Ogródek młodego ogrodnika

[Drako]

Oby się prędko ociepliło, teraz nie żałuję siania dyń w kubeczki...

Właśnie, jak dyniowate u Ciebie przetrzymują tę niepogodę?

[patasko]

Drako, Wszystko stoi jak zaklęte Jeszcze trochę i wszystko będzie się niszczyło.

[patasko]

Dzisiaj w końcu po środzie jakaś ładniejsza pogoda, więc fotki porobione.
Lilie kupione na targu, jak widać niektóre są kiepskie:


Owocniki czosnków:


Czosnek Mount everest, nie taki okazały jak giganteum, ale to pewnie wina słabej cebuli:


Udało mi się uchwycić samicę Komarnicy:


Niby groźnie wygląda, ale to nawet aparatu gębowego nie ma.

No i dynie ozdobne, tylko 10 na 30 wygląda na ładne, reszta malutkie, kruchutkie i delikatne

[Rewi]

Fajne fotki, czosnków zazdroszczę

[Niesia]

patasko Twoje dynki wyglądają na zdrowiutkie ....moje mają troszkę uschnięte listki. Ale myślę, że to od tego wiatru i paskudnej pogody....przetrzepało je porządnie.....ale widzę, że odbijają nowe więc jest ok

[Comcia]

Tego czosnku nazwy też nie pamiętam, wygląda jak parasolka

Zakwitł już ?
Ciekawa jestem czy to nie jest czasem czosnek bułgarski.

[patasko]

Comcia, na opakowaniu właśnie na to wygląda Niestety ciągle czekam na kwitnienie, dziś jak na razie 10 stopni i ulewa...

[patasko]

monikaka, gratuluję wytrwałości, mój wątek jest bardzo chaotyczny Cóż mogę więcej napisać, wielkie dzięki Ja uprawiam dynie ozdobne od 2011 roku (we wcześniejszych latach miałem po krzaku tego i owego), na początku szło nie najlepiej (nie znałem jeszcze mocy i potęgi obornika króliczego). Jedną dynię posadziłem tu drugą tam, jedna miała 10 metrów druga metr... Gdy jesienią pozbywałem się zmarzniętych roślin, zrozumiałem że w 2010 roku cały obornik wkopałem w jednym miejscu w ogrodzie i kompletnie o tym zapomniałem. Widać było gdzie te miejsce, tuż obok siebie rosły 4 metrowy słonecznik i 10 metrowa dynia Podkopuję korzenie, a tu brązowa ziemia, dziwiłem się skąd się tam wzięła Teraz zamiast marnych dyniek mam pięknie wyrośnięte sadzonki, które niedługo pójdą w pęd.

[patasko]

monikaka, nie musi być zaraz króliczy, jednym z najlepszych jest bydlęcy, później kurzy i koński

Fotki z dzisiaj:

Czosnek sztyletowaty z powodu pogody otwiera się już tydzień...




W pełni rozkwitnięty Mount Everest:


Karatawski:



Lilia Himalajska (mam nadzieję, że mnie nie oszukano) urosła 15 cm w dwie doby:


I niespodzianka, z ziemi wyszła JEDNAK "Latvia", przez 3 tygodnie nie wychodziła z ziemi, wykopałem zgniłe szczątki i dałem sobie spokój. Na jej miejsce posadziłem drugą Netty's Pride. I ku mojemu zdziwieniu obok niej wyszła druga lilia Może to być jakimś cudem Latvia, albo N. Pride puściła drugi... Innych lilii tam nie sadziłem.



W miejscu gdzie w zimę wyrzucałem zgniłe dynie ozdobne wyrasta mnóstwo siewek:

Nie do wiary, że przeżyły mróz -20 stopni. To tak jakby myśleć, że dynia jak inne rośliny w PL może się sama rozsiewać

Kolczurka, mnóstwo jej wszędzie. Na szczęście rośnie u mnie już 10 lat, więc kara mnie nie spotka



Stały gość, samica Kopciuszka:



08.06.2013

Mak polny, gdzieniegdzie od 10 lat pojawia się kilka kwiatów:



Groch wyłowiony z jedzenia dla gołębi:






Piwonia (nie mam pojęcia jaka to odmiana):


Liliowce, kępa która kwitnie już 3 tygodnie:


Eukomis tak dzisiaj wygląda:


No i kwiatek-zagadka:



Niesia, dasz radę już porównać?

