Geniu to co widziałam to małe co nieco , większość na gospodarstwie z tego co zrozumiałam 4,5 hae-genia pisze:
Elu witaj zazdroszczę Ci że mogłaś pojechać i zobaczyć liliowce Ismeny sama chętnie by,się tam wybrała , ale ceny też chyba nie na każdą kieszeń.
Elu a kupiłaś jakieś?

Liliowce aż dech zapiera .Wiesz fajnie jest kupować jak się widzi kwitnące , wtedy nie ma niespodzianek , tych złych oczywiście. Ceny zróżnicowane na kieszeń myślę każdego od 10 zł wzwyż . Gieniu ja byłam tam pierwszy raz , jechałam specjalnie po inne kwiatuszki które mają w sprzedaży Kupiłam kilka host , Pani miała piękne brunerki ale po sztuk jedna i nie na sprzedaż . Sporo ciekawych roslinek ma w sprzedaży np. piękne floksy o liściach zielonych ale i pstrokatych .
Tym razem lili nie kupiłam , ale pooglądałam je na żywo i na zdjęciach w aparacie , oraz porozmawiałyśmy na tematy kwiatowe oczywiście.
Za kilka dni lilie będą w pełnym rozkwicie , więc pojadę by popatrzeć i może w końcu coś kupić .