Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ilona ale cudny ten berberys z drugiej fotki .
Trawa zabójcza .
Pozdrawiam w ten wietrzny dzień ;:196
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Dzięki Agatko123, twoja trawka też niczego sobie bardzo ładnie komponuje się z ta lawendą, byłam i widziałam, fakt nie wpisałam Ci się, bo nie miałam czasu, ale obiecuję nadrobię zaległości. Już niedługo bedziemy go miały, aż za dużo siedząc zimą w domu i czekając na wiosnę.
Póki co, ja jeszcze będę miała troszeczkę pracy w ogrodzie, gdyż zaszalałam i zamówiłam sobie różyczki na które właśnie czekam

Abra-Kadabra
Double de Light
zielono kremowa (NN, ale wygląda mi na Pearl Kordana)
Kronenburg
Frezja
i pnąca niebieska Indigolette

a teraz dla odmiany zdjęcia bukietów, które zrobiłam na ślub (byłam w sobotę) z totolotków, młodzi nie chcieli typowych kwiatów tylko kupony, więc wymyśliłam takie cosik, ciekawe czy padnie jakaś wygrana?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ilonko , wielkie brawa dla pomysłu z bukietami ' Lotto ' ;:138 . W moich stronach też , z okazji ślubu , Młodzi Państwo życzą sobie zamiast kwiatów kupony Lotto , ewentualnie butelkę wina albo maskotki .

Berberysy w pięknej , jesiennej szacie , a ja mam sześć , w tym jeden prezent imieninowy , stoi na klatce schodowej , a pięć młodych rośnie w ogrodzie .
Pytasz , czy nie za wcześnie na okrywanie hortensji i reszty roślinek wrażliwych na ujemne temp. Myślę , że za wcześnie , bo powinno się okrywać tyko wówczas , gdy temp. spadną poniżej -0 , będą się utrzymywać dniem i nocą . Ja okrywałam zawsze w listopadzie , około połowy miesiąca, ale w ostatnich latach , nie jest to regułą .
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Berberysy cudowne, płomienne :P A bukiety bardzo pomysłowe i choć prozaiczne w treści, to eleganckie w formie, bardzo ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Też zwróciłam uwagę na berberysa,jest piękny o tej porze roku.Ja texz porobiłam kopczyki,nie wiem czy nie za wcześnie,nawet różom,ale ta pogoda jest taka zdradliwa.
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

A ja właśnie trochę poodkrywałam, chyba za bardzo się jednak pospieszyłam, właśnie pokazywali prognozę pogody o ile im się oczywiście sprawdzi ma być jeszcze ciepło. Nowym różom zaraz po wsadzeniu też zrobię kopczyki za radą hodowcy (chyba już jutro będą u mnie ;:138 ), ale z tymi co mam raczej jeszcze trochę też poczekam.
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ilonko.
Jestem w trakcie ponownego przeglądania Twojego wątku i natrafiłam na zdjęcie

http://img192.imageshack.us/img192/3899/dscf0678r.jpg

To ipomea. Też taką mam i mam ochotę przechować przez zimę. Sprzedawca powiedział mi że mogę spróbować tak jak ziemniaki (bo to podobno jakiś wikingowy kartofel???) i wykopałam te bulwy przed mrozami i zamierzam przechować w piwnicy. A Ty znalazłaś jakiś inny pomysł na wskrzeszenie rośliny na wiosnę???
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ewuniu, dzięki za nazwę, szukałam w necie, ale na jej temat jest bardzo mało informacji to prawdopodobnie ipomea Blackie URC roślina jednoroczna inaczej wilec z rodziny powojowatych. Ja mojej nie wykopałam, gdyż nie była już za ciekawa, ale wcześniej jak jeszcze było w miarę ciepło, zauważyłam, że niektóre pędy się ukorzeniły więc wsadziłam je do doniczki. Teraz stoi sobie w domku i od nowa rośnie ma już młode ładne listki (przy czasie zrobię zdjęcie) może uda się ją przechować do wiosny, zobaczymy.

Dzisiaj przyszły moje zamówione różyczki, w sobotę wielkie sadzenie ;:138
Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ilonka jakie odmiany kupiłaś ?
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Agatko pisałam już wyżej, ale dla Ciebie ;:196 (proszę bardzo) jeszcze raz

Abra-Kadabra
Double de Light
zielono kremowa (NN, ale wygląda mi na Pearl Kordana)
Kronenburg
Frezja
i pnąca niebieska Indigolette
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

;:223 ;:223 ;:223
A ja nawet czytałam i przypomina mi się , ze kupiłyśmy Kronenburg .
Ach ta moja skleroza .
Sadzonki ładne , drogo płaciłaś?
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Różyczkowa epidemia a właściwie to już pandemia, się rozprzestrzenia :D :D :D
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Jolu, właśnie ( w twoim wątku) "zasiałam" znów różyczkę :;230 tak to już pandemia.
Agatko napisałam Ci na pw po ile i od kogo.
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

A ja sie stanowczo opieram pandemii różanej.
Za to kupiłam borówki, taki zakup zauważyłam i u Ciebie. Mogłabyś mi zdradzić jakie odmiany nabyłaś?
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

Post »

Ewka, za nim trafiłam na to forum to nazwy czy odmiany nie były dla mnie, aż tak ważne teraz sama jestem zła, bo mam jedną borówkę, która ma owoce wielkości agrestu, rodzi przez cały sezon, a ja nie wiem jak się nazywa. W tym roku wypadły mi dwie brzoskwinie pen tao ( zostały jeszcze trzy) więc dokupiliśmy cztery borówki i je dosadziłam. Oczywiście znów zapomniałam spisać, ale jak będą miały jeszcze kartki to w sobotę sprawdze i Ci napiszę. a propos brzoskwiń pen tao, nie wiem czy ktoś je ma ( to te płaskie, strasznie drogie w porównaniu z naszymi) ja osobiście nie polecam. Są bardzo podatne na kędzierzawość liści, ciągle z nią walczę, niedaleko ich rośnie zwykła i jeszcze nigdy (odpukać) nie zachorowała. Owoce są bardzo smaczne, ale za nim zdąrzą dojrzeć to zostają zjedzone przez osy, tak miałam w zeszłym roku, w tym nie było owocu w ogóle przez majowy przymrozek. Jeszcze daję im szansę może tak sie po prostu złożyło, ale jeśli nadal nic z nich nie będzie to czeka je banicja.

Przy okazji pokażę Wam troszkę domowych roślinek, gdyż na dworze jak wychodzę ciemno i jak wracam ciemno, może w weekend uda mi się coś jeszcze pstryknąć
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”