basow@ pisze:Ja też sadziłam wiele rzeczy( zwłaszcza cebule kwiatów wiosennych) niemalże między pustakami , a potem je przesadzałam.Miało to swój urok.
Basówka, nie pisz tak głośno, że ta różowa od sąsiada, bo ona hmmm.... nooo, ten teges ... chwila nieuwagi i była moja Ale skubnęłam tylko kawalątko ona rozrasta się z prędkością światła. Ta kępa, to 1 słownie jeden kilkucentymetrowy patyczek wsadzony do ziemi ubiegłej jesieni. Dla chętnych nie zabraknie