dziekuje za wsparcie i ocenę kofane DZIEWCZYNY

..........agrazka łzy to diamenty a te przed róze

.....w smoczym ogrodzie naturalnym to zaden dramat.......wszystko buja w tej ciepłej wilgoci jak w dzungli

.......gorzej bo mam tylko 2 ręce :o
Babinko!

........myslami Cie scigam bo bardzo bardzo pod kamieniem

........dobrze ze wróciłaś a naparstnic pozadam bo mi muratorzy wydeptali MATKE! :x i siewki lila=róz

.......i niestety nie mam czarownicy w tym burzowym sezonie
Agness

.........burze sa małe i duze jak róze.........pnace i parkowe to nie są mimozy

dobra sadzonka, prowadzona bez pośpiechu staje sie po 3 latach trudnym do wytepienia, MOCNYM KRZEWEM.........a ja własnie takie wybieram

.......podobnie jak Oliwka preferuję historyczne, hybrydy dzikusek i moje ulubione pnące.......PRAWDZIWE RÓZE!
Oliwko .......dokładnie liscie pokrój i paki.......ale ten kwiat??????? ....
