Wynajęty Ogród Grazki 2211

[grazka2211]

Gosiu witaj u mnie.
Podwyższonej rabaty na środku ogródka już nie mam - zlikwidowałam jak pojawiła się szklarenk . Passiflora caerulea -taką zimowałam- przez zimę straciła wszystkie liście.Ponieważ dostawiałam jeszcze jeden kompostownik to przesadziłam na wiosnę do doniczki.Przeżyła ale niestety nie kwitła .Chociaż w tym roku miałam zły rok na ładne kwitnienia.Pogoda była do bani.Cebulowe wszystkie zostawiam w ziemi -z powodu braku czasu i miejsca na przechowywanie.
Jolu Tobie również dziękuje za odwiedziny w ogrodzie jak i również w storczykarni.Marzsy mi się jeszcze więcej roślin ale brak własnego ogrodu troszkę mnie powstrzymuje od kupowania , bo jak to potem wziąć przy przeprowaddze?
Babciu Jadziu świetnie że się na mnie nie gniewasz że Ciebie tak nazywam.Podziwiam starsze osoby które cieszą się życiem i nie narzekają jak to im jest źle
Małgosiu Ciebie również witam w moich skromnych progach.
Pokazało się dzisiaj u mnie słoneczko i przyleciała do mnie w odwiedziny osa a może pszczółka? . Mam zdjęcie ale wstawię jak będę miała chwilkę bo teraz już czas lecieć do pracy.

[stasia109]

Witaj Grażko Kochana
Co słychać? Zima już do Ciebie dotarła? U mnie dziś, po raz pierwszy, przyprószył śnieg. Poleżał sobie z godzinkę, może dwie i nie ma już po nim śladu. Ostatnio bardzo padało i wreszcie "moja ziemia" nie jest sucha jak pieprz. Przed deszczem musiałam ją podlewać wodą ze studni. Teraz karmię ptaki i mam nadzieję, że Izunia też o nich pamięta.
Trzymaj się ciepło, pa, pa

[grazka2211]

Stasiu witaj jeszcze Mikołajkowo.Zima chwilowo była-popadał śnieg troszkę przymroziło ale prumulki i nasturcja jeszcze kwitną.Tej drugiej specjalnie nie wyrywałam bo ładnie kwitła.
O ptaszkach pamiętamy.

[stasia109]

[stasia109]

Grazko Droga , dlaczego Ciebie tu nie ma? I dlaczego brak zdjęć z ogródeczka? Jak z dokarmianiem ptasiorów, Izunia pamięta? :P

[Ewelina]

Grażkę z pewnością ... przysypał śnieg

[grazka2211]

Kochane dziewczynki dziękuje ślicznie za odwiedziny i troskę .
Wszystko w porządku. Zimy niet u mnie w tym roku i tak jakoś nie tęsknię -jest na plusie cały czas. Ptaszki dokarmiamy ale mało kiedy przylatują-wolą robaczki pozjadać .Nie to co ostatniej zimy -brakowało karmy nawet w sklepach.
Wiosnę już widziałam -stokrotki kwitną -jakoś zdjęcia nie zrobiłam ale może mi się uda. .
A u mnie cisza i spokój nawet za nasionkami nie chodzę bo jak pomyślę o braku czasu.Jakoś nie mogę go zatrzymać,późno chodzę spać ,wcześnie wstaję...Ach samo życie.
Zmykam na razie miłej nocki .

[stasia109]

Kochana Grazko, cieszę się bardzo, że wreszcie się odezwałaś. Bałam się, że Cię zasypało.
W Polsce mówiono, że przez Zielona Wyspę i Anglię pędzi huragan z prędkością ok. 160 km/godz. Nawet tego nie potrafię sobie wyobrazić. Tutaj wiał z prędkością nie całe 100 km/godz. aż bałam się wychodzić na podwórze. Wszystko co tylko możliwe (w miarę lekkie i nie tylko) porozrzucał mi na ogrodzie i podwórzu.
U nas robaczków raczej o tej porze nie ma więc ptaki zjadają ziarno. Ja znalazłam ziarno z insektami i też im wykładam. Pomalutku się przyzwyczajają. I tak sobie czekam na wiosnę, a Ty?