[Niesia]

Niesia, dasz radę już porównać?

oczywiście, że dam radę .....Twoja roślina zupełnie nie przypomina mojej... hehe ....początkowo jakaś podobna mi się wydawała a teraz jak podrosła to wcale nie podobna ......ale też jestem bardzo ciekawa co to jest i jak zakwitnie......ma już pąki więc lada dzień się dowiemy ....troszkę przypomina mi dalię...być może Ci się z czymś wysiała ale czy to dalia? hmmm....chyba sama w to nie wierze ......może zapodaj tą fotkę w wątku "identyfikacja roślin ogrodowych" .....na pewno ktoś będzie wiedział....

....ja miałam dziś porobić fotki ale miałam leniucha i tyle ...tykiewki mi rosną jak na drożdżach....mają już wąsy i potrzebują podpórek-tatko obiecał, że mi coś wykombinuje ale nie wiem czy dotrzyma słowa ....dynie też ruszyły ale za to ogórki ozdobne i kiwano jakieś zabiedzone....mam nadzieję, że jeszcze coś z nich będzie .....ojjjj ja koniecznie muszę się wziąć za aparat bo mnie zima zastanie....wszyscy coś wklejają a ja w tyle... pozdrowionka przesyłam i dużo słoneczka życzę

[patasko]

Niesia, szkoda, myślałem, że w końcu się dowiem. Ale dodałem post w innym wątku w identyfikacji Przypomina dalię, ale już 3 lata zimowała jako zielona kępka liści i to raczej na dalie nie wskazuje... A ja czekam na Twoje fotki Jestem ciekaw jak się sytuacja rozwija I zazdroszczę Ci tykw, moje wyglądają na zabiedzone. W dodatku tydzień temu grad niektóre ogłowił Jedynie to mi dynie ruszyły, mają ogromne liście Nie rosną za to u mnie luffy, balsamki, kiwano, stoją jak zaczarowane, mam nadzieję, że ruszą... I właśnie ogórki ozdobne mi wszystkie padły Czyli w tym roku nie mam szans ich podziwiać. W przyszłym roku muszę to koniecznie inaczej zorganizować.

[Drako]

Patasko, musimy lepszą pogodę zorganizować, bo w tym roku nas olała.

Podrzuciłeś mi pomysł siania dyni jesienią do gruntu. Oczywiście z lekkim okryciem. Hmmm... to chyba warte eksperymentu.

Liliowiec pachnie? Może to gatunkowy l. żółty? Kolczurkę lubię tylko za zapach kwiatów, w okolicy rośnie tego u mnie od groma.

[patasko]

Drako, eksperyment niebanalny przyznam Niestety ten liliowiec nie pachnie, nie znam się dokładnie na odmianach ale jest kilka całkiem podobnych żółtych. Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałem się nad zapachem kwiatów

[Drako]

... eksperyment już zaczął się - dzisiaj znalazłem siewkę dyni na stercie odpadków. Zgniła dynia była wyrzucona albo jesienią, albo zimą... trzeba zrobić więcej badań.

[patasko]

Drako, czyli nie jestem sam jezeli chodzi o te twierdzenie

Fotki z dziś:

Pączki na aksamitkach:


Czosnek sztyletowaty:


Tak wygląda kwiat w środku:


Czosnek Schuberta, cóż na piękność!


I mały czosnek:


Stały bywalec:


Lilia Himalajska:


Pierwszy owoc w tym roku na dyni

HaHa ŻART! To dynia zeszłoroczna, którą tam ustawiłem

Największa tykwa:


Największa dynia jadalna NN:


Strasznie śmignęła dynia turbanowa:


Motyl, muszę zajrzeć do książek w sprawie gatunku, chyba to jakiś Modraszek:




Mszyca z bliska!