Ogródek Gosi cz.5
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu,dzisiaj poszłam do ostatniej deski ratunku,żeby w sobotę móc z wami wszystkimi sie spotkać i udało się
jadę,a juz myślałam,że przepłaczę całą sobotę.Jakie zakupy planujesz?
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz.5
Witaj Gosiu! Zgadzam się z Martą - to grzech narzekać na taki ogród! No, sama popatrz OBIEKTYWNIE - jak efektownie wyglada ta duża kwitnąca rabata !
Biała begonia rzeczywiście cudowna.
Zdradź, proszę, co to za sposób z nadmanganianem na powojniki..?
Biała begonia rzeczywiście cudowna.
Zdradź, proszę, co to za sposób z nadmanganianem na powojniki..?
- LaViol
- 500p

- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz.5
"Zdradź, proszę, co to za sposób z nadmanganianem na powojniki..?"
Ja też poproszę
Ja też poproszę
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Re: Ogródek Gosi cz.5
nadmanganiam i czosnek
A umnie i tak padły aż 3szt. Ale ja mam bardzo młode
A umnie i tak padły aż 3szt. Ale ja mam bardzo młode
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.5
U mnie pomimo nadmanganianiu Multi Blue złapał uwiąd
Małgoś znów spotkanko
i to w takiej szkółce 
Małgoś znów spotkanko
Re: Ogródek Gosi cz.5
U mnie tez MultiBlue, JPII, Warszawska Nike
- Kasia_Tomek
- 500p

- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu pięknie i kolorowo, Twój ogród bardzo się zmienił przez ten rok. 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Margoś sorry za prywatę
ale aby podsumować nadmanganian i Multi Blue
dla mnie w tym roku jedną z najbardziej odpornych odmian jest Blue Light, jakiś kuzyn chyba Multi Blue bo podobny
Na dodatek kwitnie dwa razy zawsze pełnymi kwiatami.
Na dodatek kwitnie dwa razy zawsze pełnymi kwiatami.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Mimo, że mam urlop nie mam czasu na forum. W poniedziałek wracam do pracy
A jeszcze tydzień by sie przydał (co najmniej).
Viola, to, że najukochańsze to liliowce to wiem, szkoda tylko, że w tym roku nie pokazywałaś ich wcale.
Masz fajną metodę na zapamiętywanie łacińskich nazw. Ja mimo wszystko nie jestem w stanie ich zapamiętać.
Ja widzę oczami wyobraźni pieknie kwitnące liliowce, a nie chwasty
Martuś, moje powojniki tez mają lekki uwiąd, ale nie jest źle. Tylko kilka dolnych listków.
Najgorzej wygląda Isago i Jackmani.
Ale zastanawiam się, czy w przypadku tych dwóch powojników nie ma znaczenia fakt, że je trochę za płytko posadziłam.
Pozostałe zostały posadzone grubo poniżej posadowienia w doniczce.
Trzeba by jeszcze to sprawdzić.
Nie obrażaj się na powojniki.
W tym roku pogoda jest paskudna dla wielu roslin.
Może w przyszłym roku będzie lepiej?
Ja niestety też łapię doła jak pomyślę, że niedługo to koniec lata. Szczególnie, że w tym roku prawie go nie było.
Chociaż lubię też jesienne wieczory osnute mgłą i sniezne zimy ze wspaniałym słońcem no i wieczory przy kominku.
No i potem to o0czekiwanie na pierwsze wiosenne ciepełko i kiełki wystające z ziemi.
Trzeba szukać pozytywów.
Gosiu, cieszę się, że będziesz.
Moje plany są skromne. Ja bardziej towarzysko jadę.
Chociaż szukam jakiegoś solitera w miejsce wywalonej wiosną himalajki.
Izuś, wiesz sama, że trudno jest patrzeć na swój ogród obiektywnie. Ja uważam, że Twój jest doskonały, a Ty bys bez przerwy coś zmieniała.
U mnie teraz totalny balagan przez kwitnące astry. No, ale z daleka przyznaję, że to cudnie wygląda. Ale tylko z daleka.