[grazka2211]

Stasiu .
Wiało , wiało ale nie było źle.A może się już przyzwyczaiłam.Na ogrodzie miałam mały misz - masz teraz go już nie ma po posprzątałam.Bardziej martwiłam czy moi (partner i Iza)wrócą spokojnie do domu z Polski.Polecieli odpocząć ode mnie na tydzień.Ja miałam czas na szaleństwa porządkowe w domu.
Stasiu widzę że w Polsce piękna zima ,U Ciebie też popruszyło śniegiem?
Jutro u siebie mam zamiar skosić trawę bo jesienią nie zdążyłam bo ciągle padało .Mam nadzieję że pogoda się utrzyma bo w końcu mogę troszkę wyjść na ogródek nie topiąc się.
Teraz uciekam.Dobranoc.

[stasia109]

Grazko,
Ty kosisz trawę a ja jej nawet nie widzę. Śnieg przykrył wszystko ok.15 cm. puchem, no i dobrze. Wreszcie spadł. Najgorzej mają ptaki, bo u mnie większość ( te większe, np.gołębie) zjadają z ziemi. A jak śnieg poprószy to przysypie ziarno i raniutko muszę go odgarniać. Grazka, zostaw trochę sprzątania na wiosnę, bo co wówczas będziesz robiła? Jak tam, luby i Izunia szczęśliwie do Ciebie wrócili?
Zaraz u mnie będzie ksiądz z kolędą, muszę co chwilę zerkać czy aby już nie idzie. No to na razie, pa. :P

[grazka2211]

Stasiu dziękuje rodzinka doleciała cała i szczęśliwa Więcej panikowałam.Szkoda że nie było zimy po Nowym Roku w Polsce bo Iza nacieszyła by się chociaż troszkę śniegiem ale cóż nie można mieć wszystkiego.Ja za bardzo nie tęsknię a i roślin szkoda bo zaczęły rosnąć .
Trawę skosiłam -pogoda dopisała.Do wiosny nie czekam bo znowu może padać a jak będzie ładnie to na brak pracy w domu i na ogrodzie nie mogę narzekać .Jesienią nie miałam jak skosić bo się topiłam to teraz musiałam to zrobić.
Oprócz koszenia porobiłam porządki w różach-poobcinałam to co mi się nie podobało .Ale czy odpowiedni moment to nie mam pojęcia.Ot taka ze mnie ogrodniczka.Powsadzałam jakieś zapomniane cebulowe do doniczek.Znalazłam pąki na tulipanach i krokusach a i jeszcze poziomki mi kwitły z poprzedniego roku .
W tym roku mam zamiar posiać sobie ogórki polskie na korniszony i pomidorki jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie bo wszystko muszę zostawić pod osłoną .
Ptaszki sobie poradzą tylko Ty Stasiu uważaj na siebie bo ostatniej zimy bardzo chorowałaś.
U mnie ksiądz polski chodzi tylko na zaproszenie więc takowej wizyty nie będę miała mimo że jest to bardzo miła osoba .W Irlandii nie ma tradycji kolędowania .

[lojka 63]

A tak w ogóle to jak żyje się w Irlandii? czy też tak ciężko się czegokolwiek dorobić jak w Polsce?Ja już nie wiem co mam myśleć żeby dzieciom było lepiej już nie mówiąc o naszej starości.

[grazka2211]

Jolu pw.

[goferek]

Grażynko dziękuję Ci za wizytę u mnie
Biegam po Twoim ogródku i podziwiam te wszystkie cuda, które w nm posadziłaś Pięknie to wszystko razem wygląda.
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia przy kolejnej wizycie

[grazka2211]

Agato miło Cię u mnie gościć.
Nie mam żadnych cudów Tylko ot kwiatki które pamiętam i przypominają mi Polskę .Taka mała tęsknota bo tutaj nie ma za bardzo ogródków z kwiatami.A taki miszmasz lubię .Wszystkiego po troszkę a i tak co roku zmieniam .Teraz też się zastanawiam co zmienić aby było inaczej.