czy one wolę wisieć swobodnie czy tak na podporach bardziej ??? u mnie w domu sa 4 wisielce, żadna nigdy nie kwitła, więc teraz jedną owinęłam na podpórce , może to coś da 8)
Magi, ja mam jeszcze jedną carnosę rozpiętą w oranżerii i kwitnie. Tyle,że jest pod samym sufitem.
Ta, którą pokazałam na zdjęciu zawsze byłą na podpórce.
Inne, jakie wcześniej miałam, zawsze były na jakimś stelażu.
Aniu twoja H. carnosa przecudna . Muszę sfotografować przy najbliższej okazji tą, która rośnie u mojej mamy. Przytargałam ją wiele lat temu, w tej chwili nie pamiętam nawet od kogo .