Musisz samam zobaczyć
Viola, Izuniu, wyczytałam na tym forum, że czasami dobre efekty na uwiąd przynosi zakopanie 2, 3 tabletek nadmanganianu (tego co się stosowało przy kąpieli niemowląt) przy korzeniach. Nie wiem, czy to prawda. Moje w tym roku są całkiem niezłe.
Jak pisałam wcześniej Marcie. Mam 2 które mimo wszystko gubią liscie. Nie wiem,. czy jest to efekt tego, że za płytko je posadziłam.
Dorbie, jeżeli były młode, to może były słabe. Należy przede wszystkim pamiętać, że sadzić je 5-10 cm niżej niż były w doniczce, żeby dobrze przykryć dolne gałęzie. Może to też ma wpływ?
Jolu, a jak tam się sprawuje mój nabytek?
Ja nie mam ręki do przechowywania roślin w doniczkach. Bardzo się bałam, że go zmarnuję.
My w porównaniu z Wami to mamy bardzo mało spotkań
Ja jestem bardzo zadowolona z Gen. Sikorskiego i Moniuszko. Westerplatte też zaczyna drugie kwitnienie.
Kasiu, kolorowo faktycznie jest
Taki roślinny jarmark.
Chociaż ja lubię taki klimat.
Tylko gdzieś w środku marzy mi się taki spokój jak u Ciebie.





A jeszcze tydzień by sie przydał (co najmniej).
Viola, to, że najukochańsze to liliowce to wiem, szkoda tylko, że w tym roku nie pokazywałaś ich wcale.
Masz fajną metodę na zapamiętywanie łacińskich nazw. Ja mimo wszystko nie jestem w stanie ich zapamiętać.
Ja widzę oczami wyobraźni pieknie kwitnące liliowce, a nie chwasty
Kasia, to jak teraz Twój mąż będzie nazywał się po łacinie?Agatra pisze: Fizyczny karp opluty folią! Nawet mój mąż się opluł piwem z zachwytu.
Gratuluję!!![]()
![]()
Kasia
Martuś, moje powojniki tez mają lekki uwiąd, ale nie jest źle. Tylko kilka dolnych listków.
Najgorzej wygląda Isago i Jackmani.
Ale zastanawiam się, czy w przypadku tych dwóch powojników nie ma znaczenia fakt, że je trochę za płytko posadziłam.
Pozostałe zostały posadzone grubo poniżej posadowienia w doniczce.
Trzeba by jeszcze to sprawdzić.
Nie obrażaj się na powojniki.
W tym roku pogoda jest paskudna dla wielu roslin.
Może w przyszłym roku będzie lepiej?
Ja niestety też łapię doła jak pomyślę, że niedługo to koniec lata. Szczególnie, że w tym roku prawie go nie było.
Chociaż lubię też jesienne wieczory osnute mgłą i sniezne zimy ze wspaniałym słońcem no i wieczory przy kominku.
No i potem to o0czekiwanie na pierwsze wiosenne ciepełko i kiełki wystające z ziemi.
Trzeba szukać pozytywów.
Gosiu, cieszę się, że będziesz.
Moje plany są skromne. Ja bardziej towarzysko jadę.
Chociaż szukam jakiegoś solitera w miejsce wywalonej wiosną himalajki.
Izuś, wiesz sama, że trudno jest patrzeć na swój ogród obiektywnie. Ja uważam, że Twój jest doskonały, a Ty bys bez przerwy coś zmieniała.
U mnie teraz totalny balagan przez kwitnące astry. No, ale z daleka przyznaję, że to cudnie wygląda. Ale tylko z daleka.
Musisz samam zobaczyć
Viola, Izuniu, wyczytałam na tym forum, że czasami dobre efekty na uwiąd przynosi zakopanie 2, 3 tabletek nadmanganianu (tego co się stosowało przy kąpieli niemowląt) przy korzeniach. Nie wiem, czy to prawda. Moje w tym roku są całkiem niezłe.
