kaLo pisze:Nie wiem jak Twoje,ale moje tej wielkości mają byczą skórę.
A zbiór, owszem,owszem
Ja też zrywam ciut mniejsze ale w masie pędów i liści sporo przeoczy się i wtedy trafiają się różnej wielkości. Takie do faszerowania sa akurat.
U Ciebie "ta bycza skóra" może być przyczyną suchego stanowiska. Każdy ogórek lubi dużo wody a ten sezon szczególnie suchy przynajmniej w naszych stronach. Swoje bardzo często podlewam.
Na południowym Mazowszu taka "susza",że po raz pierwszy od kilkunastu lat, mam wilgotną podłogę w piwniczce .To nie to.Może mam taką odmianę ,bo jak owoc jest zielony, to skórka delikatna,jak zaczyna bieleć ,to już daje znać o sobie.Ciekawe,jaką skórę mają takie "maleństwa"?
Ja zbieram takie około 4 cm i one są jeszcze ok, podejrzewam,że gdybym je przytrzymała dłużej na krzaku, to też skóra byłaby twarda.
Na razie jedliśmy na surowo i marynowałam je np z patisonami, papryką i co mi w rękę wpadło. Ostatnio otworzyliśmy słoik na spróbowanie i stwierdzam, że muszę je głęboko schować, bo zimy nie doczekają
Tylko, że u mnie z moich 3,5 krzaczków (pół dlatego,że padł i zostały tylko boczne pędy), nie mam, aż tak dużych zbiorów, żeby szaleć.
To nie u mnie ,tylko na drugim końcu świata .Wpisz hasło "recetas de caigua",to wyskoczy mnóstwo stron z przepisami na cyklantherę ,a w grafice są właśnie takie okazy,nawet kolczaste jak to nazwałeś, lujtrusy .
Ahaaa.. Mój jeden krzak dziś zerwał się ze sznurków i położył na kukurydzy. Nie wiem czy jakoś go na konstrukcji ułożyć czy zostawić tak jak leży. Mam już pewien pomysł nad konstrukcją i bardziej się ku temu skłaniam, bo boję się o wiatr, który może je całkiem na ziemię położyć
Moje cyklantery utworzyły piękną zieloną ścianę,ale owoców zerwałam dopiero kilka.
Takiej wielkości owoce próbowaliśmy i dla nas są super,tylko nie wiem czy uda się zebrać tyle owoców,żeby spróbować przyrządzić z nich jakieś potrawy
Owszem wygląda. Moja jest z tyczek do fasoli.PNĄCZE DOROSŁO DO 3 METRÓW I NA GÓRZE ZROBIŁ SIĘ KŁĄB,którego nie sposób rozebrać.Za rok zrobię ściankę wys.2,5 m i poziomą pergolkę,zobaczymy jak sobie poradzę ze zbieraniem plonów
Zauważyłem,że C. tworzy 90% owoców na wys.ponad 2 m.
No to u mnie to samo Przerosły szopę o wys ok 2.30cm i 30cm wyżej zrobiło się rozwidlenie, część wspięła się na wiśnie rosnącą obok, a część zrobiło kłąb, aż wkońcu pod ciężarem spadł na kukurydzę.
U mnie cyklantera pnie się po siatce budowlanej postawionej pionowo, ma wtedy ok. 2m, zresztą dokładnie sama nie wiem. Jak niedawno wycięłam trochę róży rosnącej obok i dało to cyklanterze więcej słońca, w ciągu tygodnia urosła o 1/3 tego co było
Najśmieszniejsze było to, że sąsiad się spytał czy to nie przypadkiem marihuana