Róże w ogrodzie Gosi - cz.2

[Deirde]

Oliwko - Agnes u mnie jest rok, niestety nie powtarzało ale szukałam w książkach i katalogu - nie pisali o jej powtarzaniu kwitnienia jesienią. Z tego co wiem Newada powtarza a co będzie z Agnes zobaczymy w przyszłym roku.
Aniu - na razie to jest bieda, miała 3 kwiaty ale dwa odpadły, podoba mi się jej kolor kwiatów.
Bogusiu - Chippendale pięknie pachnie, ma ją Aszka ale na zdjęciu u niej wyszedł inny kolor, u mnie jest bardziej pomarańczowy, w opisie jest morelowy.
Chatte - tak - ta żółta róża to jedna z niewielu odmian róż pomarszczonych o żółtym kolorze kwiatów - Agens, ma dorastać do 2 metrów wysokości i szerokości. Liczę na taki duży krzew. Kobiety rozmawiały w wątku Glorii o połączeniu Mozarta i Balleriny - stąd moje zdjęcie bo według mnie one nie pasują do siebie. Mozart ma dość intensywny kolor - ciemny - kwitł u mnie pierwszy raz.

[Aszka]

Moja Chippendale zmienia kolor z morelowego w delikatny róż ale ....nasycony morelowym.Trudno opisać a i zdjęcia nie zawsze oddadzą koloru.Jako jedyna nie jest cały dzień w słońcu

[sterlizja36]

Oczywiście fantastycznie pokazujesz róże!Przyrosty niektórych są naprawdę imponujące.
Ja również mam Chippendeil i u mnie w początkowej fazie jest taka jak twoja,i stopniowo wybarwia sie do moreli.Dla mnie jest boska!

[chatte]

Rugosa fantastyczna! Nie wpadłabym na to, ze może być rugosa żółta ...

Ja też myślę, ze zestawienie Balleriny z Mozartem nie jest dobre. Są zbyt podobne, zlałyby się i obie straciłyby na tym.

[AniaDS]

a jakby je rozdzielić czymś??
Na przykład ciemnym powojnikiem?

[gloriadei]

Chippendale ostatnio bije rekordy popularności!
I to słusznie, bo kolory są imponujące!

Jeszcze do Balleriny i Mozarta:
jedni wolą rabaty w podobnej odcieni kolorystycznej, inni w kontrastowych barwach.
Owszem te róże są podobne, dlatego można je łączyć , nie gryzą się.
Wszystko zależy, jaki efekt chcemy osiągnąć.
Pomysł Ani przedzielenia ciemniejszym powojnikiem uważam za bardzo dobry.
Pieknie wygląda poprzeplatany między różami!

Gosiu, juz nie mogę się doczekać na róże ,
kopię dołki...

[Deirde]

Chippendale jest piękną różą, niestety nie mam jej, to zdjęcie ze szkółki.
Co do róż - to ja też nie mogę się ich doczekać - dostałam odpowiedź - mamy czekać i czekam - sama mam zamówione kilka róż - niestety - nic więcej nie mogę zrobić.
Co do innych róż - Aspiryn Rose - róża okrywowa o pędach wzniesionych do 60 cm.

[oliwka]

A ten śnieg to skąd

Przyznam się, że mnie akyrat Chippen nie rusza jakiś taki za jaskrawy....

[Aszka]

Oliwko,zapewniam Cie ,że Chippendel nie jest jaskrawy.Podejrzewam,że nasze opisy nie oddają dokładnie jego barw.Dla mnie jaskrawy jest Hendel zaraz wkleję i siebie kilka zdjęć

[Deirde]

Zdjęcia ze śniegiem są stare, był u mnie - śnieg - dwa dni i akurat robiłam rabatę z różami, sadziłam narcyzy.
Co do dalszych zdjęć - Mary Rose - w tym roku ładnie podrosła i cudownie zakwitła, nie miałam z nią zbyt dużych problemów, miała tylko mączniaka. Muszę w przyszłym roku dodać jej bylin albo powojnik.

[Aszka]

Gosiu u mnie też wyrósł zgrabny krzaczek z ładnymi kwiatami ale kwiaty w drugim kwitnieniu były mniejsze.I też lekki mączniak

[Deirde]

Z mączniakiem radziłam sobie, co do drugiego kwitnienia - nie zauważyłam podobnych objawów. Będę zwracać uwagę na to w przyszłym roku.
Olu dla Ciebie zdjęcie mojego Cottage - ma kwiat dość płaski z wyraźnym oczkiem.

[gloriadei]

Aspirin Rose interesująco wygląda
ciekawe, czy znosi upał, posadziłabym ją sobie przed domem
koło Heidetraum i Binici.

[Inka10]

Gosiu - śliczna Aspirynka . Moja będzie na słońcu (nie mam innego miejsca), ale czy na pewno zostanie przy wysokości 0,6-0,8? Zależy mi, żeby była niska, wymyśliłam ją sobie na przód rabaty - a jak znam życie to będzie wyższa
Pozdrawiam -Iza

[Deirde]

Izuś - Ewo - u mnie przy dużym słońcu liście na Aspirynie robiły się czerwone - przebarwiały się, co do wzrostu w katalogu podano 60 -80 cm. Nie powinno być z nią kłopoty bo raczej większa nie wyrośnie, kłopot może być z doborem dodatków do niej. Zaczyna kwitnienie jako różowa, a kończy na białych kwiatach, ja chciałam posadzić kilka sztuk, zostałam jednak na jednej.

Następna róża - Honore de Balzac - mam ją drugi rok, wysokość podawana w katalogach - 0,8 do 1,2 m ale u mnie jeden pęd wyrósł na wysokość 1,5 m, zobaczymy co będzie w przyszłym roku z jej wysokością.