
Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witaj Mariolko!
Wpadłam zapytać jak prace nad Unique? Czekam z niecierpliwoscią na efekty! Serdecznie pozdarwiam!

Wpadłam zapytać jak prace nad Unique? Czekam z niecierpliwoscią na efekty! Serdecznie pozdarwiam!
Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Olu - jak mi się uda namówić domowników to pojedziemy :P
Mag - coraz bardziej wydaje mi się że mamy takie same różyczki :P
Czy tój też jest taki niezbyt wysoki ? Choć jak na pierwszy rok to nieźle sobie radzi ale jak kwitnie......
Aniu - będę cię pilnowała
Kasiu - moja Unique kupiona niedawno za 12 zł ma nieciekawy pokrój ale kwitnie dość ładnie.
Co prawda Kyushiu bardziej mi się podoba ale na Unique też nie narzekam
Specjalnie nie pokazuje pokroju krzewu.....

Gosiu - gadam w domciu i nie wiem jeszcze kiedy pojedziemy, jest kilka wersji od czwartku po południu,
przez piątek rano do piątkowego popołudnia.
Jakoś co chwila się to zmienia. Na pewno przejedziemy przez Legnicę - to jedno sobie zaklepałam :P
A mnie się odechciewa jechać jak widzę zarośniety ogód.
Wstyd byłoby go pokazać po widoku twojego wypucowanego i odchwaszczonego
A teraz jedna z moich ulubionych różyczek ( taka jak u Mag ) kwiaty są czerwone, ale odcień ciemniejszy nic na zdjęciach.
Nie wiem dlaczego mój aparat tak podkolorowuje zdjęcia że wszystko jest bardziej czerwone ?
Kwaty choć niewielkie to utzrymują się naprawdę długo.
W tle widać roślinki zadarniające - tojeść rozesłaną Aurea, dąbrówki, omiegi, barwinek, żurawki.
Wszystko to wykopię !
Zostanie tylko tojeść Aurea bo jest niziutka i łatwo wyrywać chwasty.
Przesadziłam z tym zadarnianiem i wyszedł straszny bałagan a to mi sie nie podoba !

Mag - coraz bardziej wydaje mi się że mamy takie same różyczki :P
Czy tój też jest taki niezbyt wysoki ? Choć jak na pierwszy rok to nieźle sobie radzi ale jak kwitnie......
Aniu - będę cię pilnowała

Kasiu - moja Unique kupiona niedawno za 12 zł ma nieciekawy pokrój ale kwitnie dość ładnie.
Co prawda Kyushiu bardziej mi się podoba ale na Unique też nie narzekam

Specjalnie nie pokazuje pokroju krzewu.....


Gosiu - gadam w domciu i nie wiem jeszcze kiedy pojedziemy, jest kilka wersji od czwartku po południu,
przez piątek rano do piątkowego popołudnia.
Jakoś co chwila się to zmienia. Na pewno przejedziemy przez Legnicę - to jedno sobie zaklepałam :P
A mnie się odechciewa jechać jak widzę zarośniety ogód.
Wstyd byłoby go pokazać po widoku twojego wypucowanego i odchwaszczonego

A teraz jedna z moich ulubionych różyczek ( taka jak u Mag ) kwiaty są czerwone, ale odcień ciemniejszy nic na zdjęciach.
Nie wiem dlaczego mój aparat tak podkolorowuje zdjęcia że wszystko jest bardziej czerwone ?
Kwaty choć niewielkie to utzrymują się naprawdę długo.
W tle widać roślinki zadarniające - tojeść rozesłaną Aurea, dąbrówki, omiegi, barwinek, żurawki.
Wszystko to wykopię !
Zostanie tylko tojeść Aurea bo jest niziutka i łatwo wyrywać chwasty.
Przesadziłam z tym zadarnianiem i wyszedł straszny bałagan a to mi sie nie podoba !








- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wykopiesz okrywowe - będziesz miała więcej chwastów do pielenia 

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tą różę kupiłam u Bogusia we wrześniu, zakopczykowałam i rośnie sobie nawet zdrowo.
Żadnych innych zabezpieczeń nie miała, zresztą żadna róża nie miała nic
poza kopczykiem i ze 3 nie wytrzymały ale nie nasz Kardynały ( ta nazwa to chyba ze względu na kolor ? ).
Ona u mnie nie jest wielkim krzaczyskiem, sięga mniej więcej do kolan.
Fajne mamy różyczki prawda ?
Żadnych innych zabezpieczeń nie miała, zresztą żadna róża nie miała nic
poza kopczykiem i ze 3 nie wytrzymały ale nie nasz Kardynały ( ta nazwa to chyba ze względu na kolor ? ).
Ona u mnie nie jest wielkim krzaczyskiem, sięga mniej więcej do kolan.
Fajne mamy różyczki prawda ?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Iza - rośnie wszędzie bo jej na to pozwalam, lubię ją jako tło bo jest żółta i pasuje mi do zieleni.
Rozrasta się dość szybko i nie widzę by miała jakieś wymagania.
Można rwać ją na kawałki i po prostu wtykać do ziemi, jak chwast się sama rozrośnie.
Żeby się jej pozbyć, wystarczy posiągnąć bo bardzo płytko się ukorzenia.
Rozrasta się dość szybko i nie widzę by miała jakieś wymagania.
Można rwać ją na kawałki i po prostu wtykać do ziemi, jak chwast się sama rozrośnie.
Żeby się jej pozbyć, wystarczy posiągnąć bo bardzo płytko się ukorzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Popisałam sobie, fotki wkleiłam i amba mi wszystko zeżarła 
Zaczynam jeszcze raz od zdjęć róży którą kupiłam jako bordową.
W rzeczywistości kwiaty są ciemniejsze, naprawdę ciemnobordowe tylko ten aparat wszystko "czerwieni"...

Teraz bzyk na nachyłku i niebieski kwiatek ale nie mam pojecia co to jest..

Moje ulubione hosty.
Dzieliłam je, jedną wykopałam w całości a uszczerbku nie widzę żadnego, nawet chyba więcej się zrobiło
Wilczomlecz białobrzegi jest tylko jeden ale mam nadzieję że się rozsieje bo chciałabym sporą kępkę jako plamę kolorystyczną.

Róża kupiona jako Papageno chyba nią jest naprawdę :P

Liliowiec i krzewuszka powtarzają, choć krzewuszka jakoś tak baaardzo skromnie.

Wrzosy zaczynają kwitnienie, niedawno kupiony ostropest też chyba zamierza zakwitnąć...
Co dziwniejsze, kwitną teraz zawilce wiosenne.


Zaczynam jeszcze raz od zdjęć róży którą kupiłam jako bordową.
W rzeczywistości kwiaty są ciemniejsze, naprawdę ciemnobordowe tylko ten aparat wszystko "czerwieni"...


Teraz bzyk na nachyłku i niebieski kwiatek ale nie mam pojecia co to jest..


Moje ulubione hosty.
Dzieliłam je, jedną wykopałam w całości a uszczerbku nie widzę żadnego, nawet chyba więcej się zrobiło

Wilczomlecz białobrzegi jest tylko jeden ale mam nadzieję że się rozsieje bo chciałabym sporą kępkę jako plamę kolorystyczną.


Róża kupiona jako Papageno chyba nią jest naprawdę :P


Liliowiec i krzewuszka powtarzają, choć krzewuszka jakoś tak baaardzo skromnie.


Wrzosy zaczynają kwitnienie, niedawno kupiony ostropest też chyba zamierza zakwitnąć...
Co dziwniejsze, kwitną teraz zawilce wiosenne.




- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Mariolko, a jakie ma otoczenie ta Papageno? Pytam, bo ona jest tak wyrazista, że chyba niełatwo ją wpasować?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka