Ogrodowe marzenia Malioli :)

[DuczekiOsia]

hej a gdzie foty ?? nooo czekam tu na relacje z prac pracowitych ogrodników

[maliola]

Witam!
Olu - dziękuję za wizytę, myślę, że po sąsiedzku będziemy w kontakcie.
Osia - jestem taka padnieta, że nie miałam siły wstawiać.
Na razie odsłona wysiewów, które już niedługo mam nadzieję uda mi się wysadzić do gruntu. W przyszłym roku muszę się poważnie zastanowić co wysiewać, a co sobie darować

wietrzenie i hartowanie:


starzec i heliotrop - miniaturki chyba


pomidorki koktajlowe - III podejście, jak widać średnio udane




koleuski takie sobie



gazanie i cynie - powiedzmy, że ok



bazylie


ogrodzenia po przeróbce nie będę wstawiała bo straszny syf za nim
rabatki wypielone, ale żadna rewelka na nich

dzisiaj biorę się za ogródek ziołowy...

[aage]

Olciu podziwiam siewy ja powórzę kolejny raz...totalny antytalent ze mnie i nic chyba w tej dziedzinie nie da się już zrobić

[DuczekiOsia]

jesteś nie strudzona w siewach wielkie a ja ci powiem że co do padających pomidorków to eksperymentalnie wysadziłam kilka sztuk to gruntu po 15 kwietnia i nakryłam butelkami , kilka padło nieodwracalnie za to jedna odmiana wysokiego przetrwala i rośnie i dwa miejsca w które wsadziłam odmianę chery też żyją i rosną powolutku, nawet się zdziwiłam bo jedne myślałam ze padły sciagłam osłonę przekopałam i posadziłam w to miejcie seler ... biorę sie ostatni za plewienia patrze, a to chery przetrwało i normalnie rośnie bez osłony jak inne w pełni wystawione na warunki panujace na dworze

[maliola]

Aguś za uznanie. Z tych wysiewów to nie do końca jestem zadowolona, potraktowałam to wszystko jako eksperyment. Nawet kilka wniosków zapisałam, żeby w lutym znów nie zaswędziały mnie ręce.
Część oczywiście do rozdania dla Mamy i cioci bo też dużo korzystam z ich dobrego

Osiu - właśnie muszę doczytać o co chodzi z tymi pomidorami. Pamiętam z dzieciństwa jak moja mama miała działkę i sadziła własne pomidory to w kwietniu był gąszcz na oknach. Teraz tylko się ze mnie śmieje, bo do przydomowej szklarni kupuje na targu gotowe sadzonki i już ma kwitnące krzaczki.
Super, że Twoje pomidorki tak ładnie się sprawują. Teraz tylko do 15 maja i powinno już być z górki.

Kurcze właśnie się rozpadało, jak ja się sprężyłam i wcześniej do domu wróciłam, tylko trochę zahaczając o Obi . Ale nic, pójdę do garażu malować wieszaki na doniczki i doniczki

[roza333]

Pomidory to u mnie to u mnie temat rzeka robię teraz do nich 3 podejście i już na wstępie im zapowiedziałam że jak padną to już nie posieję ani jednego w przyszłym roku .Rok temu prawie wszystkie padły jaka ja na nie byłam wściekła ,a rok wcześniej to je i papryki królik pożarł teraz chyba się boją bo rosną oczywiście kilka padło z nie wiadomo jakich przyczyn .No cóż człowiek uczy się całe życie .Podziwiam Twoje wysiewy ja to na bank zrezygnuję z siania kwiatków w domu bo padają ,a te wysiane w gruncie ładnie rosną

[Maska]

Trudno Cię zadowolić ja widzę ładne rozsady, a co do zastanawiania się co siać to jak jeszcze zima dostajemy małpiego rozumu i siejemy wszystko, a jak zielone wychodzi to szalejemy z radości. Potem przychodzi długie prawie dwa miesiące życia z tymi doniczusiami

[maliola]

Witaj Różo, zobaczymy co z tych pomidorów nam wyrośnie. Tak bardzo chciałam swoje...
Ale w końcu pewno na targu kupię parę dorodnych krzaczków i tyle!

Marysiu - dzięki za odwiedzinki, pamiętaj, że ja też regularnie czytam co w wiejskim ogrodzie lub na wyspie ale rzadko się wpisuję. Może ja już jestem na etapie, że mam dosyć doniczek wszędzie Niedługo pójdą wszystkie out i wtedy się okaże ile są warte. Teraz czekam aż cukinia wykiełkuje, a coś jej się nie spieszy. Zastanawiam się też czy ogórków nie podpędzić w domu
Bez doniczek z wysiewami jednak jakoś pusto

[Maska]

Olu ja też często czytam bez wpisu, bo po wątkach chodzę nocą
Mnie dyniowate też coś kiepsko startują; dzisiaj wreszcie zrobiłam grządki w polu więc może wsiane bezpośrednio lepiej będą kiełkować. Niestety deszcz zgonił mnie z pola
Po wysadzeniu może i pusto ale wreszcie można porządek zrobić

[maliola]

Marysiu, Ty u mnie, ja u Ciebie pytania zadaję
Ja też łażę nocą, a przed 6 pobudka i 10 godzin pełnej mobilizacji. Na szczęście wystarczy mi 5-6 godzin snu. Nie strasz mnie porządkami

[_Ola_]

Olu produkcja na całego jestem ciekawa pomidorków - powodzenia

[Sosenki4]

Olu, wysiewy masz rewelacyjne, co Ty od nich chcesz?
Pokaż koniecznie swoje pomalowene rzeczy

[maliola]

Witam Olu i Marzenko!
Ok już się nie czepiam tych wysiewów tylko eksmituję na podwórko i zobaczymy.
Donice pokażę wkrótce, w sobotę planuję wypad na targ żeby dokupić jednorocznych do donic podwórkowych, to mam nadzieję na efekt końcowy.

[maliola]

Zgodnie z obietnicą saganek przerobiony na donicę:

jak myślicie czym go obsadzić - będzie stał na takim wysokim pniu?


dzisiaj wymyśliłam taka kompozycję - ale chyba wiaderko też przemaluję na młotkowy brąz:



A tu zdjęcie w nawiązaniu do dyskusji z Marysią - Maską - chodziło mi o ten kwiatek -czy to rzeczywiście floks?

[Maska]

Olu dzisiaj znalazłam przy nim znacznik jest to Floks szdlasty Coral Eye i kupowałam go na jesieni u Emila