Mój początek znajomości z kwiatami

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

ingga pisze:
Doti pisze: Fajnie zaczynasz,
właśnie uświadomiłam sobie że już ponad pół roku minęło od czasu, kiedy kupiłam pierwszego kwiatka :)
To się nazywa choroba przewlekła ;:224
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
Doti
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 29 kwie 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

u mnie to się zaczęło jak byłam nastolatką i trwa z różnym nasileniem,teraz chyba jest szczytowanie :;230
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

FIGA pisze: To się nazywa choroba przewlekła ;:224
nie dość że przewlekła to do tego nasilająca się :wink:

własnie znalazłam przy wejściu na strych idealne miejsce na przezimowanie niektórych kwiatków
tylko nie wiem jak powiedziec tacie, żeby uprzątnął swoje graty :lol:
Awatar użytkownika
Antilia
1000p
1000p
Posty: 1036
Od: 15 maja 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Witaj :wit

Super masz hojki, strasznie je lubię a na dzień dzisiejszy niestety żadnej nie mam :( Ale już niedlugo przywiozę od mamusi Hoye carnose, najzwyklejsze ale co tam - i tak jest moją ukochaną :D
Pozdrawiam, Izabela :)
Antilia i kwiatki :)
Poszukuję stapelii! Jeśli masz, daj znać!
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Ingga z chęcia i swoje kwiatki bym u Ciebie ulokowała na zimę bo nie mam gdzie. A do tej pory gdzie zimowałaś kwiaty?

o chorobie kwiatowej i to przewlekłej też coś wiem :twisted:
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

hallo hallo :wit

a co tu tak cichutko :?:
poprosimy o nowe zdjęcia ;:65 jak ma się nowy zakup hojka i bella?
Awatar użytkownika
myszkas21
500p
500p
Posty: 919
Od: 12 mar 2010, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

ingga masz ciekawy wateczek i śliczne roślinki. Co do choroby przewlekłej to witaj w klubie :;230 :;230 , też cos wiem na ten temat ;:162 .
Będę czekać na nowe fotki ;:65 ;:65 ;:65
Pozdrawiam Sylwia
Moje roślinki
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Właśnie się dopatrzyłam, że znów przelałam kwiatka - tym razem peperomię
Teraz robię jej reanimację - tzn wyjęłam ją z doniczki i suszę na słoneczku

Z pozytywnych rzeczy to zaczyna mi kwitnąć gloksynia
to zdjęcie sprzed tygodnia

Obrazek

a to zdjęcie z wczoraj
Obrazek


Na koniec pochwalę się jaką dobrą rękę do kwiatów ma moja mama
jakiś czas temu pisałam że przelałam moją difenbachię
jak już z nią było bardzo źle to ją pocięłam i próbowałam ukorzenić
część w wodzie, a część w ziemi
niestety poniosłam klęskę ;:98
w między czasie moja mama podebrała mi jedną sadzonkę
i kilka dni temu pochwaliła mi się że udało się jej ukorzenić biedną difcię
oto ona:

Obrazek
Awatar użytkownika
myszkas21
500p
500p
Posty: 919
Od: 12 mar 2010, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

;:138 ;:138 ;:138 Piękna Gloksynia
Pozdrawiam Sylwia
Moje roślinki
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

chyba nie miałam okazji pokazać tu moja paprotkę
meczę się z nią ok pól roku :evil:
tzn ona nie chce zemną współpracować i jakoś tak marnie rośnie
przez te pół roku wypuściła może ze trzy gałązki

Obrazek
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Ja do paproci tez ręki nie mam, niestety :)
Awatar użytkownika
Doti
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 29 kwie 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Gloksynia ma ładny kolorek a paprotek zwisajacych nie lubię,bo często się sypią :(
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Znowu zalałam kolejnego kwiatka :oops:
tym razem padło na fiołka...
przesadziłam go dziś, a cześć listków które zaczęły gnić przy rozetce pourywałam i spróbuję ukorzenić
ciekawe co z tego będzie :lol:
Awatar użytkownika
diament
1000p
1000p
Posty: 2014
Od: 5 gru 2009, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

Ingga no co Ty ;:14 ;:14 a zapytam gdzie trzymasz butelkę z wodą do podlewania? Ja zauważyłam, że jak mam pod ręką to też częściej podlewam a jak nie mam to przesuszam ziemię bo po wodę zawsze nie po drodze.

mnie też paprotki leciały, miałam ich 2 :lol: teraz pewnie lepiej bym o nie dbała :lol:
Awatar użytkownika
ingga
500p
500p
Posty: 932
Od: 7 paź 2009, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Mój początek znajomości z kwiatami

Post »

diament pisze:Ingga no co Ty ;:14 ;:14 a zapytam gdzie trzymasz butelkę z wodą do podlewania? Ja zauważyłam, że jak mam pod ręką to też częściej podlewam a jak nie mam to przesuszam ziemię bo po wodę zawsze nie po drodze.
wodę trzymam na parapecie w łazience, więc nie jest pod ręką :wink:
u mnie problem polega na tym, że w pokojach mam mało słońca
niby okna są od południa, ale nad nimi jest balkon i latem jak słońce jest najwyżej to ten balko robi cień. :evil: :evil: :evil:

a poniewaz jest mało słońca i ogólnie w domu jest chłodno to ziemia w doniczkach wolno wysycha...
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”