
Współczuję Ci strasznie, bo wiem przez co Twoja rodzina i Ty przechodzicie. Moja sunia ma obecnie 11 lat i już guzy na gruczołach mlekowych się ujawniły. Jedna operacja - analiza wykazała nowotwór nie złośliwy na szczęście. Po trzech latach od wycięcia powstały nowe - po nowym roku mam zamiar znów dać ją na operację tych nowych guzków.
Na razie psina jest w dobrej formie, ale ja już się boję co będzie dalej

Pozdrawiam wszystkie szczekadła i ich właścicieli. Monika.