Nie tak blisko, ja z dolnej części lubelskiego
Owszem jest chłodno, ale przymrozku chyba nie będzie.
Ja w ubiegłym roku przemroziłam dwie datury w garażu,
schowałam je tam na chwilę, miałam wytaszczyć do jasnej piwnicy u Taty,
ale ..... nie zdążyłam

. Mimo wszystko zakopałam korzenie w ziemię,
dopiero po połowie lata zauważyłam młodą roślinę spod liści irysa syberyjskiego,
jednak przeżyła, ale teraz ma jeszcze delikatną łodygę.
Datura ma bardzo delikatne liście, ten pierwszy przymrozek przed tygodniem trochę je "zwarzył",
ale tak powierzchownie tylko, samej rośliny nie uszkodził. Kurczę, poszłam zobaczyć na termometr, tylko +4,
chyba pójdę jej zarzucić coś na głowę
