Krysiu pewnie porzeczki już wszystkie zebrane skoro takie były plany a moze upał dał za wygraną ?
U mnie 3 czerwone- z tego 2 zebrane a ostatnia później dojrzewa i na niej owoce sukcesywnie są zjadane bo lubię w miseczce z cukrem tak do kawy podjadać. Czerwone się nie sypia mimo,że są dojrzałe i jest wygoda. Podobnie postępujemy z agrestem - konsumpcja na miejscu
Czarne tez mam 4 ale może w środę podejmiemy sie tego zadania.
Jest też młody krzew złotej porzeczki wyjątkowo słodkiej - 3 lata temu przywiozłam od mamusi sadzonki a teraz jest żywa pamiątką po niej.Już miała owoce choć niewiele ale za to wyjątkowo szybko w tym sezonie rośnie i ładnie jest rozkrzewiona.
Jakie przetwory robisz z porzeczek ?