To niby wszystkie to aksamitka rozpirzchła - tagetes patula nana fl. pl
Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Już coś urosło... ale czy to na pewno aksamitki;) ?



To niby wszystkie to aksamitka rozpirzchła - tagetes patula nana fl. pl
			
			
									
						
										
						To niby wszystkie to aksamitka rozpirzchła - tagetes patula nana fl. pl
- Tunia-mar
- 200p 
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Hmmmm ta roślinka na drugim zdjęciu to raczej aksamitka:) bo ma taki długi liść, ale na pierwszym i ostatnim zdjęciu to raczej nie aksamitka:)-chyba że inne odmiany tak rosną...nie wiem bo mam tylko dwie Carmen i jakąś jeszcze rozpierzchłą:)
			
			
									
						
										
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Dwa dni temu wysiałem aksamitki w domu i już dziś zauważyłem pierwsze siewki.  
  
			
			
									
						
										
						 
  
- 
				mmgg
- 200p 
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Aksamitki są fajne, bo bardzo szybko wschodzą:)
			
			
									
						
										
						- 
				ppepina
- 100p 
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
 
 kiedy można rozsadę aksamitki przenieś z parapetu okiennego na powietrze?
mam do dyspozycji taką mini szklarenkę z foli( z tych marketowych),która stoi ba balkonie.
Moje aksamitki maja listki właściwe i czas je porozsadzać a z miejscem na parapecie jest już krucho

pozdrawiam
Grażyna
			
						Grażyna
- bonia244
- 1000p 
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja już trzeci dzień wynoszę na dzień do szklarni a na noc z powrotem do domu   u mnie miejsca też na parapecie nie ma na aksamitki i wiele innych odporniejszych roślinek dlatego pomieszkują w szklarni
 u mnie miejsca też na parapecie nie ma na aksamitki i wiele innych odporniejszych roślinek dlatego pomieszkują w szklarni 
			
			
									
						
										
						 u mnie miejsca też na parapecie nie ma na aksamitki i wiele innych odporniejszych roślinek dlatego pomieszkują w szklarni
 u mnie miejsca też na parapecie nie ma na aksamitki i wiele innych odporniejszych roślinek dlatego pomieszkują w szklarni 
- 
				ppepina
- 100p 
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
faktycznie,za dnia temperatury są już ok,ale ja nie wyobrażam sobie bym dała radę je wynosić  i wnosić na noc do domu.
Chciałabym już je móc zostawić właśnie na noc w tej szklarence ale noce są jeszcze chłodne choć minusu na termometrze  brak
 ale noce są jeszcze chłodne choć minusu na termometrze  brak  
			
			
									
						
							Chciałabym już je móc zostawić właśnie na noc w tej szklarence
 ale noce są jeszcze chłodne choć minusu na termometrze  brak
 ale noce są jeszcze chłodne choć minusu na termometrze  brak  
pozdrawiam
Grażyna
			
						Grażyna
- bonia244
- 1000p 
- Posty: 1151
- Od: 19 lis 2010, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja jeszcze tak nie ryzykuję   Chociaż z miłą chęcią bym już zostawiła kilka roślinek żeby ich nie targać
 Chociaż z miłą chęcią bym już zostawiła kilka roślinek żeby ich nie targać   bo z domu do szklarni mam jakieś 50m więc kilka takich kursów dwa razy dziennie to wyzwanie
 bo z domu do szklarni mam jakieś 50m więc kilka takich kursów dwa razy dziennie to wyzwanie  ale sport to zdrowie
 ale sport to zdrowie 
			
			
									
						
										
						 Chociaż z miłą chęcią bym już zostawiła kilka roślinek żeby ich nie targać
 Chociaż z miłą chęcią bym już zostawiła kilka roślinek żeby ich nie targać   bo z domu do szklarni mam jakieś 50m więc kilka takich kursów dwa razy dziennie to wyzwanie
 bo z domu do szklarni mam jakieś 50m więc kilka takich kursów dwa razy dziennie to wyzwanie  ale sport to zdrowie
 ale sport to zdrowie 
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2562
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
W ubiegłym roku zimna Zośka załatwiła mi aksamitki w inspekcie , bo szyba była minimalnie , tak na 1 cm niedomknięta   
   
  
			
			
									
						
							 
   
  
Pozdrawiam Euzebiusz ,  Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
			
						Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- 
				mmgg
- 200p 
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Ja swoje aksamitki, pomidorki, dalie karłowe wynoszę na dzień do inspektu i panuje tam pod szybami bardzo przyjemna temperatura, aż nie mogłem uwierzyć termometr przy zamkniętej szybie pokazał aż 35 stopni do słońca. Na dzień też swoje roślinki wynosiłem to takiej mini szklarenki. Ale myślę że jeszcze jest zdecydowanie za zimno, aby zostawały na noc.
			
			
									
						
										
						Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Odmiany Mr Majestic i Orange Flamme pięknie wzeszły.  Niestety aksamitka pojedyncza jeszcze nie drgnęła
  Niestety aksamitka pojedyncza jeszcze nie drgnęła  (zerknąłem na datę przydatności do siewu i dwie pierwsze odmiany mają do 2013 roku, a pojedyncza do listopada 2011, więc pewnie to wina nasion)...
 (zerknąłem na datę przydatności do siewu i dwie pierwsze odmiany mają do 2013 roku, a pojedyncza do listopada 2011, więc pewnie to wina nasion)...
			
			
									
						
										
						 Niestety aksamitka pojedyncza jeszcze nie drgnęła
  Niestety aksamitka pojedyncza jeszcze nie drgnęła  (zerknąłem na datę przydatności do siewu i dwie pierwsze odmiany mają do 2013 roku, a pojedyncza do listopada 2011, więc pewnie to wina nasion)...
 (zerknąłem na datę przydatności do siewu i dwie pierwsze odmiany mają do 2013 roku, a pojedyncza do listopada 2011, więc pewnie to wina nasion)...- Lamia
- 500p 
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Moje aksamitki (lulu) wystrzeliły po 4 dniach od wysiania...
Idą w górę jak burza
Mam nadzieję że ich nie przechwalę i nie padną...
			
			
									
						
										
						Idą w górę jak burza

Mam nadzieję że ich nie przechwalę i nie padną...
- 
				kolbielowa
- 10p - Początkujący 
- Posty: 18
- Od: 25 mar 2011, o 07:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Moje aksamitki,a posadziłam je po raz pierwszy w życiu,w ogóle nie wykiełkowały. Pojawiło się co prawda parę sztuk,ale wkrótce padły. Zastanawiam się,co może być przyczyną: czy zbyt wysoka temperatura,czy za gęste posianie,zbyt częste podlewanie czy też to,że podsypałam roślinki trochę azofoską? poradźcie,proszę.
			
			
									
						
										
						- Lamia
- 500p 
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się że ta azofoska to samobójstwo dla siewek w takim stadium...
Może je zwyczajnie popaliło?
			
			
									
						
										
						Może je zwyczajnie popaliło?
- 
				mmgg
- 200p 
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Kobielowa
O jej, siewek się chyba nie nawozi w tak wczesnym stadium. Ja stawiam na to że jo po prostu spaliło, ewentualnie mogły mieć za mokro.
			
			
									
						
										
						O jej, siewek się chyba nie nawozi w tak wczesnym stadium. Ja stawiam na to że jo po prostu spaliło, ewentualnie mogły mieć za mokro.






 
 
		
