Leśny ogród Moni68 cz.10

[JLG]

Moniko - dokładnie obejrzę wątek w tzw. międzyczasie, zupełnie zgubiłam Twój wątek... a pamiętam z poprzednich lat, że wiosną zawsze pokazywałaś spektakl rh i azalii, muszę to obejrzeć na spokojnie.

[robaczek_Poznan]

Monika, przepiękne azalie i rododendrony Niedawno byłam w arboretum w Kórniku i Twoje okazy niczym nie ustępują tamtejszej kolekcji

[tara]

Moniczko leśny przepięknie wygląda jak zawsze, wyobrażam zachwyt gości bo przyjęcie w takiej scenerii to marzenie nie dziwi mnie, że Pawełek miło zaskoczył swoim zachowaniem, w końcu ma to po rodzicach


a ten bodziszek wedle mnie to himalajski, kwitnie na niebiesko? jak ma tylko możliwości to przepiękny krzaczor a tvch u Ciebie mu nie brakuje,

no i jeszcze chciałam powiedzieć zaczynam przygodę z azaliami, to taka forumkowa przewlekła choroba, leku brak już sprawdzałam możesz polecić w miarę bezproblemowe odcienie żółci mnie jakoś kręcą

[Monia68]

Kochani, witam Was serdecznie
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa Pawcio nadal gorączkuje, chociaż już nie tak wysoko. Staram się nadrobić ogrodowe zaległości, bo chwasty nie czekają
Zajrzę do Waszych ogrodów za moment- czekam na kolejną wizytę lekarską.

Zostawiam kilka zaległych zdjęć.

Miłego dnia

[Francesca]

Moniko, nadrabiam pomalutku pokomunijne zaległości . Wspaniale, że wszystko się udało, u nas było podobnie (oprócz choroby ; oby Pawełek szybko wyzdrowiał, taka długa wysoka gorączka jest niepokojąca; dobrze, że lekarz go znów zbada).
Pokazuj jak najwięcej kwitnących rh, niektóre są oszałamiające .

[Monia68]

Agatko, w tym samym czasie pisałam w Twoim wątku Dziękuję za miłe słowa

[Isia]

Wpadłam żeby nacieszyć oczy Twoimi Rh i oczywiście nie zawiodłam się niesamowite masz do nich rękę dziewczyno. Przykro mi, że Pawełek choruje mam nadzieję, że jak to piszę to już jest lepiej. Życzę mu szybkiego powrotu do biegania i zabawy Komunia przede mną własnie w najbliższą niedzielę więc pewnie tez zniknę na chwilę bo impreza w domu. Pozdrawiam serdecznie

[malgocha1960]

Moniko ,masz piękne Rh,nie wiem dlaczego,ale mój biały już drugi rok nie kwitnie,czy mniej odporny na mróz?

[Comcia]

Nie wiesz czasem jak się nazywa twój rh na czwartym zdjęciu ?
Chyba mam taki sam.....

[Monia68]

Isiu, cieszę się, że zajrzałaś Jestem przekonana, że przyjęcie komunijne uda się wspaniale!! Na szczęście mam już to za sobą Serdeczności

Małgosiu, jeśli rh mając pąki kwiatowe nie kwitnie, to albo zmarzły albo zaatakowała je choroba grzybowa roznoszona przez skoczki różanecznikowe. Trudno mi powiedzieć, jak przedstawia się sytuacja w przypadku Twojego rh.

Mariolu, to Bergensiana

Pzrede wszystkim kwitną u mnie teraz rh i azalie, ale nie tylko. Właśnie zaczęły pierwsze clematisy.
Veronica`s Choice


Omoshiro i Wildfire


Rodgersje


Saina i Persil

[klarysa]

Ależ spektakl w leśnej scenerii .
Tylko pozazdrościć (pozytywnie), tyle barw i odmian. Szczególnie wzrok przyciągają azalie i rh w bieli. Uwielbiam .
Pozdrów Pawła. Mam nadzieje, że już lepiej się czuje, dzielny facet z niego
Pozdrowienia.

[maniusika]

Uściski dla Pawełka , niech szybko zdrowieje, mój wnusio cały tamten tydzień chorował i marudził teraz już zdrowy .. Piękne Rh , u mnie coś nie chcą rosnąć , znowu dwa wymarzły a na tych co zostały jest po jednym dwóch kwiatach za to azalie w pełnym rozkwicie .. Chyba u ciebie cieplej w lesnej głuszy bo moje powojniki dopiero dostają pąków ,, jednak biały pełny ,przesadzany z mokrego miejsca , padł .. Kiedy moje drzewa i krzaki tak urosną aby zrobić zacisze dla moich kwiatuszków ..

[x-ag-a]

Moniko, uwielbiam gdy choć odrobinę odsłaniasz perspektywę Twojego lasu (wiem, pamiętam )... taki ogród leśny ma jednak jedyny w swoim rodzaju charakter i trudno go porównywać z innymi... te wszystkie rośliny, które tak doskonale się czują w tym otoczeniu, tworzą naprawdę bajeczne obrazki... oczywiście najpiękniejsze są teraz różaneczniki, ale widzę, że powojniki też się starają jak mogą - cudne!
Dobrze, że Pawełkowi spadła temperatura... biedny mały! (mój duży na zwolnieniu - też go męczy jakiś wirus)...
Miłego dnia!

[JLG]

a ja tym rzem zwróciłam uwagę na piękny powjnik Omoshiro, powiedz na jakim stanowisku u Ciebie rośnie tj. lekko cieniste czy pełne słońce?

Co do dzieci - każdego dnia okrywam, że potrafią nieustająco zaskakiwać.

[Monia68]

Janeczko, dziękuję Na drzewa, niestety, czeka się długo... Cieszę się, że pięknie kwitną Twoje azalie.

Aguś, dziękuję

Joasiu, Omoshiro rośnie w półcieniu- najwięcej słońce ma po południu.

Kolejne zdjęcia. Azalia Speaks Orange


Juanita, Persil, Sarina


Po latach między rh catawbiense Beaursault wyrosły orliki Obok- nazwa wyleciała mi z głowy


Cynthia