


Nie powiesiłam ich na tym, ponieważ tylko druciane spinacze są na tyle małe, że zmieszczą się w oka firanek. A, że krzywo wiszą to dla mnie żaden problem. Spinacze raczej pęknąć nie powinny; kwiatki są lekkie, a i z moczeniem to też nie problem. Zdejmę kwiaty, podleję, poczekam aż obeschną i powieszę z powrotemmyrtille1986 pisze:No fajnie podwiesiłaś kwiatuszki.Ale dlaczego na 3 "trzymaczach ich nie wieszasz??Wtedy równiutko będą wisieć.