
u Lesi cz. 2
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: u Lesi cz. 2
Joasiu, ale masz pięknie 

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: u Lesi cz. 2
Ja bym powiedziała, że trawnik prezentuje się nienagannie
A co tam jest posiane w 2 rządkach i właśnie wschodzi?

A co tam jest posiane w 2 rządkach i właśnie wschodzi?
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Asiu - to będzie cudowny widok, zresztą tak zaplanowałam rabatę przed oknem aby można było przez cały sezon wiosenno letni podziwiać kwitnienie róż. Brakuje mi tylko angielskiej ławeczki pod oknem, ale myślę, że kiedyś uda mi się zrealizować to marzenie...
Aniu - dziękuję, to cudowne usłyszeć pochwałę od posiadaczki jednego z piękniejszych różanych ogrodów...
Oliwko - ja mam wysokie standardy - zawsze staram się porównywać z najszepszymi np. trawnikiem Eweliny.
Zresztą gdzie daleko szukać: nasze ukochane angielskie ogrody mają puszyste zielone dywany zamiast trawników. Mojemu daleko do takiego wyglądu, zresztą nawet nie mam zamiaru tak się starać, bo trawnik jest użytkowy do biegania, turlania się, leżenia itp.
W rządkach rośnie rzodkiewka, pewnie powinnam ją trochę przerzedzić... ale skoro i tak eksperymentuję z warzywniaiem
Aniu - dziękuję, to cudowne usłyszeć pochwałę od posiadaczki jednego z piękniejszych różanych ogrodów...
Oliwko - ja mam wysokie standardy - zawsze staram się porównywać z najszepszymi np. trawnikiem Eweliny.
Zresztą gdzie daleko szukać: nasze ukochane angielskie ogrody mają puszyste zielone dywany zamiast trawników. Mojemu daleko do takiego wyglądu, zresztą nawet nie mam zamiaru tak się starać, bo trawnik jest użytkowy do biegania, turlania się, leżenia itp.
W rządkach rośnie rzodkiewka, pewnie powinnam ją trochę przerzedzić... ale skoro i tak eksperymentuję z warzywniaiem
Re: u Lesi cz. 2
Joasiu masz śliczny ogród! Z miłą chęcią poczytam twój watek 
-- 17 maja 2012, o 20:26 --

Zakochałam się w tym zestawieniu! No muszę je mieć.

-- 17 maja 2012, o 20:26 --

Zakochałam się w tym zestawieniu! No muszę je mieć.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Agnieszko - nie bardzo wiem o a jakim zestawieniu mówisz, bo to jedna roślina - brunera odm. Jack Frost, która właśnie teraz kwitnie jak niezapominajka...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: u Lesi cz. 2
Angielski trawnik to nie dla mnie
Nie będę życia spędzać na jego pielęgnowaniu
Kiedyś tam jeszcze walczyłam z chwastami w ogóle, ale mi przeszło.

Nie będę życia spędzać na jego pielęgnowaniu

Kiedyś tam jeszcze walczyłam z chwastami w ogóle, ale mi przeszło.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Powiem tak Oliwko - dla mnie pielęgnacja trawnika jest bardziej upierdliwa niż opieka nad różami, a potem latem wystarczy kilka upalnych dni bez podlewania i... wszystko bierze w łeb. Wiosną lubię pozbyć się większych chwaściorów tj. mleczy gigantów, aby choć minimalnie zahamować ich rozsiewanie. Koniczynę w trawie uwielbiam, a to też chwast.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: u Lesi cz. 2
Koniczynę i stokrotki
A nawet już dąbrówki się dorobiłam.
Z suszą to katastrofa, masz rację. Kilka dni i po ptokach - jak mawiają u mnie.

