Marysiu, a u Ciebie jeszcze buszu nie ma

No tak, ty masz pewnie wszystko na glanc wyplewione

.
Jurku oby do likwidacji działek nie doszło, ale wygląda to wszystko dość nieciekawie. U nas na działkach jest normalnie panika. Niektórzy już pakują manatki. Zapowiadana akcja protestacyjna tez nabiera rozpędu, kobiety szyją ogromne flagi z prześcieradeł i czerwonego materiału, w gablotkach przy odezwach do działkowców są powykładane różańce. Jednym słowem popłoch.
Czy Twój Bolek się nie znalazł
A efekt buszu wcale nie jest taki trudny do osiągnięcia. Ja po prostu wyrywam tylko chwasty, a wszelkie siewki kwiatów i innych roślin pożytecznych zostawiam. Nie dbam też specjalnie o wygląd ścieżek bocznych, które są częściowo zarośnięte samosiejkami kwiatów. Chodzi się pomiędzy tym wszystkim jak po łące

.
Remi po zimie zdawało się, że prawie żadna róża w tym roku nie zakwitnie, bo tak bardzo przecież przemarzły, a jednak pokazały na co je stać. Wszystkie moje róże, to bardzo stare odmiany i pewnie dlatego są takie odporne.
Podoba Ci się ismena? A więc kup wiosną dużą cebulę i zasadź do dużej donicy, po ustąpieniu przymrozków, wywieź na działkę lub postaw na balkonie. Na pewno doczekasz się pięknych i pachnących kwiatów

.
Marysiu, a Ty mi tu Jurka nie zniechęcaj, taki busz to żadna utopia

.
Zeberko masz rację, moja działka o tej porze roku wygląda jak wielka łąka i taka mi się właśnie podoba

.