Szaleństwa z nasionkami

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

LOKI nie trać nadziei Moja werbena wykiełkowała po 5 tygodniach a już spisałam ją na straty
Paulina
Awatar użytkownika
Fi
100p
100p
Posty: 133
Od: 18 kwie 2009, o 19:46
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie

Post »

Dzięki za pomoc. Bałem się, że może jeszcze jest za zimno na wysiew na zewnątrz.

Co do malw, to nie jestem nie wiadomo jak doświadczony, ale chyba zależy, czy jest jednoroczna, czy bylina. Mam obie. Byliny kwitną dopiero na drugi rok, lecz zdarzają się przecież wyjątki. Tak miałem z bratkami - niby dwuletnie, jednak zawsze kwitły w pierwszym roku.
Tutaj jest Polska i mówimy po polsku.
Dość informacji, kreacji, kontekstów, decyzji, stretchingu...!
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12768
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

@ MMGG ? eee? To może z moimi dziwaczkami też jeszcze nie wszystko stracone? I może jeszcze raczą wzejść. Miesiąc wszakże jeszcze nie minął ? dopiero niecałe cztery tygodnie. :-P Wiem, wiem... łudzę się.

@ Paola1a ? Zobaczymy... Jeszcze trochę nasion mam, już raz dosiałem (w ostatni poniedziałek), a jak dalej nie będą chciały wschodzić, to dosieję i drugi raz.

W sumie raport ?z frontu? wygląda u mnie następująco (wszystko siałem prosto do skrzynek balkonowych, niecałe cztery tygodnie temu ? dokładnie we wtorek 8. marca):

WYKIEŁKOWAŁY JAK MARZENIE:
- mak polny
- mak lekarski o kwiatach pełnych
- łubin jednoroczny
- lewkonia letnia
- dalia
- kroplik

WYKIEŁKOWAŁA MNIEJ-WIĘCEJ POŁOWA:
- fasola ozdobna
- nemezja
- lwia paszcza
- wilec purpurowy
- nasturcja pnąca

WYKIEŁKOWAŁY BARDZO MARNIE (POJEDYNCZE SIEWKI):
- aster chiński
- ketmia południowa
- mak lekarski o kwiatach pojedynczych
- łubin mieszańcowy

NIE WYKIEŁKOWAŁY WCALE
- fasolnik egipski
- dziwaczek
- wilec trójbarwny

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re:

Post »

Fi pisze:Miłorząb dwuklapowy. Japońskie nie istnieją. :wink:


Ano u mnie sie mowi na niego Japoński:)Piekna roslina,rosnie u moich rodzicow.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Loki

Z tym że ja swoje dziwaczki trzymałem w domu. Natomiast ketmia południowa też jakoś słabo strasznie skiełkowała:/ A wilec trójbarwny czy powój trójbarwny:)?
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Nie będzie więc grzechu zaniechania ;:138 Moja dimorfoteka dosiewana któryś tam raz wyszła po 6 dniach. Teraz tylko czekam na dziwaczki. Jeden tydzień oczekiwania mam już za sobą :D
Awatar użytkownika
czarownica00
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 lis 2010, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie,Bytków

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

A ja chyba swoje siewki od jutra na balkon-powschodziły jeszcze kolejne aksamitki, dalie coraz większe:) reszta jakoś sobie daje radę:nemezja,szałwia,groszek,funkie,lawenda,kuklik,galardia....i nie wiem co tam jeszcze bo dosiewałam miechunkę, dziwaczka ale na razie te cisza... :wink: Za rok to będę tylko na balkonie od razu do skrzynek na zewnątrz siała bo teraz zero miejsca już w domu a w dodatku od poniedziałku zaczynam remont kuchni więc nie ogarniam powoli tego całego "ogródka" :;230 :arrow:
Za to na działce od groma krokusów i tulipanów :)
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Moje już dziś drugą noc nocują na zewnątrz, w tunelu foliowym:)
Awatar użytkownika
Anpio7
500p
500p
Posty: 715
Od: 7 lut 2009, o 23:34
Lokalizacja: 3city / Pomorze
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Moje w altance bardzo dobrze dają sobie radę :heja (Foto w moim wątku)

Mam pytanko czy można jeszcze siać dalie i astry, czy już za późno :?: :roll:
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Astry można jeszcze siać..
Kwiecień-maj do gruntu, albo teraz w domu..

Dalie lepiej w domu, bo je trzeba pikować..
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

U mnie również część rozsad jest na balkonie od ponad tygodnia. W nocy mamy temp. ok.10st. Przez 2 noce było ok.4 to przykryłam folią bąbelkową i nic się nie stało. A na działce pierwszego dnia wiosny wysadziłam 10cm bób. Bez przykrywania przetrwał dwie noce przymrozków -2 ;:138

[quote]Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12768
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

@ MMGG ? Ja mam mieszkanie tak pozastawiane roślinami domowymi, że choćbym chciał, to już w domu bym nic nie wysiał, bo miejsca na to nie ma. A w kwestii wspomnianego pnącza ? posiałem wilec trójbarwny (Ipomoea tricolor), nie powój trójbarwny (Convolvulus tricolor). Ten ostatni miałem na balkonie dwa lata temu i mi go zeżarły mszyce. :-P A propos mszyc ? wczoraj pierwsze mszyce tej wiosny musiałem już potraktować piretryną, bo zaczęły podżerać moje irysy.

@ Dawidbanan ? Jeszcze mi się w życiu niczego nie zdarzyło pikować i większość roślin rosła jak marzenie. :-P

Pozdrawiam!
LOKI
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Mszyce to jest dziadostwo i niestety bez chemii się nie da, ale mszyca w sumie ginie od byle czego. A wilce mi dwa lata temu przędziorki załatwiły, i datury prawie. Nie bardzo też pomógł oprysk magusem, ale rok temu dostałem środek którym miał być bardzo skuteczny - vertimec. I rzeczywiście, jak tylko pojawiały się przędziorki, pryskałem i był spokój. Polecam bardzo ten środek, bo strasznie trudno jest zwalczyć przędziorka, a one uwielbiają i datury, wilce i słoneczniki;/
Lemurkiewicz
50p
50p
Posty: 97
Od: 26 mar 2011, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

Hahaha, ależ ze mnie gamoń :oops:

Gieru, dziękuję za informację - teraz już będę wiedziała, że przypadkiem wyhodowałam sobie nasturcje :tan
Awatar użytkownika
zieloonomi
50p
50p
Posty: 82
Od: 6 lut 2010, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: szaleństwa z nasionkami

Post »

A na pierwszym zdjęciu najbardziej po prawej - osteospermum.
Co ma wzejść, to wzejdzie ;-)

Serdeczności, Magda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”