Olku, mnie też podoba się Sosenko . Szcczzawiki mam 2 : bordowy i zielony z bordowymi plamkami. Oba na zimę zabrałam do domu, choć narozdawałam ich trochę, to pewnie i odnowiłabym ich posiadanie. Są fajne, a zwłaszcza ten z bordo liśćmi za swój kolor.
Moje hortensje mróz zwarzył i co? okryć je, w sensie, ze hohołka ze słomy? czy jak?
Sosenko Byłbym chętny na szczawika zielonego z bordowymi plamkami
Chochołka koniecznie ,a w środek napchaj liści i ciasno sznurem
Na działce mam jeszcze sporą kępę bordowego -muszę go zabrać do domu .
Witam i dziękuje za zaproszenie
chciałam powiedziec ,że zostałam fanka tego stwora z dużymi ślepiami
Przy okazji się zapytam.masz u siebie rdest wielokolorowy.jak u Ciebie sie sprawuje?Bo u mnie po pierwszych przymrozkach zrobił się czarny.Będzie coś z niego na wiosnę?
pozdrawiam E
aleksanderk pisze:Liście to wspaniała kołderka -okrywam nimi już trzeci rok -z dobrym efektem . Niestety wiosną sporo pracy z ich usuwaniem , ale warto .
Ja też używam liści jako kołderki dla roślin.
Wiosną rzeczywiście sporo sprzątania, ale jesienią też by trzeba było wygrabić - to chyba na jedno wychodzi, a roślinkom ciepło w nóżki
Przejrzałam cały Twój wąteczek i najbardziej fajne masz wariaty(trzmielinę,rumianke,wiesiołka,tojeść aleks..) i dalie sąsiadki,kanny i hortensję,hiastofil,holtunie
A Ty na co zbierasz?(ja to mam 4 kartki chciejstw)
Wiosną zacznę szukać złotokapu nad STRAŻNIKA ,będzie miał blond loczki
Zmieniło mi się upodobanie -mężczyzna zmiennym jest -teraz tylko rośliny o ciekawych liściach .
Dalie sąsiadki już u mnie w piwnicy -zdobyłem nasionka dziwaczka variegate ,kilka kan i coś tam jeszcze .Wiosną na parapetach będzie mnóstwo siewek .