Moje domowe

[labka1]

Kochane sreberko buziaki posyłam!!!
Gratuluję "pierwszego razu"

Już nadrobiłam zaległości..widziałam zdobycze i kwitnienia..
Oby tak dalej...

[Agaciu]

Ja się pełnym jasnym i grzanym musiałam zadowolić moje wino ciągle plumka i boje się że do Bożego nie zdąży
A przepisik
Bebeluch ja się nie wybieram nigdzie ale wczoraj kwiatka świsłam z banku i eM mówi że mnie #

moje winko również bulgota jeszcze. ostatnie zostało wypite zanim się zrobiło do końca ojjjj ciężko było po nim baaardzo ciężko

[elcia1974]

A ja wczoraj piłam fantastyczny likier truskawkowo- limonkowy. Pyyyyszny, mocny, diabelnie słodki.
Wypiłam dwa kieliszki- resztę zostawiłam do lodów.

[Agaciu]

A ja wczoraj piłam fantastyczny likier truskawkowo- limonkowy. Pyyyyszny, mocny, diabelnie słodki.
Wypiłam dwa kieliszki- resztę zostawiłam do lodów.

ja to bym dwa kieliszki zostawiła do lodów a resztę jaby był taki dobry (nie - nie jestem alkoholiczką )

[mmaryla]

I ja wreszcie przydreptałam bardzo spóźniona, do Ciebie Kasiu, uczcić sreberko i życzyć dużo pięknych i ciekawych okazów nowych roślin.

[katharos]

Dziękuję Marysiu

A to zima u mnie

[izabela14]

Piękna zima,zdjęcie super
Ale ja i tak zimę to lubię tylko właśnie na zdjęciach

[katharos]

Izunia to tak jak ja zmarzluch jestem nie przeciętny To foto zrobiłam nad rzeką u teściowej w sobotę jak zawiozłam dzieci, poszłam nad rzekę po ogórki kiszone...w rzece dasz wiarę, ale za to pyszne

[izabela14]

Jak to ogórki kiszone w rzece

[IkaD]

Kasiu zazdroszczę Twojej teściowej rzeki przy domu ale ogórki w rzece w beczce czy jak ?? bo słoiki to popękałyby chyba w te mrozy

[katharos]

Ja jak o tym usłyszałam tez ślepka zrobiłam
Układa się ogórki w wiadereczku, np. po rybkach (może też być duży słoik) normalnie jak do kiszenia , stoją sobie w cieple z 5 dni a potem chlup do rzeki , trzeba przycisnąć żeby nurt nie porwał W sobotę sie nagimnastykowałyśmy z teściową żeby jedno wiaderko wydostać, bo jak je układała w rzece to był niski poziom wody a teraz przybyło i kopocem łapałyśmy Dobry sposób jak ktoś nie ma gdzie kiszonek trzymać i rzeka blisko Znam też pana co w ten sposób róże rozmnaża

-- Pn, 10 gru 2012, 11:29 --

Iwonka to jest ciepła rzeka więc nie zamarzną za nic

[izabela14]

Pierwsze słysze takie cuda ,no a słoik rzeczywiście nie zamarznie?? I jak w rzece róże się rozmnaża Coraz bardziej mnie zaskakujesz

[Nolinka]

U nas na Podlasiu też tak robią - słynne ogórki Kruszewskie. Zimna woda świetnie konserwuje ogórki w beczkach, a w naszych piwnicach niekoniecznie jest odpowiednia temperatura. Kiedyś ludzie latem trzymali bańki z mlekiem w studni, żeby nie skisło. Nasi przodkowie musieli sobie jakoś radzić

[mmaryla]

Śliczny widok, a o tych wszystkich sposobach i słyszałam i widziałam w dzieciństwie u rodziny nad rzeka BÓBR.

[katharos]

Prawda to stare sposoby, u mnie w domu rodzinnym tez bańki z mlekiem w studni trzymali
A róże Izuniu ten pan tak robi, tnie gałązki z krzewu i wbija je przy brzegu pod poziom wody, przywiązuje do patyczka wbitego na brzegu żeby mu nurt nie porwał i one przez zimę korzonki w mule puszczają, wiosną widziałam jak wyjmował to na kilku już pędziki kilku centymetrowe były tak sobie myślę że też spróbuje bo do rzeki mam jakieś 200 metrów ale jakoś dojść nie mogę

I w tej akurat rzeczce woda nigdy nie zamarza ,zawsze ma ok. 10 *C, wypływa ze źródła Jordan, kiedyś nagram jak bulgota i wam pokarzę.