
Dala - mój piękny ogród cz.3
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Aniu,ja też mam takie odczucia.Podobają mi się np.nowoczesne wnętrza ale nie chciałabym w nich mieszkać.Wolę otaczać się przedmiotami wiekowymi z duszą.Podobają mi się ogrody nowoczesne ale wolę takie nasze zwykłe.Nie rozumiem np.trendu posiadania ogrodu japońskiego.Zadbane tak jak u Dali ale z tą odrobiną czegoś....dla mnie to tęsknota za czasem przeszłym.Dużo by pisać 

Aniu, Aszko,
mam dokładnie takie same odczucia jak Wy.
Ogród japoński - owszem, ale w Japonii. U nas, w naszym otoczeniu i klimacie wygląda dziwnie i ...śmiesznie. Ogród z równymi rabatkami, szklana kulą i białym żwirkiem - owszem, ale przy nowoczesnym domu z betonu i szkła.
A ja mam mały, prosty, przedwojenny domek i uważam, że ogród powinien być jego przedłużeniem, uzupełnieniem. Staram się, żeby tak było, żeby to był styl wiejsko-sielsko-angielski, czy mi się udaje - oceńcie sami...
mam dokładnie takie same odczucia jak Wy.
Ogród japoński - owszem, ale w Japonii. U nas, w naszym otoczeniu i klimacie wygląda dziwnie i ...śmiesznie. Ogród z równymi rabatkami, szklana kulą i białym żwirkiem - owszem, ale przy nowoczesnym domu z betonu i szkła.
A ja mam mały, prosty, przedwojenny domek i uważam, że ogród powinien być jego przedłużeniem, uzupełnieniem. Staram się, żeby tak było, żeby to był styl wiejsko-sielsko-angielski, czy mi się udaje - oceńcie sami...
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Dalu,my już oceniliśmy.Udało się :P :P ja dopiero tworzę i uczę się -nawet przesadzać -kwiaty oczywiście
i już oczami wyobrażni widzę.Też ma być sielsko i anielsko i wiem,ze w jeden sezon tego nie zrobię .Ale wiem co chcę :P i dlatego jak już kiedyś pisałam przy porannej kawie wpadam do swoich ulubionych skąd czerpię inspiracje.

- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dalu, Aszko!
Owszem jadąc przez nowe osiedla domków jednorodzinnych widze te same domy i identyczne ogródki: czyli szpaler z tuji, piękny trawnik i na środku jakieś drzewko na pniu. Owszem wygląda to ładnie i estetycznie. Ale ja też wolę stare polskie ogrody z duszą, malwami i naparstnicami, pachnącymi różami przeplecionymi lawendą, czy stojące na baczność ostróżki. Ale wszystko jest kwestią gustu i to że pewne rzeczy mi się podobają, niekoniecznie chcę je mieć u siebie, bo mi nie pasują
Mam nadzieję, ze nie uraziłam żadnej posiadaczki "szpaleru z tuji" ;-), są osoby którym nie odpowiada sielski klimat w ogrodzie.
Na szczęście ludzie mają różne gusta i na forum można podziwiać różne style ogrodów, bo wsyztskie ogrody są piękne!!!!
Ja mam swój misz-masz z bałaganem i cieszy mnie każda wypieszczona roślinka
Moja mama tworzy sobie właśnie jedną z wielu rabat w swoim sporym ogrodzie i robią ją włąśnie na wzór japoński, ale tak naprawdę jest to spora rabata z nasadzanymi iglastymi, wysypana żwirem i co z tego wyjdzie w ostatecznym kształcie to zobaczymy:-). Ale jest to przy nowym domu, obok skarpy z tarasem i o dziwo współgra ze starą częścią, która przypomina trochę zarośnięty busz
Owszem jadąc przez nowe osiedla domków jednorodzinnych widze te same domy i identyczne ogródki: czyli szpaler z tuji, piękny trawnik i na środku jakieś drzewko na pniu. Owszem wygląda to ładnie i estetycznie. Ale ja też wolę stare polskie ogrody z duszą, malwami i naparstnicami, pachnącymi różami przeplecionymi lawendą, czy stojące na baczność ostróżki. Ale wszystko jest kwestią gustu i to że pewne rzeczy mi się podobają, niekoniecznie chcę je mieć u siebie, bo mi nie pasują

Mam nadzieję, ze nie uraziłam żadnej posiadaczki "szpaleru z tuji" ;-), są osoby którym nie odpowiada sielski klimat w ogrodzie.

Na szczęście ludzie mają różne gusta i na forum można podziwiać różne style ogrodów, bo wsyztskie ogrody są piękne!!!!
Ja mam swój misz-masz z bałaganem i cieszy mnie każda wypieszczona roślinka

Moja mama tworzy sobie właśnie jedną z wielu rabat w swoim sporym ogrodzie i robią ją włąśnie na wzór japoński, ale tak naprawdę jest to spora rabata z nasadzanymi iglastymi, wysypana żwirem i co z tego wyjdzie w ostatecznym kształcie to zobaczymy:-). Ale jest to przy nowym domu, obok skarpy z tarasem i o dziwo współgra ze starą częścią, która przypomina trochę zarośnięty busz

