Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

[takasobie]

Krysiu! Ze spokojem. A jak sie nie uda - przeniesiesz na wiosnę! W zeszłym roku jeszcze w grudniu sadziłam

[Gencjana]

Dziś nie mogłam. Może zostały jakieś resztki.? Mam na myśli robotę.

[x-d-a]

I ja tam dzisiaj u Krysi byłam, miód i wino piłam...
A oprócz tego pyszną naleweczkę, którą Krysia mi podlewała
Zjadłam też mnóstwo pysznego ciasta, ziemniaczki prosto z ogniska z sosikiem czosnkowym i ...no, dobra! jeszcze kawał karkóweczki z grilla
A żeby już tak okrutnie nie przytyć, musiałam się trochę poruszać - no, to skopałam kawałeczek działeczki :P
Ale powiem tak - w grupie pracuje się tak fajnie, że prawie tego nie zauważyliśmy, kiedy okazało się, że prawie cała działka jest skopana. Zresztą u Krysi ziemia jak masło, więc kopanie to jak bułka z ...masłem!
Pogoda nam dopisała - cały dzień świeciło słoneczko i było bardzo miło :P

[Grzesiu]

A gdzie dokumentacja....taka widzialna.....
bo faceci to wzrokowcy

[Cebulla]

Grześ- mówisz-masz, jak to na tym forum

Brygada przy pracy


Efekt



Wierzyć mi się nie chce, że to ta sama działka, która po raz pierwszy dwa tygodnie temu widziałam

[Karo]

Piękna robota Kochani
Krysiu jesteś szczęściarą mając forumową grupę Przyjaciół ...
Buziaki dla was wszystkich

Czy musisz tak bardzo się speszyć by przenieść wszystko jeszcze teraz?
Czy nie możesz kontynuować przesadzania wiosną?
Byłoby lżej ... ale pewnie nie możesz zwlekać.
Trzymam kciuki za dobrą pogodę i za Ciebie bo to co robisz to ciężka robota

[JAKUCH]

KRYSIU i jak tu nie kochać forumowiczów . To przecież już nie ta sama działka . Pokazywałam ją M. on wprost nie mógł sie nadziwić postępu dla wszystkich pracusiów

[ada.kj]

Wreszcie i ja jestem w domu, chyba po raz pierwszy ostatnia a nie pierwsza. Nawet Mariolka była wcześniej w domu, gdyż Ola i ją odwiozła. Siedzimy właśnie z Olą, popijamy naleweczkę i omawiamy dzisiejszy dzień. Nie będę dużo pisała, pokażę fotki bo tego się nie da opisać.



tak wyglądała działka dzisiaj rano












Jadziu - Pani Prezes też pracowała









doszła jeszcze ekipa do pomocy po pracy na swoim ściernisku








Pod koniec wszyscy już siedzieli a Mariola dalej pracowała i miała pretensje, że dziś wyjątkowo światła nie włączono na kortach, ale widocznie stwierdzili, że już nie ma co kopać i światło już nie potrzebne.

Kochani. wszystkim dziś obecnym bardzo, ale to bardzo dziękuję, za dzisiejszy dzień i za wykonaną ogromną pracę.
Została skopana prawie cała działka, zostały maleńkie boczne fragmenty, które dziś były potrzebne pod stoliki i ognisko. po niedzieli zostaje rozgrabienie i wytyczanie rabat. A później już najprzyjemniejsza część - sadzenie roślinek.

[HalinaK]

Krysiu wielkie brawa dla całej Ekipy

JESTEŚCIE WSPANIALI

I jak tu nie kochać Forumowiczów

[Grzesik]

Krysiu, zapomniałaś dodać, że powstała jeszcze drabina
Chciałaś tylko dwa szczeble, bo jak to mówisz wyżej i tak nie wejdziesz, ale w końcu czegoś trzeba się trzymać i jest długaśna

[JAKUCH]

KRYSIU wiadomo przecież pani prezes musi dać solidny przykład . Tak się cieszę ,że została już tylko ta przyjemniejsza strona czyli rabatki . Mariolka to tytan pracy . dla wszystkich jeszcze raz

[tara]

Krysiu wspaniała akcja przyjaciół

Wykreślić ze świata przyjaźń... To jakby zagasić słońce na niebie, gdyż niczym lepszym ani piękniejszym nie obdarzyli nas bogowie.

? Cyceron


pozdrawiam

[pelagia72]

Krysiu
Bardzo się cieszę, że jesteś już ''przeprowadzona'' na nową działkę
Jednocześnie żałuję, że mnie nie było i nie pomogłam
Serce rośnie, jak się widzi organizację i współdziałanie wrocławskich forumków !
Buziaki

[ada.kj]

Kochani. To prawda, że bez przyjaciół życie jest puste i smutne, ale mając takich jak mam ja serce się raduje. Na pewno jestem szczęściarą mając takich wokół. Nie mam słów jakimi mogłabym wyrazić podziękowania i wdzięczność za wczorajszą pracę i dotychczasową pomoc, więc tylko jeszcze raz serdeczne dzięki .
W tej chwili jestem już spokojna, że przed zimą zdążę z przeprowadzką większości roślin. Muszę tu wyjaśnić dlaczego tak się spieszę. Będąc członkiem Rodzinnych Ogrodów Działkowych wg statutu nie można mieć dwóch ogrodów. Musiałam swoją starą działkę oddać do dyspozycji Zarządu. Teoretycznie mogą oni ją przekazać nowemu członkowi nie czekając na moją zgodę i wycenę. Ważne aby działka była zagospodarowana. Dlatego spieszę się, gdyż nie wiadomo jaka będzie wiosna, kiedy będzie można wejść z pracami wiosennymi a nowy właściciel na pewno będzie chciał jak najwcześniej zacząć zagospodarowywać po swojemu. Chcę więc mieć swoje roślinki jak najszybciej u siebie, jak nie posadzone to zadołowane. Mam wykopane ponad 500 szt cebul tulipanów, narcyzów, hiacyntów, krokusów itp. Muszę je jeszcze w tym roku wsadzić. Wiele roślin jest już w doniczkach, dlatego z mojej strony taki pośpiech. Wydaje mi się Krysiu-Karo, że wyjaśniłam.
Dzień dzisiejszy będzie równie miły, gdyż przed południem jesteśmy z Olą zaproszone do Marka-Orinoko - Ola chce zwiedzić jego ogród, a później pojedziemy do Ogrodu Botanicznego zobaczyć Wrocławskie Święto Dyni. Ola jest nim szczególnie zainteresowana, przecież prowadzi wątek Święto Korbola.
Jeszcze na koniec chciałabym pokazać cebulki- kłącza, których dużą ilość wykopaliśmy wczoraj na działce i nikt nie mógł ich rozpoznać co to może być




Może ktoś spotkał się z taką roślinką i pomoże rozpoznać.
Życzę wszystkim miłej niedzieli

[AGNESS]

Krysieńko wielkie dla Was wszystkich za taki ogrom pracy jaką zrobiliście Ja nie wierzę, że to jest ta sama działka, którą pokazywałaś na początku
Takich przyjaciół to tylko można sobie wymarzyć