Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród

[madziarynka]

Tak, trawy będzie sporo, a to wszystko dlatego, żeby było gdzie rozbić namiot, albo nawet kilka namiotów, postawić huśtawkę i potarzać się w trawie. Myślę że z trawką też będzie sporo pracy. Poza tym jeśli mi zabraknie miejsca na nasadzenia to zawsze można oddarnić. Jak na razie to miejsca mam wystarczająco i wręcz muszę się głowić jak to zagospodarować.
A teraz jeszcze parę zdjęć z wczorajszego śliwobrania na działce moich rodziców.

[vita]

Śliwobranie bardzo ....owocne! Trudno tylko wypatrzeć Ciebie na jednej ze śliwek. Wyglądasz wręcz...jak śliwka!!!
Dziewczyny pisały o jakiejś nutelli ze śliwek. Co u was z nich będzie?

[madziarynka]

Tak nutellę już zrobiliśmy. Smakuje całkiem nieźle. Polega to na tym, że do powideł dodaje się kakao w odpowiedniej proporcji. Poza tym były też śliwki w occie i ocet śliwkowy. Te najpewniej zostaną przerobione na dżemik - mniamuśny. Faktycznie wyglądam tu troszeczkę jak śliwka, albo jak sroczka, która na tej śliwce mieszkała. Muszę powiedzieć, że wczoraj siedziałam sobie na czubku śliwy i bujałam się na gałęziach. Śliwki powinny być szczególnie fajne, bo zebrane z samych szczytów. Narwałam 4 wiadra, a nie było już to pierwsze podejście. Sporo już ich siedzi w słoiczkach, obdarowujemy rodzinę, znajomych, sąsiadów i dalej ich wisi krocie. Znaczy się urodzaj. Wczoraj pozbyłam się 1 wiaderka pod osłoną nocy. Pozostały nadal 3 do przerobienia. Planuję jakieś ciasto śliwkowe po południu popełnić.

A takie sroczka siedziała na śliwie.

[Anna11]

Madziu na śliwki, gruszki i orzech prawdziwy urodzaj za to ziemniaki jak mówi znajomy ,, ale urodzaj siedem na szklankę"małe i mało. Trawnik wyszedł Ci spory, było zostawić więcej na rośliny bo później ciężko trawę usunąć.

[magdala]

Tak, trawy będzie sporo, a to wszystko dlatego, żeby było gdzie rozbić namiot, albo nawet kilka namiotów, postawić huśtawkę i potarzać się w trawie.

Hmmm... czyli jakaś większa impreza

Madziarynko - jestem pełna podziwu dla Waszej pracy -począwszy od gruntownego remontu altany ,a kończąc
(albo i nie kończąc) na tych pięknych ,równych trawnikach...
Praca ogromna !!! I efekty świetne
Bardzo malowniczy ten Twój ogródek
Magda.

[dez_old1]

Magdo- jaka Ty szczęśliwa na tym drzewie jesteś, widać że wesoła z Ciebie dziewczyna i cieszy Cię praca w ogródku dlatego tak sprytnie wszystko Ci wychodzi - brawo.Szkoda że jesień u nas bez deszczyku i wszystkie nowo nasadzone trzeba podlewać ale to pestka przy Twojej energii

[jolami]

O proszę jak asympatyczna sroczka siedzi na drzewie..
Madziarynko ! Pracujecie jak mróweczki i efekty są powalające...Taras z roślinkami będzie świetny...Altana prezentuje się wspaniale...A zieleń nowego trawnika doda całej działce uroku...Ale się u Ciebie dzieje....

[izabell12]

Nowy tarasik efektowny, choć troszkę pustawy - coś tam jeszcze planujesz?
Oj Madziu tej śliwy to Ci zazdroszczę, ja z mojej zebrałam w tym roku siedem sztuk - w zeszłym sezonie trzy, także postęp jest, ale zanim dojdę do Twoich ilości będę już staruszką i na pewno nie wejdę na drzewo jak Ty (a tak nawiasem mówiąc to pięknie się tam ulokowałaś, z góry wszystko lepiej widać)

[vita]

Ciągle pod urokiem gór? Podejrzanie to wygląda...chyba się nie wyprowadzisz?
Jak wrócisz, daj znać Potrzebuję książek Dalie szukają ogrodu...

[madziarynka]

Vito! Z gór już wróciłam choć ciągle jestem pod ich urokiem... i śnię swój bieszczadzki sen. Książki czekają, domek dla dalii się znajdzie i tak w ogóle to czuję, że czas na to żeby się spotkać. U mnie małe zmiany w ogródku, były nowe nasadzenia. Nowa trawka już rośnie pojawiła się kwaśna rabatka, iglaczki obok mahonii i liliowce na skalniaku, wprowadziły się też jeżyny. Oj będzie co podkradać z krzaczka. A oto efekty.

[gorzata76]

Tyle zrobione... i jeszcze takie pole do popisu
Czyli czasem jednak wracasz na ziemię? I nie mam tu na myśli tylko schodzenia ze śliwki

[madziarynka]

Tak Gosiu czasem schodzę na ziemię z drzewa również i nie tylko z drzewa. Ba, chodzę nawet do kina i spotykam się ze znajomymi więc nie jest ze mną jeszcze tak do końca całkiem źle i ogrodnictwo nie zdominowało mojego życia. Cieszę się jednak z tego, że sporo zostało już zrobione i w przyszłym roku będzie mniej siłowej pracy, chociaż ciągle coś się pojawia nowego. Na przykład czeka mnie jeszcze przesadzanie piwonii. Taki to już los ogrodnika. Ale ile radości potem!

[izabell12]

No ładnie, ładnie Madziu, ale to już chyba koniec nasadzeń na ten rok?

[magry]

Piekne krajobrazy i piekna dzialka ale Roztocze to moje rodzinne strony.Znam kolorowe pola obsadzone setkami roz.
A roslina z Karkonoszy to goryczka trojesciowa.Pozdrowienia.

[lebiodka]

Witaj Madziarynko
Dotarłam do 22 strony Twojej zielonej przygody a miałam iść spać o względnie wczesnej porze...
Gratuluję wypiękniałej działeczki, efekt rzuca na kolana! Wykonałaś tytaniczną pracę w zawrotnym tempie i jeszcze zdążyłaś pojechać na wakacje! No no, to się nazywa charakter. Tak u Ciebie rozkosznie zielono, metamorfoza altaneczki , urok dorosłych drzew...ach ten świerk... Nie mogę się doczekać doczytania wątku do bieżącej strony ale na dzisiaj już dość. Miłych snów życzę i pozdrawiam.