No... trochę im pomagaliśmy nabierać wysokości... ale potem to już same szybowałyg.kiecko pisze:Latały![]()
Czy ktoś im w tym pomagał
![]()

Jolu, ja powoli przedzieram się przez Twój ogródek i póki co utonęłam w roślinnej powodzi

u mnie też są ich miliony. rozsypałam slimakol i postawiłam piwo w sloiku po ogórkach, wkopałam go tak, żeby dały radę wejść ..... i po ślimakach... bez latanialiska pisze:Gorzatek ... nowy awatarek![]()
Co tu sie dzięje!!!
Grzes chce neibieską kartę.. Twój M. dotyka ślimaków...
Ja też uczę je fruwac... a niektóre zbieram do słoiczka![]()
zamieniają sie w wodę brrrrrrr
Było nie wycinać. On walczy o przetrwaniemagdala pisze:Ja mogę się już zapisać -wycięliśmy takiego osobnika ,a on wyrasta w promieniu 3-4 metrów wszędzie100krotka pisze:Gosia, ja też mam sumaka w rabatce, i zastanawiam się, czy za trzy lata nie będziemy zakładać grupy wsparcia dla ofiar sumaka![]()
Magda.
Marta, ale Ty te malwy masz już drugi rok?Kocina pisze:No i masz! I u Ciebie zakwitły malwy. A u mnie?! Mają po trzy liście i tyleNie wiem co myśleć...
Budleja cudeńkoPiękne róże
W telewizorni od dwóch tygodni obiecują mi słońce
A tutaj znowu się rozlało... Żadnym prognozom już nie wierzę