Ogród z Krzywą Jabłonią 2011

[EwkaEs]

Czy dobrze widzę tytułową Krzywą Jabłoń?Zdjęcie młodziutkiej paproci powalające.

[Gabriela]

Wow...... Bernadetko... ale cudne zdjęcia...

[Ewelina]

Nie wiem , co ładniejsze : Rośliny czy ... zdjęcia ?

[maria5]

Bernadko piękne zdjęcia a ta twoja jabłoń jest niesamowita

[Jagodka]

Bernadko , ' Kiri Te Kanawa ' już pokazała swą urodę , wstawiłam u siebie jej portret . Wpadniesz ?

Fotki zostawiłaś na dobranoc bardzo piękne , ; iryska , pastorał paproci , dmuchawca etc .

[grazynarosa22]

Ta druga fotka rewelacyjna

[empuza]

Benia najpierw dałaś po gałach zakupami teraz te obłędne foty!
No weź, nie wygłupiaj się!
Czy Ty chcesz, żebym zeszła?

[Miiriam]

Witajcie

Wczoraj miałam wypadek - ci którzy oglądali auto zastanawiali się dlaczego udało się nam wyjść z tego cało ..
Ja mam skręcone kręgi szyjne i kołnierz ... I .. tylko tyle

Kiedy jechałam z synem do pracy pękła opona ( miała 2 sezon ) .. w jednym z najgorszych miejsc na drodze, kiedy zjeżdżałam z dość wysokiej góry .... uderzyłam w barierki ( są tylko w tym miejscu ) koziołkowałam i dachowałam kilka metrów w dół ze skarpy ... w końcu auto zatrzymało się na boku a ja wisiałam przypięta pasami i czułam uderzenia odłamków szyby l spadających na mnie.

Michał nie ma prawie obrażeń .

Na szczęście nikt nie szedł i nic nie jechało wtedy .....

Auto jest skasowane całkowicie ...


Jak tylko trochę odpocznę pokażę wam - jak zakwitły moje róże

[grazynarosa22]

O matko,Bernadka....jak przeczytałam początek to ciarki mnie obleciały....
dobrze że się tak skończyło.....co tam auto jak zdrowie i życie ważniejsze,
buziaczki dla WAS

[Jagodka]

O , Panienko Przenajświętsza , jak to dobrze , że wyszliście bez specjalnych urazów .

Bernadko , nie tyle , że nic nie jechało , ani też nikt nie był na drodze w chwili pęknięcia opony , ale na pewno nie jechaś też za szybko . Bo wtedy byłoby jeszcze gorzej .

Wracaj szybko do zdrowia , kuruj się , to w tej chwili jest najważniejsze .

Auto , to rzecz nabyta , pewnie , że w dzisiejszych czasach bez niego , to jak bez ręki , a życie się dostaje tylko raz .

[tulipanka]

Gdy zaczęłam czytać Twój post, to byłam w szoku.
Jak to dobrze, ze wszystko dobrze się skończyło, że jesteście cali i bez większych obrażeń. Życie ma się jedno a autko zawsze można kupić nowe :P

[korzo_m]

Bernadetko Opatrzność czuwa nad Wami, dobrze że Wam się nic nie stało.

[asia0809]

Kalina sztywnolistna - nareszcie

Bernadetko, nadrabiam zaległości i podziwiam nowe zakupy.
Fajne rarytasy udało Ci się upolować.
Zmartwiła mnie opowieść o kraksie, mam nadzieję, że już się dobrze czujesz. Całe szczeście, że wyszliście z tego cali i że nikt więcej nie ucierpiał.
Kalina na zdjęciu to Viburnum davidii czyli kalina Dawida. Przepraszam, że się wcinam ale kaliny to po różach mój drugi "konik"
i pomyślałam, że warto byłoby, abyś znała właściwą nazwę. Kalina sztywnolistna wygląda trochę inaczej. Jest wysokim na 3m krzewem z dużymi, pokrytymi kutnerem liśćmi. Ale to co kupiłaś jest prawdziwym skarbem, trzeba ją tylko okryć na zimę bo często przemarza.
A Twój NN berberys to berberys koreański

[AniaDS]

To cud, że wyszliście z tego prawie bez szwanku, ktoś czuwa nad Wami
Mam gęsią skórkę normalnie, dobrze, że wszystko się tak skończyło
Niestety do takich nieszczęść dużo nie potrzeba, a czasem nawet nic się nie zawini a tragedia i tak jest

[Miiriam]

Moi Kochani - Opatrzność i Mój Anioł Stróż czuwała rzeczywiście - i ja wierzę w to mocno .
Dziś jestem niezwykle szczęśliwym człowiekiem ...

Mam na szyi tylko kołnierz i kilka siniaków ... mój syn żyje , nic nie ma złamanego , nie jest sparaliżowany , nie mamy wstrząsu ...
Jestem szczęśliwa i wdzięczna ...

Asiu dziękuję za podpowiedź - ja kupiłam ją z taką etykietką .. a że już dawno szukałam to się nawet nie zastanawiałam
Mam jeszcze inną - też kupioną jako sztywnolistna ... zrobię fotkę i poproszę o rozpoznanie ...

Dziękuję też za rozpoznanie berberysu - bardzo go lubię

Dziś jeszcze niezbyt dobrze mi się pisze - więc zaraz pospaceruję po waszych ogrodach .. ale tak po cichutku