
Naprawdę myślałam o Tobie to nie są żarty. Wizytę w Elblągu to musimy zaplanować w kwietniu, zanim pojadę na działkę ( a pewnie nastąpi to w okolicach długiego majowego weekendu - bo wtedy uruchamiamy nasz działkowy hydrofor i jest już woda bieżąca)
Babcia obiecała dziewczynkom pokój na górze - i to jest priorytet na rok przyszły. Muszę to zrobić do czerwca, żeby był gotowy na wakacje. Te plany związane są z dosyć znacznym wydatkiem



Adamie-sąsiedzie - zajrzałeś do mnie pierwszy raz, prawda? Witaj na mojej działce

Mieczyki jakoś tak nieźle czują się na moich kaszubskich piachach. Zawsze je lubiłam, ale na poprzedniej działce się nie udawały...
Na pewno ze względu na zwięzłą, wilgotną i zimną glebę. Ładnie kwitły w pierwszym roku, ale cebule chorowały nie przyrastały na objętość no i w ogóle porażka. Tutaj jest zupełnie inaczej, a jeszcze na forum trafiłam do mieczykowej królowej Anitki ( nick Anitaaa) i ....przepadłam, a raczej się uzależniłam. Co zrobić, nałóg - to nałóg. Ale na odwyk się nie wybieram

Bogusiu - wiesz ja mam podobne wrażenie...
Twój ogród też mi się bardzo podoba, zazdroszczę stawu... Naturalna woda w ogrodzie jest bezcenna..
Ja też tak naprawdę od ubiegłego lata mogę sobie pozwolić na spędzanie całego sezonu na działce. Na emeryturze jestem od dwóch lat, ale przedtem obowiązki rodzinne pozwalały wyłącznie na weekendowe wypady. A wtedy to nie wiadomo było w co ręce włożyć jak się przyjechało...Ale kwiatki miałam zawsze - bo ja to po prostu kocham

W kwestii wiejskiego zakątka - nie myślałaś o słonecznikach ozdobnych? Proponuję żebyś spróbowała - zobacz jakie one są urocze. Ja w przyszłym roku na pewno będę ich miała więcej...
Zobacz Bogusiu - czyż nie są urocze?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us