Jak pisałam wcześniej Marcie. Mam 2 które mimo wszystko gubią liscie. Nie wiem,. czy jest to efekt tego, że za płytko je posadziłam.
Dorbie, jeżeli były młode, to może były słabe. Należy przede wszystkim pamiętać, że sadzić je 5-10 cm niżej niż były w doniczce, żeby dobrze przykryć dolne gałęzie. Może to też ma wpływ?
Jolu, a jak tam się sprawuje mój nabytek?
Ja nie mam ręki do przechowywania roślin w doniczkach. Bardzo się bałam, że go zmarnuję.
My w porównaniu z Wami to mamy bardzo mało spotkań
Ja jestem bardzo zadowolona z Gen. Sikorskiego i Moniuszko. Westerplatte też zaczyna drugie kwitnienie.
Kasiu, kolorowo faktycznie jest
Taki roślinny jarmark.
Chociaż ja lubię taki klimat.
Tylko gdzieś w środku marzy mi się taki spokój jak u Ciebie.





- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Margoś fotka u mnie była chyba wczoraj
super się sprawuje 
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.5
Koniec urlopu... ot, ten to zawsze zbyt wcześnie przychodzi
I to przeczucie jesieni...
Ładnie podsumowałaś pory roku... każda przynosi coś, co daje przyjemność. A jeśli już o przyjemności, to sprawia mi ją Twój ogród
I nie wiem, z jakiego powodu tak go krytykujesz. A przesadzanie... chyba większość z nas na tę przypadłość cierpi
Goś, przyznaj, to przecież przyjemne tak sobie trochę poprzesadzać
Urocze portrety roślin pokazałaś i dzięki Tobie mam uśmiech od ucha do ucha
Ładnie podsumowałaś pory roku... każda przynosi coś, co daje przyjemność. A jeśli już o przyjemności, to sprawia mi ją Twój ogród
Goś, przyznaj, to przecież przyjemne tak sobie trochę poprzesadzać
Urocze portrety roślin pokazałaś i dzięki Tobie mam uśmiech od ucha do ucha
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Jola, muszę zajrzeć i zobaczyć jak się sprawuje.
Izuś,
Przesadzanie wręcz kocham
Tylko denerwuje mnie, że muszę czekać na odpowiednia porę.
A że ja niecierpliwa to czasem przesadza jak mnie wena najdzie, nie czekając
Teraz na przykład czekam na efekt przesadzenia jednej różyczki.
Co prawda ogołociłam ją całkiem, ale chyba innego wyjścia nie było.
I chyba sie przyjęła, bo widać nowe pączusie liściowe.
Izuś,
Przesadzanie wręcz kocham
Tylko denerwuje mnie, że muszę czekać na odpowiednia porę.
A że ja niecierpliwa to czasem przesadza jak mnie wena najdzie, nie czekając
Teraz na przykład czekam na efekt przesadzenia jednej różyczki.
Co prawda ogołociłam ją całkiem, ale chyba innego wyjścia nie było.
I chyba sie przyjęła, bo widać nowe pączusie liściowe.
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz.5
Ja tak właśnie przesadziłam bez koralowy. Efekt jest taki, że uschły wszystkie liście i teraz sterczą nagie badyle Widok wprost oszałamiający. A zawsze mi powtarzano że pośpiech wskazany jest tylko przy łapaniu pcheł.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Monia, dlatego ja zawczasu różyczkę sama oskubałam
Widać, że przeżyła.
Widać, że przeżyła.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz.5
Ja też uważam, że na swój ogród nie masz ci narzekać.
Trochę rozumiem, że człek ciągle dąży do doskonałości i ciągle coś by ulepszał.
A my przecież nie z tych co to mają ogródek do polegiwania
.
Tak więc, trzeba przesadzać
Trochę rozumiem, że człek ciągle dąży do doskonałości i ciągle coś by ulepszał.
A my przecież nie z tych co to mają ogródek do polegiwania
Tak więc, trzeba przesadzać

