Bogdan - moja kolekcja sukulentow.

[annaoj]

Aga - ja oporna na takie gadanie, po Twojej kolekcji widzę, że Ty też!

[Rejden]

co za różnorodność w kolekcji, a nam tylko wmawiają: kierunek, specjalizacja, jeden rodzaj

To już chyba norma, ale każdy wie co ma robić...i jak kierować swoimi zainteresowaniami.

[annaoj]

Właściwie to mi nikt nigdy nie sugerował, żebym wybrała jakąś kaktusową specjalizację - chyba wiedziano, że ze mnie żaden specjalista nie będzie. I dobrze - mogę robić co chcę.

[bod333]

Piotrze z gymnocalicjami nie zawsze tak było. Jeszcze może 1,5-2 lata temu nie był to tak popularny rodzaj. Nawet w zeszłym roku na forum kwestia ta była poruszana. Warunki jakie możemy zapewnić roślinom na pewno też wpływają na zwiększenie zainteresowania. Myslę, że to jest jednak także kwestia pewnej mody. To pokazuje także jak wielką zasługę w kierunkowaniu pasji ma forum. Patrzymy, podziwiamy, oglądamy gdzie indziej i coraz bardziej nam się podoba. Aż wreszcie sami kupujemy i pokazujemy innym i tak dalej ...
Joanno, Agnieszko mnie też pozostało z początków hodowli trochę różnych meksykańczyków i innej kapusty. Ale na coś trzeba było się zdecydować.

[nolina]

U mnie też różnorodność
I jestem zadowolona

[annaoj]

Ja mam odwrotnie - kombinuję jak koń pod górkę - walczę z takimi ograniczeniami. Różnie to bywa, ale się staram. Mam nadzieję, że kiedyś wyląduję na wsi - tak jak Kamila z taką szklarnią.

[x-K-B]

Co mamy robić to ktoś może nam narzucić jak nam za to płaci Jak coś robimy coś dla frajdy to tylko od nas zależy czy jeden rodzaj czy eklektycznie ....na całe szczęście

[chaveiro]

Bogdanie całkiem całkiem te twoje maluchy. Ja już to pisałem chyba u siebie w wątku, że kolekcja może być całkiem różnorodna jeżeli się jest w stanie zapewnić warunki zimowania najprostszym przykładem jest kolekcja p. Siwca gdzie znajdziemy roślinki z obu Ameryk i to w sporej ilości rodzai i gatunków. Moja kolekcja też jest różnorodna, mam rośliny z obu Ameryk ze wskazaniem na Meksyk. Kolekcja ma cieszyć kolekcjonera.

[bod333]

Kamilo witam Cię u mnie w wątku. Jest mi bardzo miło.
Mariuszu dziękuję. Oczywiście zgadzam się ze stwierdzeniem, że kolekcja ma się podobać przede wszystkim jej właścicielowi. Trudno, żeby było inaczej.
I na koniec jeszcze kilka kaktusów południowoamerykańskich z mojej kolekcji:
1. Oroya gigantea KK 1974


2. Matucana multicolor v. armillata


3. Neoporteria paucicostata


4. Matucana polzii


5. Matucana paucicostata

[annaoj]

Bardzo mi się spodobała Matucana multicolor v. armillata.
Masz jeszcze jakąś fotkę? Kwitła Ci?

[nyskadu]

Dla mnie Neoporteria paucicostata nr 1, ale każda z nich jest ciekawa i żadnej z nich nie mam

[LUKASxd]

Zgadzam się z moją przedmówczynią
Neoporteria paucicostata najlepsze, ale reszta też super
Pozdrawiam

[Nadzieja]

O tak Neoporteria urzeka.
Wszystkie piękne.

[emerald]

Cudne matukanki

[bod333]

Dzięki wszystkim. Joanno m. multicolor v. armillata jeszcze niestety nie kwitła. Nie będę mógł na razie wstawić zdjęcia kwitnącej rośliny. Mogę natomiast wstawić zdjęcie zrobione na początku grudnia ubiegłego roku:
Matucana multicolor v. armillata


Dla tych, którym podobały się ciernie neoporterii paucicostata zdjęcia innych roślin tego samego gatunku.