W cieniu brzozy cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Ubóstwiam grzyby! Lecę sprawdzić, czy nie wyrósł jakiś smakowity koźlaczek przez noc :)
Jajecznica z kurkami - mhmmmm! :)
Miłej niedzieli, Haluś!
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Małgoś dobra rada złota warta. Co roku, póki sezon, zebrane kurki obgotowuję, duszę w masełku, studzę i mrożę na zimę w woreczku strunowym. Zimą jak znalazł... mniam, mniam...
Czy wczorajsza wichura nie wyrządziła szkód w Twojej okolicy?

Jureczku mam zamiar zebrać nasiona ze swoich floksów gwiaździstych. Gdybyś miał problemy z zakupem, to ewentualnie daj znać.
Do Kolumny koło Łasku jest ode mnie około 25 km. Ale tam las zadeptany, bo blisko Łodzi i Pabianic. Nie martw się, że u Ciebie na grzyby pod górkę. Za to z grzybów masz z górki :;230 .

Aguś mam nadzieję, że Twoje poszukiwania koźlaków zakończyły się sukcesem.

Miłego dnia życzę :D
Pozdrawiam Hala
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Ja też mroziłam kurki na zimę, ale tylko obgotowane. Masełkowałam tuż przed spożyciem :)
Halinko, a gdzie można znaleźć Twój przepis na różową pierzynkę, o którym pisze Basia?
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Basieńko bardzo się cieszę, że ciasto znalazło uznanie u biesiadników. Na spotkanie u Olka mamy zamiar zajrzeć z Igorem.

Małgorzatko
wygodniej jest mi zimą wyrzucić zawartość torebki na patelnię i już tylko dodatki... mniam, mniam.
Przepis wyślę Ci na PW.

... kilka dzisiejszych zdjęć...

Obrazek Lilia Orientalna BACARDI

Obrazek zakupiona jako Lilia L.O DOLCETTO. Ale czy na pewno?

Obrazek Żeniszek z własnego wysiewu

Obrazek Pęcherznica

...i na koniec, na uspokojenie kwiat melisy

Obrazek
Pozdrawiam Hala
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Halinko ;:196
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

;:oj Już grzybki też nie lubię obierać, ale zawsze syna gonię bo mi nazbiera przyniesie
musi mi pomagać przy obieraniu.

Piękny kolor przetacznika masz Halinko :tan
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

żeniszek ma takie śliczne kwiatki?, a meliska o tak, herbatka się przydaje, jak przychodzę z działki, jestem wściekła, najpierw deszczu mało, latałam z konewką a teraz leje i leje i końca nie widać ;:223 i zaraz zacznie wszystko gnić ;:223
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Halinko ja też mam takiego przetacznika.Czy po przekwitnięciu go przyciąć, czy zostawić w spokoju?Nasionka-chętnie.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Małgorzatko proszę bardzo ;:196

Stasieńko
też nie lubię obierać grzybów. Ale co zrobić, jak mus to mus.
Przetacznikiem zostałam obdarowana przez życzliwego forumowicza. Również mi się podoba.

Iwonko
żeniszki kwitną na niebiesko lub różowo. Ja zdecydowałam się na różowy, choć nie bardzo pasuje do rabatki. Deszcze przydatne ale w miarę. Mam nadzieję, że wkrótce znów nam zaświeci słonko i będzie "normalne" lato.

Jureczku ja mam zamiar przyciąć przetacznika, może w ten sposób zagęści się (tak jak szałwia omszona). Nasiona floksa, kiedy zbiorę, rezerwuję dla Ciebie.
Pozdrawiam Hala
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Piękny przetacznik różowy. Bardzo trudno kupić sadzonki przetacznika. Niemal nigdzie go nie ma, ale jutro będę miała - mój będzie Veronica spicata "Christa". Jutro zapraszam obejrzeć zdjęcia.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Debruś z moich przetaczników, jednego otrzymałam w prezencie, a dwa kupiłam wiosną. Jeden z zakupionych okazał się babką lancetowatą :evil: . A jutro na pewno zajrzę do Ciebie, aby obejrzeć nowy nabytek.

Basieńko oni ruszają ze sprzedażą cebul jesiennych od sierpnia. Ceny wiosennych mieli przystępne. Rośliny zgadzały się odmianowo z tym co zamawiałam.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Ho, ho... to zaszalejesz.
Oprócz nich, z jesienną sprzedażą cebul rusza też Lilypol.
Pozdrawiam Hala
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

No nieźle - babka lancetowata zamiast przetacznika - niezły przekręt :!:
Zapraszam wieczorem do obejrzenia moich pierwszych przetaczników. A wiesz może jak sie je traktuje przed zimą? Jak rozmnaża, jeśli w ogóle można.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3795
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Debruś jak wyczytałam, przetacznik jest raczej odporny na mróz. Ja, na wszelki wypadek, lekko go przykryję. Rozmnażać można go z nasion /po stratyfikacji/ lub przez podział rozrośniętych kęp dokonywany albo wczesną wiosną, albo w sierpniu.
Wyczytałam również, iż po zakończeniu kwitnienia ścinamy pędy kwiatostanowe najniżej jak się da.
Pozdrawiam Hala
Debra
200p
200p
Posty: 420
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.3

Post »

Czy Twój przetacznik jest na tyle sztywny, że trzyma sie prosto sam? Te moje - wysokie na ponad 50 cm, ale bez podpór nie ustoją.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”