A nawet już dąbrówki się dorobiłam.
Z suszą to katastrofa, masz rację. Kilka dni i po ptokach - jak mawiają u mnie.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Oliwko - właśnie zauważyłam pierwszą kępę stokrotek w trawie...
Póki co podlewam trawnik, żeby się ładnie zagęścił po dosiewie, ale gdzieniegdzie nadal wygląda niemrawo, chyba za słabo miejscowo go wygrabiłam po zimie i zostało sporo filcu.
Ale dość o trawniku. W sobotę wybraliśmy się do teściów, czyli jechaliśmy przez Łomianki, a jak się jedzie przez Łomianki to należy się zatrzymać u pani Ani w dawnym "Świecie róż". No i przypadkiem była Munstead Wood.... było zresztą sporo angielek, ale niestety byłam twarda i kupiłam tylko jedną.
Niestety powierzchnia mnie mocno ogranicza i każdy zakup musi być przemyślany. Kupiłam też różę Nostalgia dla teściowej - dopiero jak dojechałam na miejsce okazało się, że jej wymarzły absolutnie wszystkie róże, bez względu na odmianę... Nawet nie podejrzewałam, że może mi być tak przykro.
Nie wiem jak też zapobiec takim sytuacjom w przyszłości, róże miały porządne kopce i mimo to padły.
Zdjęcia postaram się zrobić w najbliższym czasie, na razie nie wyrabiam się z ogrodem - zostały mi do posadzenia pomidory, dalie + parę innych drobnych prac, które zajmują masę czasu.
Póki co podlewam trawnik, żeby się ładnie zagęścił po dosiewie, ale gdzieniegdzie nadal wygląda niemrawo, chyba za słabo miejscowo go wygrabiłam po zimie i zostało sporo filcu.
Ale dość o trawniku. W sobotę wybraliśmy się do teściów, czyli jechaliśmy przez Łomianki, a jak się jedzie przez Łomianki to należy się zatrzymać u pani Ani w dawnym "Świecie róż". No i przypadkiem była Munstead Wood.... było zresztą sporo angielek, ale niestety byłam twarda i kupiłam tylko jedną.
Niestety powierzchnia mnie mocno ogranicza i każdy zakup musi być przemyślany. Kupiłam też różę Nostalgia dla teściowej - dopiero jak dojechałam na miejsce okazało się, że jej wymarzły absolutnie wszystkie róże, bez względu na odmianę... Nawet nie podejrzewałam, że może mi być tak przykro.
Nie wiem jak też zapobiec takim sytuacjom w przyszłości, róże miały porządne kopce i mimo to padły.
Zdjęcia postaram się zrobić w najbliższym czasie, na razie nie wyrabiam się z ogrodem - zostały mi do posadzenia pomidory, dalie + parę innych drobnych prac, które zajmują masę czasu.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: u Lesi cz. 2
Munstead Wood - chyba udany zakup, mam nadzieję - bo też ją posadziłam tej wiosny
Przykro się czyta o takich stratach, nie wiadomo, co może być tego przyczyną. One mogą jeszcze odbić. Moja Mount Shasta wymarzła do powierzchni ziemi i miał być koniec. W sobotę pokopałam trochę głębiej i znalazłam maleńki kiełek - żyje! Jakieś 4 cm poniżej poziomu gruntu.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: u Lesi cz. 2

Bliżej mamy do Erwasu, byłam wczoraj, normalnie zawrót głowy takie piękności tam stały.
Udało mi się nie kupić żadnej róży

Kończynka miniaturka na trawniku jest super. Trawnik będzie ładnie Ci zarastał i jednocześnie będzie bardziej odporny na suszę jak na wierzch nasypiesz dobrej ziemi i rozgrabisz ją, a następnie dobrze podlejesz. Można i dosiewki trawy zrobić.
Moja zasada ważniejsze jest to co na wierzchu, a nie w ziemi. Spróbuj sprawdza się.

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Asiu - Obejrzałam róże teściowej bardzo dokładnie (choć nie kopałam jej w rabacie) i widać tylko jak gdziebiegdzie odbija... podkładka. Nic z tych róż nie będzie, inna sprawa, że teściowa ma dobre zamiary, ale w uprawie róż jest mocno poczatkująca. Dopiero co udało się mi wybić z głowy jesienne cięcie oraz wiosenne golenie róż do samej ziemi (potem się dziwiła spacerując po moim ogrodzie jak to się dzieje, że mając te same odmiany u mnie są wielkie krzaczory...)
Co do Mustead Wood - to jedno jest pewne, to będzie najszybciej kwitnąca róża w ogrodzie (bo podpędzona u hodowcy)
Na zdjęciach wygląda obłędnie i mam nadzieję, że będzie dobrym substytutem Tuscany.
(Tuscany nie kupuję, bo słabo powtarza.)
Co do Mustead Wood - to jedno jest pewne, to będzie najszybciej kwitnąca róża w ogrodzie (bo podpędzona u hodowcy)

(Tuscany nie kupuję, bo słabo powtarza.)
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: u Lesi cz. 2
Maju - ja mam po drodze Panią Anię, szkoda tylko, że zawsze mąż odlicza z zegarkiem w ręku 15 minut; wystarcza aby szybko obejrzeć róże i tyle. A widziałam, że mają sporo innych ciekawych roślin.
W Erwasie jeszcze nie bylam, ale ponieważ jest blisko to pewnie prędzej czy później tam zawędruję. W najbliższym czasie na pewno będzie Kalisiak. Interesują mnie tylko wybrane róże z listy, nie mam miejsca na przypadkowe zakupy, jak moich wybranych odmian nie będzie to kupię podczas zamówienia jesiennego.
W Erwasie jeszcze nie bylam, ale ponieważ jest blisko to pewnie prędzej czy później tam zawędruję. W najbliższym czasie na pewno będzie Kalisiak. Interesują mnie tylko wybrane róże z listy, nie mam miejsca na przypadkowe zakupy, jak moich wybranych odmian nie będzie to kupię podczas zamówienia jesiennego.
Maju nie rozumiem....majka411 pisze:Moja zasada ważniejsze jest to co na wierzchu, a nie w ziemi. Spróbuj sprawdza się.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: u Lesi cz. 2
Joasiu,
dokładnie, o co napisałam. Syp na wierzch dobrą ziemię i rozgrabiaj, a trawnik Ci podziękuje. Nawet brak podlewania nie spowoduje, że szybko Ci wyschnie. Jeżeli masz gołe place na trawniku, to podsyp nasionka, a na to nasyp dobrej ziemi.
Oczywiście po takim zabiegu dobrze podlewaj.

Oczywiście po takim zabiegu dobrze podlewaj.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: u Lesi cz. 2
Joasiu, z przyjemnością obejrzałam wszystkie zdjęcia - Twój ogód z każdym dniem pięknieje!!!