Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Ech każdy mi odradza to pewnie ich nie będe mieć
szkoda nie wiec nadal nie mam pomysłu co trzymac w baniaku
szkoda nie wiec nadal nie mam pomysłu co trzymac w baniaku
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Tak Ilonko,stadko:)Ty dawaj swojego akwa foty..plis.....(pw poszło)
Mnie ostatnio zachwyciły prętniki...może Gosiu w nie byś poszła? A,widziałam też proporczykowce-genialne są,ale niestety ponoć bardzo dożarte.
Małż coś bąka o kostce...że mu się podobają...
a ja tylko podpuszczam bardziej 
Mnie ostatnio zachwyciły prętniki...może Gosiu w nie byś poszła? A,widziałam też proporczykowce-genialne są,ale niestety ponoć bardzo dożarte.
Małż coś bąka o kostce...że mu się podobają...


Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Nie mam fot, a szkla zaniedbane. Umarł mój kocurek. Nic mi się nie chce.
Proporczykowce zalezy jakie, bywają i gatunki płochliwe i spokojne. Cap lopezy bardzospokojne rybki.
Proporczykowce zalezy jakie, bywają i gatunki płochliwe i spokojne. Cap lopezy bardzospokojne rybki.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4224
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Bardzo ciekawy i sympatyczny wątek akwarystyczny.Pozdrawiam 

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Bardzo Ci,drogi Arkadius121 dziękuję. Cóż,staramy się,by było miło,ciekawie i by chciało się do nas wracać...a nowych gości zawsze miło powitać;)
Gosiu co u Ciebie,jakie postanowienie? Co będzie w 112?
Ja oczywiście z placków nie zrezygnowałam. Nie dało się, to silniejsze ode mnie...kocham te moje rybska obrzydliwe...przeleczyłam je porządnie. Niestety, słabsze sztuki nie przetrwały. Zapewne wyniszczone pasożytami organizmy nie dały rady się pozbierać.
Oto foty z poprzedniej aranżacji ,która nie przetrwała zbyt długo,bo wydała mi się przerysowana i taka trochę "marsjańska":

Gosiu co u Ciebie,jakie postanowienie? Co będzie w 112?
Ja oczywiście z placków nie zrezygnowałam. Nie dało się, to silniejsze ode mnie...kocham te moje rybska obrzydliwe...przeleczyłam je porządnie. Niestety, słabsze sztuki nie przetrwały. Zapewne wyniszczone pasożytami organizmy nie dały rady się pozbierać.
Oto foty z poprzedniej aranżacji ,która nie przetrwała zbyt długo,bo wydała mi się przerysowana i taka trochę "marsjańska":


Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Czy ktoś z Was zna zwinnika blehera? Mam ochotę kupić go do placków....co Wy na to?
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Nikt tu już nie zagląda? Nikt nie skomentuje obrzydliwego, marsjańskiego akwa?

Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
E tam zaraz nikt ja zaglądam
akwa mnie osobiście się podoba nie wiem co się go czepiasz
a co do mojego na razie wstawiłam do komórki i czeka lepszych czasów
straciłam wene co do niego

akwa mnie osobiście się podoba nie wiem co się go czepiasz
a co do mojego na razie wstawiłam do komórki i czeka lepszych czasów
straciłam wene co do niego
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Cześć Gosieńkokoniczynka pisze:E tam zaraz nikt ja zaglądam![]()
akwa mnie osobiście się podoba nie wiem co się go czepiasz
a co do mojego na razie wstawiłam do komórki i czeka lepszych czasów
straciłam wene co do niego

UUUuuu...szkoda..........ale z drugiej strony skoro nie cieszy...tylko ani się waż sprzedawać!
A w poszukiwaniu weny zajrzyj na forum :"rośliny akwariowe"....zachorujesz od nowa:):):)
Anolkaaaaa...gdzieżeś się Kobieto podziała?
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Jestem, jestem.
Nie gniewaj się, ale faktycznie akwa marsjańskie. Strasznie czerwone to podłoże.
Ja się jakoś nie mogę do placków przekonać. Tzn u kogoś ładne, ale sama za nic bym nie chciała.
TŻa teraz brzanki różniaste kręcą. Ale ja się już jego akwa nie tykam.
Jak wiesz moja miłość skupiła się na jednym gatunku
także nie bardzo mam się czym chwalić.
Nie gniewaj się, ale faktycznie akwa marsjańskie. Strasznie czerwone to podłoże.
Ja się jakoś nie mogę do placków przekonać. Tzn u kogoś ładne, ale sama za nic bym nie chciała.
TŻa teraz brzanki różniaste kręcą. Ale ja się już jego akwa nie tykam.
Jak wiesz moja miłość skupiła się na jednym gatunku







Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
O żesz
Cicha woda....cała Anolka....najpierw siedzi cicho,nie odzywa się....a jak już walnie....to człek z podłogi zebrać się nie może. Twoje bojowniki są GENIALNE!!! Kobieto! Te ryby chyba nigdy nie mogą się znudzić. A podasz nazwy?
No i napisz coś o bojkach....o warunkach w jakich żyją ,i że ich domki to NIE SĄ KULE!!!Plissss.
A te brzanki to swoją drogą też mogłabym zobaczyć:)

Cicha woda....cała Anolka....najpierw siedzi cicho,nie odzywa się....a jak już walnie....to człek z podłogi zebrać się nie może. Twoje bojowniki są GENIALNE!!! Kobieto! Te ryby chyba nigdy nie mogą się znudzić. A podasz nazwy?
No i napisz coś o bojkach....o warunkach w jakich żyją ,i że ich domki to NIE SĄ KULE!!!Plissss.
A te brzanki to swoją drogą też mogłabym zobaczyć:)
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Zajmuję się hodowlą tych pięknych ryb, więc oczywiście nie ma się co oszukiwać, że każdy samiec ma swoje perfekcyjne ogromne lokum.
Oczywiście nie trzymam ryb w kulach, jest to po prostu niemożliwe. Bojownik kocha ciepło. I to w wodzie i w powietrzy nad nim. Tak więc zbiorniki musza mieć grzałkę i pokrywę. Nie każdy zbiornik musi mieć filtr, ponieważ stosuję system dziennej stałej podmiany kropolekowej. I oczywiście zbieranie detrytusu.
Samce, które zostają u mnie na stałe, mieszkają w 30 l kostkach, samice te ważniejsze w kostkach 10 i 20 litrowych, reszta zajmuje dwa zbiorniki po 80 litrów. Trzeba pamiętać, że samiczki też bywają wobec siebie agresywne, więc wazna jest codzienna kontrola i opowiednie zagospodarowanie akwarium.
Moja hodowla to taki amatorski eksperyment. Więc nie mam wielu ryb.
Nie wiem co jeszcze mogłabym powiedzieć, może dlatego, że wszystko wydaje mi się już oczywiste.
Na zdjęciach kolejno: czarno-miedziany samiec dauble tail, młodziutki, ale nie mojego chowu, ma na imię Zorro ;)
samiczka wyhodowana przeze mnie halfmoon plakat, 4 miesiące, kolor royalblue, metalic;
klasyczny samiec crowntail w kolorze royal blue z nieszczęsnym dodatkiem czerwieni;
samiec dauble tail, opalizujący, z genem marble na imię mu Demon;
mojego chowu samiczka 5 miesięcy, dauble tail plakat, metalic, czerń z złotym połyskiem;
brat samiczki DT Plakat - HMPK, metalic, złoty - o tandetnym imieniu Promyczek;
jego siostra HMPK black dragon
To nie są wszystkie moje bojowniki.

Oczywiście nie trzymam ryb w kulach, jest to po prostu niemożliwe. Bojownik kocha ciepło. I to w wodzie i w powietrzy nad nim. Tak więc zbiorniki musza mieć grzałkę i pokrywę. Nie każdy zbiornik musi mieć filtr, ponieważ stosuję system dziennej stałej podmiany kropolekowej. I oczywiście zbieranie detrytusu.
Samce, które zostają u mnie na stałe, mieszkają w 30 l kostkach, samice te ważniejsze w kostkach 10 i 20 litrowych, reszta zajmuje dwa zbiorniki po 80 litrów. Trzeba pamiętać, że samiczki też bywają wobec siebie agresywne, więc wazna jest codzienna kontrola i opowiednie zagospodarowanie akwarium.
Moja hodowla to taki amatorski eksperyment. Więc nie mam wielu ryb.
Nie wiem co jeszcze mogłabym powiedzieć, może dlatego, że wszystko wydaje mi się już oczywiste.
Na zdjęciach kolejno: czarno-miedziany samiec dauble tail, młodziutki, ale nie mojego chowu, ma na imię Zorro ;)
samiczka wyhodowana przeze mnie halfmoon plakat, 4 miesiące, kolor royalblue, metalic;
klasyczny samiec crowntail w kolorze royal blue z nieszczęsnym dodatkiem czerwieni;
samiec dauble tail, opalizujący, z genem marble na imię mu Demon;
mojego chowu samiczka 5 miesięcy, dauble tail plakat, metalic, czerń z złotym połyskiem;
brat samiczki DT Plakat - HMPK, metalic, złoty - o tandetnym imieniu Promyczek;
jego siostra HMPK black dragon

To nie są wszystkie moje bojowniki.



Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
piekne bez dwóch zdań
pstryknij fotke tego wielkiego akwa
pstryknij fotke tego wielkiego akwa

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
Kocham bojki:)
Anolka a czemu piszesz,że dodatek czerwieni u "royal blue" nie jest dobry?
Mnie akurat zawsze podobały się takie kolorowe bojki:). Ale Zorro jest przepiękny.Masz jakiegoś złociszka?
Gosiu i jak 112, nadal na wygnaniu?
Ja coraz częściej chodzę koło mojej ,suchej 112....zaczynam sobie w niej wyobrażać holendra....oczywiście na ziemi+jakieś ciemne podłoże.
Byłam w sobotę na takim Semitnarium Akwarystycznym, m.in. był pokaz zakładania zbiornika na podłożu aqua artu.
No i powiem Wam,że podłoże śliczne(kolor palonej kawy,drobniutkie kuleczki),super sadziło się w nim rośliny (nawet Julka próbowała) . No i gotowa byłabym dać te 50zł za 5,4l, bo stabilizuje parametry, zero zmętnienia wody i takie tam tyle,że to podłoże wyjaławia się już po pół roku!
Anolka a czemu piszesz,że dodatek czerwieni u "royal blue" nie jest dobry?
Mnie akurat zawsze podobały się takie kolorowe bojki:). Ale Zorro jest przepiękny.Masz jakiegoś złociszka?
Gosiu i jak 112, nadal na wygnaniu?
Ja coraz częściej chodzę koło mojej ,suchej 112....zaczynam sobie w niej wyobrażać holendra....oczywiście na ziemi+jakieś ciemne podłoże.
Byłam w sobotę na takim Semitnarium Akwarystycznym, m.in. był pokaz zakładania zbiornika na podłożu aqua artu.
No i powiem Wam,że podłoże śliczne(kolor palonej kawy,drobniutkie kuleczki),super sadziło się w nim rośliny (nawet Julka próbowała) . No i gotowa byłabym dać te 50zł za 5,4l, bo stabilizuje parametry, zero zmętnienia wody i takie tam tyle,że to podłoże wyjaławia się już po pół roku!
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II
375 jest mojego TŻ, teraz to wyglada tragicznie, ale ja już nic przy niej nie robię, nie wtrącam się.
Antooosiu - Złoty jest tylko ten młody, którego tu pokazałam, ale on ma w sobie troszkę czerni - ujawnia się na krawędziach ogona, oraz błękitny połysk.
Dodatek czerwieni nie jest dobry, bo za ten kolor odpowiada dość ekspansywny gen. A ja nie chcę hodować czerwonych ryb, czy takich z dodatkiem czerwieni. Tzn. w jednej linii chcę wykluczyć czerwień całowicie. A właściwie to nawet w dwóch.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Te podłoża są fajne, ale właśnie krótkoterminowe. One popędzają wzrost roślin, bo zobacz, że takie profesjonalne holendry żyją zazwyczaj od konkursu do konkursu. Aranżacja dorasta, zostaje sfotografowana i rusza nowy projekt, na nowym podłożu.
A mi np. w akwariach domowych chodzi o stabilność przez długi czas, a nie ciągłe zmiany. Poza tym cena jest niestety na duży zbiornik troszkę kosmiczna.
Samczyk halfmoon, troszkę niestety oskubany. Na żywo nie jest czerwony, lecz "różowy". Taki kolor określany jest jako salamander.
A swoją drogą od dłuższego czasu jestem chora na tę Twoją strzępiastą roślinkę (to paprotnica czy hygrophilia diformis?), nigdzie nie mogę jej dostać.
Antooosiu - Złoty jest tylko ten młody, którego tu pokazałam, ale on ma w sobie troszkę czerni - ujawnia się na krawędziach ogona, oraz błękitny połysk.
Dodatek czerwieni nie jest dobry, bo za ten kolor odpowiada dość ekspansywny gen. A ja nie chcę hodować czerwonych ryb, czy takich z dodatkiem czerwieni. Tzn. w jednej linii chcę wykluczyć czerwień całowicie. A właściwie to nawet w dwóch.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Te podłoża są fajne, ale właśnie krótkoterminowe. One popędzają wzrost roślin, bo zobacz, że takie profesjonalne holendry żyją zazwyczaj od konkursu do konkursu. Aranżacja dorasta, zostaje sfotografowana i rusza nowy projekt, na nowym podłożu.
A mi np. w akwariach domowych chodzi o stabilność przez długi czas, a nie ciągłe zmiany. Poza tym cena jest niestety na duży zbiornik troszkę kosmiczna.

A swoją drogą od dłuższego czasu jestem chora na tę Twoją strzępiastą roślinkę (to paprotnica czy hygrophilia diformis?), nigdzie nie mogę jej dostać.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona