Lideczko,
Maryniu,jak miło

Cieszę się bardzo, że podoba Ci się u mnie
Zastrzeliłaś mnie swoją opinią,gdzież mi do Twojego dojrzałego ogrodu

I tylu pięknych roślin zebranych w jednym miejscu
Ja nie mam problemu ze wstaniem z łóżka,gorzej było przed operacją.Już od samego rana czułam okropny ból.
Jak chcesz to wyślę Ci nasionka werbeny
Stasiu,ja jak zakwitły to też zrobiłam wielkie

Bardzo mi się spodobały
Ilonko,to tak samo z siebie wyszło z tą twórczością

Koszyczek też jest z papieru i podstawa do kuli też.
Tak, moja niunia przylatuje 16 marca,a 17 ma chrzest

Jak ja już nie mogę się doczekać
Beatko,dziękuję

Zaraz puszczę fotki liliowców.
Ewciu,szkoda że nie mogę tam mieszkać na stałe.Marzy mi sie domek na wsi......
Może kiedyś
C.D.N.
