigdy nie puszczam pomidorów samych sobie,mają 2,3 pędy i paliki.
Odnośnie plonowania nie wypowiadam się.To zależy od przygotowania ziemi ,pogody.
Myślę,że lepiej doradziłby Ci ktoś,kto uprawia pomidory produkcyjnie.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Czytam o tych Alkach, Rumbach i wspominam sobie jakim smakowym rozczarowaniem były u mnie.
Nie przepadam za odmianami karłowymi, raczej lubię wysokie ale czasem zdarza mi się coś niższego wsadzić.
I tak najlepszym ( jak dotąd u mnie) smakowo, plennym i na dodatek niskim jest Petrusha Gardener.
Drugim pomidorkiem bez którego sezon jest marny jest N/N Iran od Joli Jokaer.
Oba wymienione przeze mnie są wysoce odporne na ZZ, mimo iż rosną pod chmurką.

Nie przepadam za odmianami karłowymi, raczej lubię wysokie ale czasem zdarza mi się coś niższego wsadzić.
I tak najlepszym ( jak dotąd u mnie) smakowo, plennym i na dodatek niskim jest Petrusha Gardener.
Drugim pomidorkiem bez którego sezon jest marny jest N/N Iran od Joli Jokaer.
Oba wymienione przeze mnie są wysoce odporne na ZZ, mimo iż rosną pod chmurką.


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
To co pisze Sławka między wierszami i Ania jak to wygląda z odpornością na choroby niech Ci wujkusamie wystarczy za komentarz.Nie wiem czy zwróciłeś uwagę jaka odmiana została wymieniona się u dziewczyn. Z większą odpornością szukasz?A pogoda może zweryfikować Twoje plany cokolwiek byś wybrał.Szukaj odmiany głównie pod kątem smaku,konsystencji i plenności na przetwory.Taką odmianą jest właśnie Red Pear.Jako że jego system korzeniowy pozwala na osiągnięcie 4 gron max. wcześniej zakończy owocowanie a tym samym można uciec skutecznie przed chorobą,jest średniowczesny,dla osiągnięcia większej ilości owoców można poprowadzić go na dwa pędy,chociaż uważam że nie ma takiej potrzeby bo opóźni to dojrzewanie a i tak z jednego tylko pędu można uzyskać tyle wagowo dużych owoców że spokojnie wystarczy dla Ciebie i w dobrych warunkach będziesz owoce jeszcze rozdawał sąsiadom lub po rodzinie.I myślę że sobie poradzisz w uprawie bo nie sprawia większych kłopotów.A tak w ogóle jakby porównywać Antaresa i Red Pear smakowo to ekstraklase z drugą ligą.
Kolejna rzecz-cena nasion (a potrzebujesz więcej) Jak dla mnie w porównaniu jak odmiana Red Pear jest wartościowa,cena jest śmieszna.Na ten czas przykładowo na all. to poniżej 4PLN. za 0,5g. Red Pear sadzę już ładnych parę lat,jako deserowy świetny a co drugi rok w większych ilościach wędruje z żalem wprawdzie do gara na przeciery.Sprawa ostatnia nasiona kupuję zawsze nasze z Leg...
Także sprawę masz do przemyślenia a piszę to z własnego długiego doświadczenia z tą odmianą.
Kolejna rzecz-cena nasion (a potrzebujesz więcej) Jak dla mnie w porównaniu jak odmiana Red Pear jest wartościowa,cena jest śmieszna.Na ten czas przykładowo na all. to poniżej 4PLN. za 0,5g. Red Pear sadzę już ładnych parę lat,jako deserowy świetny a co drugi rok w większych ilościach wędruje z żalem wprawdzie do gara na przeciery.Sprawa ostatnia nasiona kupuję zawsze nasze z Leg...
Także sprawę masz do przemyślenia a piszę to z własnego długiego doświadczenia z tą odmianą.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10768
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

profesjonalną . Nie napiszę jaką bo wybór jest ogromny .
W ubiegłym sezonie zrobiłam nadprogramowe sadzonki Bataluksa i Rumby Ożarowskiej ,
które podarowałam sąsiadce . Po intensywnych deszczach jedna odmiana padła , jedna
przetrwała . Obstawiam , że Rumba , nie sprawdzałam .
A jak się u innych sprawował Legend ?
Przypomniał mi się jeszcze Glacier , nie chorował , mały pomidorek .
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Glacier ma ziemniaczany liść, więc zawsze słabiej jeśli chodzi o choroby i odżywianie.
I jest to większa koktajlówka.
Muszę przyznać, że kilka lat z rzędu go uprawiałam bo dość wczesny i długoowocujący.

I jest to większa koktajlówka.
Muszę przyznać, że kilka lat z rzędu go uprawiałam bo dość wczesny i długoowocujący.


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Zapomniałam o odmianie, która bywa albo bywała
uprawiana w polu i pojawia się często na rynkach.
Jest do owalny czerwony pomidor Lima.
Ale ja nie testowałam go u siebie.
Możliwe, że kiedyś miałam ale nie pamiętam
jak się zachowywał.
Te pomidory, które wymieniłam wcześniej miałam
w różnych sezonach dlatego trudno porównać
ich odporność. Dobrze plonuje Moneymaker
ale on jak dla mnie jest za kwaśny do jedzenia pomimo,
że lubię pomidory kwaśniejsze w smaku.
W przetworach może być OK bo ma ładny
kolor a smak można poprawić.
Moneymaker u mnie nie chorował
ale ze względu na smak wybierałam
inne odmiany na następny sezon.
Zyska jest niska i może pokładać
się na ziemi przez co jest narażona na patogeny
ale też ma sporo owoców na krzakach.
Mój znajomy bardzo chwalił Rumbę Ożarowską,
którą uprawiał w gruncie.
Chwalił, że bardzo smaczna ale wiadomo,
że smak to indywidualna sprawa.
Wczesne odmiany do gruntu to
Promyk i Poranek ale to odmiany
o wiotkich łodygach.
uprawiana w polu i pojawia się często na rynkach.
Jest do owalny czerwony pomidor Lima.
Ale ja nie testowałam go u siebie.
Możliwe, że kiedyś miałam ale nie pamiętam
jak się zachowywał.
Te pomidory, które wymieniłam wcześniej miałam
w różnych sezonach dlatego trudno porównać
ich odporność. Dobrze plonuje Moneymaker
ale on jak dla mnie jest za kwaśny do jedzenia pomimo,
że lubię pomidory kwaśniejsze w smaku.
W przetworach może być OK bo ma ładny
kolor a smak można poprawić.
Moneymaker u mnie nie chorował
ale ze względu na smak wybierałam
inne odmiany na następny sezon.
Zyska jest niska i może pokładać
się na ziemi przez co jest narażona na patogeny
ale też ma sporo owoców na krzakach.
Mój znajomy bardzo chwalił Rumbę Ożarowską,
którą uprawiał w gruncie.
Chwalił, że bardzo smaczna ale wiadomo,
że smak to indywidualna sprawa.
Wczesne odmiany do gruntu to
Promyk i Poranek ale to odmiany
o wiotkich łodygach.
Pozdrawiam Anna