Niestety słyszałam to samo, też od Górali,jeszcze coś o odlotach ptaków było,dlatego zależało mi na wymianie okien w pierwszych dniach października.Na dodatek znajome zwierzaki i koty i psy nabierają podkładki tłuszczowej i futra.Aska pisze:Ponowne kwitnienie (po przycięciu), chyba już ostatnie. Barwna plama u schyłku lata.
Jeden z górali straszy wczesnym atakiem zimy, zapewne już w październiku. Ma na to wskazywać sposób żółknięcia brzóz (chyba od dołu - nie pamiętam) i szalone krecie rycie... A ja się jeszcze nie nacieszyłam ciepłem...
Też bym chciała jeszcze troszkę ciepła żeby się dało w Podwórkowym podziałać.
Na Targi wybiera się jeszcze Evluk, Andzia,Emil i Stasia.