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Witaj Dalu, zaglądam czasem do Ciebie w poszukiwaniu inspiracji, Zadko się odzywam , bo nie bardzo mam co mówić, a że masz piękny ogród to przecież wiesz. Bardzo mi się spodobało to co napisałaś, ja również nieraz mówię - o jaki piękny ogród i naprawdę mi się podoba ,ale nie chciałabym mieć takiego.Ogrody żwirowe, ogrody japońskie dobrze jako pokazowe, albo w ogrodach botanicznych.Nie ma w nich miejsca na samosiejki, które w różnych częściach ogrodu robią niespodzianki.dala pisze:Aniu, Aszko,
mam dokładnie takie same odczucia jak Wy.
Ogród japoński - owszem, ale w Japonii. U nas, w naszym otoczeniu i klimacie wygląda dziwnie i ...śmiesznie. Ogród z równymi rabatkami, szklana kulą i białym żwirkiem - owszem, ale przy nowoczesnym domu z betonu i szkła.
A ja mam mały, prosty, przedwojenny domek i uważam, że ogród powinien być jego przedłużeniem, uzupełnieniem. Staram się, żeby tak było, żeby to był styl wiejsko-sielsko-angielski, czy mi się udaje - oceńcie sami...
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Droga Dala! Wpadłam do Twojego ogrodu, tego od którego zaczęłaś, przeglądnęłam kilkanaście stron i jestem
.......oczarowana. Morze kwiatów, krzewów, kochane psiaki, piękny scenariusz.... ach, jak u Ciebie pięknie i uroczo.
Czuje się ten zapach trawy, zapach cudownych kwiatów. Jestem zauroczona. Brakuje mi słów i tchu. Nie wiem jakimi słowami można określić to co uczyniłaś na swoim skrawku ziemi. Jesteś młodą osobą, a tak zaangażowaną w ogród i dom, że tylko można Cię podziwiać. Urzekłaś mnie, i to bardzo. na pewno wrócę do Ciebie, i to nie raz..... Pozdrawiam stasia






Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Stasiu,
dziękuję za wizytę w moim skromnym ogródku i tyle miłych słów.
Jedno tylko muszę sprostować - owszem, jestem młodą osobą, jak piszesz, bo tak się czuję i jestem młoda duchem
Ale mam dwóch dorosłych synów (28 i 24 lata) i oni -chcąc nie chcąc- mnie postarzają
Zapraszam częściej, jesteś zawsze mile widzianym gościem
Agulino,
miło, że wpadłaś
Igo,
witam i zapraszam częściej.
Cieszę się, że podobnie myślimy i mamy podobne gusty.
Aniu,
ja też absolutnie nie chciałabym nikogo urazić, każdy musi dobrze się czuć w swoim ogrodzie, podobnie jak w swoim mieszkaniu. A o gustach się nie dyskutuje, można je tylko delikatnie kształtować...
dziękuję za wizytę w moim skromnym ogródku i tyle miłych słów.
Jedno tylko muszę sprostować - owszem, jestem młodą osobą, jak piszesz, bo tak się czuję i jestem młoda duchem

Ale mam dwóch dorosłych synów (28 i 24 lata) i oni -chcąc nie chcąc- mnie postarzają

Zapraszam częściej, jesteś zawsze mile widzianym gościem

Agulino,
miło, że wpadłaś

Igo,
witam i zapraszam częściej.
Cieszę się, że podobnie myślimy i mamy podobne gusty.
Aniu,
ja też absolutnie nie chciałabym nikogo urazić, każdy musi dobrze się czuć w swoim ogrodzie, podobnie jak w swoim mieszkaniu. A o gustach się nie dyskutuje, można je tylko delikatnie kształtować...
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Ale mnie zastrzeliłaś wiekiem? To chyba nieprawda. Robisz mnie w balona? Taka mloda i takie "stare" dzieci? To niemożliwe. Pozdrawiam stasia
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dalu - rozumiemy się bez słów ;-) mimo niewielkiejdala pisze:Stasiu,
Aniu,
ja też absolutnie nie chciałabym nikogo urazić, każdy musi dobrze się czuć w swoim ogrodzie, podobnie jak w swoim mieszkaniu. A o gustach się nie dyskutuje, można je tylko delikatnie kształtować...


ściskam Cię wirtualnie.
Ehh, no i dalej będe się zachwycać Twoim ogrodem i ściągać pewne pomysły jeśli pozwolisz

No i oczywiście mam nadzieję że nikogo nie uraziłam, bo wszystkie ogrody są piękne i mi się podobają


Dalu, udało Ci siędala pisze:Aniu, Aszko,
mam dokładnie takie same odczucia jak Wy.
Ogród japoński - owszem, ale w Japonii. U nas, w naszym otoczeniu i klimacie wygląda dziwnie i ...śmiesznie. Ogród z równymi rabatkami, szklana kulą i białym żwirkiem - owszem, ale przy nowoczesnym domu z betonu i szkła.
A ja mam mały, prosty, przedwojenny domek i uważam, że ogród powinien być jego przedłużeniem, uzupełnieniem. Staram się, żeby tak było, żeby to był styl wiejsko-sielsko-angielski, czy mi się udaje - oceńcie sami...

Już przedmówczynie to napisały.
Ja za każdym razem, jak zaglądam do Ciebie, to aż mi się oczy szklą ;) ze wzruszenia, że może być tak pięknie

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dalu przepiękne róże, bajeczne jest to połączenie róży z clematisem- cudo
I ja się dołączam z ogrodowym gustem, już kiedyś nawet to u siebie pisałam, że uwielbiam wymuskane , prowadzone pod sznureczek ogródki, z maleńką ilością idealnie skomponowanych roślin......ale u kogoś, żeby popatrzeć i popodziwiać przez chwilę, a potem z największą rozkoszą wracam do swojego załadowanego kwiatami i krzewami sielsko-anielskiego ogródka
i tylko myślę, gdzie to by jeszcze wcisnąć jakieś kolejne wymarzone chciejstwo




