Iza, ciemiernik ma fajny kolor, szkoda tylko że pochyla kwiaty i nie widać wtedy ładnego środka.
Magda, mi też ciężko wytrzymać, ale już niedługo przyjdzie pora i na pomidorki.
Jule, i słusznie, teoria teorią, ale najlepiej spróbować samemu. Powodzenia!
Aniu, szczęśliwa posiadaczko szklarenki, na pewno się uda, będę trzymać kciuki za twoje pomidorki. Może założysz swój wątek?
Gosiu, kiedy pierwszy raz usłyszałam o kalendarzu biodynamicznym, to mi się zdawało że to jakieś czary-mary i dorabianie ideologii. Ale jak się nad tym zastanowić, to przecież nawet zwierzęta i ludzie odczuwają działanie Księżyca, myślę że rośliny tym bardziej. Nawet jak nie wierzysz, to nie zaszkodzi spróbować... a pomóc może.
Lobelia wysiana 2 lutego. Nie po drodze mi było do sklepu po krążki torfowe, więc wypróbowałam sposób Forumek i zmajstrowałam krążki z pociętych rolek papieru toaletowego i ziemi. Pleśnieje, więc przy sadzeniu do doniczek odrzucę papier, a następnym razem wykorzystam pierścienie z plastyku (na przykład pocięte kubki po jogurcie).
Siewki zażywają słoneczka. Na drugiej fotce begonia i pelargonia, które jesienią wykopałam z ogródka i przechowuję na parapecie. Trochę wyciągnięte, ale przytnę i chyba będą z nich ludzie. Całą zimę skąpo podlewałam żeby za bardzo nie rosły, teraz zaczęłam zasilać nawozem.
