Miejsce na ziemi -Ave cz.2

liska · Post » 10 lut 2009, o 14:05

Ewuniu podoba mi się jak kombinujesz z żywopłotem bo ja mam ten sam dylemat

Dlatego przyjemnością poczytuję Twoje pomysły ...
Ja myślałam jeszcze o ligustrze... ale jego trzeba formować ...

Ave · Post » 10 lut 2009, o 14:28

Izuś - tu.ja

Piękne te Twoje hiacynty, dziękuję za fotki, choć trochę wiosny na parapecie, prawda

Izulku-Liseczko, ja nie wyobrażam sobie strzyżenia 300 m żywopłotu (docelowo) dlatego musi być nieformowany

i coraz bardziej utwierdzam się w tym, żeby był mieszany... nawet z jakimiś drzewami/tujami w środku (mniej monotonny)

.

liska · Post » 10 lut 2009, o 14:38

Ave pisze:
Izulku-Liseczko, ja nie wyobrażam sobie strzyżenia 300 m żywopłotu (docelowo) dlatego musi być nieformowany i coraz bardziej utwierdzam się w tym, żeby był mieszany... nawet z jakimiś drzewami/tujami w środku (mniej monotonny) .

Dokładnie tak samo myślę... tylko ja będę miała mniej metrów do obsadzenia bo w jednej części planuję posadzić świerki i brzózki (takie moje marzenie)

chatte · Post » 10 lut 2009, o 15:08

Ale masz dziś urodzaj na Izy, Ewuniu

Jak masz miejsce, to tylko żywopłot nieformowany! Ja nie mam miejsca, ale i tak zrobiłam nieformowany, bo mi sie taki podoba, że nie wspomnę o pracy, jakiej wymaga cięty

Pęcherznice pięknie wyglądałyby na przemian żółte i czerwone, ale można tez dosadzić inne krzewy. Ja miałam do obsadzenia nieduzy kawałek, to chciałam, zeby był urozmaicony i posadziłam w kolejności takie krzewy: karagana, bez, jaśmin, migdałek, pęcherznica.
Wtedy jeszcze nie miałam pęcherznicy czerwonej.
Moje pęcherznice miały taki wzrost (no, może 20cm mniejszy) już po 5 latach. (hodowane z malutkich, 10-centymetrowych sadzonek). Teraz maja chyba 8 lat

Izuś, liguster też można puścić na żywioł. Tworzy krzaki takie jak bez mniej więcej, może trochę niższe. Nie cięty kwitnie na biało i ma czarne jagody. Są jednak ładniejszre krzewy, niż liguster ;)

mag · Post » 10 lut 2009, o 17:02

ja bym jeszcze do tego żywopłotu dodała różne odmiany dzikich róż

chatte · Post » 10 lut 2009, o 17:08

Madziu, nie do tych krzewów, co wymieniłam

Mam żywopłot z antypek, w którym rosną dzikie róże (rosa canina). Kiedy antypki rosły swobodnie, do 5m , róże wspinały sie po nich niewiele niżej i wyglądało to nieźle. Róże sadzone z mniejszymi krzewami musiałyby rosnąć w dość dużych odstępach, żeby na nie nie właziły, tylko utworzyły samodzielny krzak. Chyba, ze masz na mysli jakieś szlachetniejsze odmiany

mag · Post » 10 lut 2009, o 17:16

Izuś, nie przypuszczałam, że te róże są taakie wielkie

Myślałam plamami barwnymi i dlatego tak wyszło

Ave · Post » 10 lut 2009, o 18:23

Hihihi Izulek Liskowaty, coś mi się widzi, że my mamy takie same marzenia, bo ja koło strumyka , zamiast dzikiej łąki chcę posadzić lasek - taki z modrzewiem, sosnami, brzozami, świerkami - żeby nareszcie mieć swoje grzyby

- stąd może odwiedzę naszą Cynamonową Ewulkę, jak uda mi się gdzieś załatwić transport na przewóz świerków od Ewci...

Izuś-Chatte - jakbyś moje myśli na głos wypowiedziała

Miejsca moze nie mam tak duzo, bo działka to raczej taka dłuuuuugachna kicha ;) ale nie dam rady bawić się w przycinanie. Tak myslałam, zeby posadzic dwukolorowe pęcherznice, co jakiś odstep dać śnieguliczkę i coś, co przełamie "krzaczastośc" tego żywopłota. Pomysł z jeszcze innymi liściastymi wart przemyślenia

dzięki

A róże mogę posadzić przed żywopłotem

i raczej nie dzikie...

liska · Post » 10 lut 2009, o 20:00

chatte pisze:Ale masz dziś urodzaj na Izy, Ewuniu

Tylko, ze jedna doradza a druga pasożytuje

Ewuś właśnie taka namiastka lasu mi się marzy ale bez modrzewi... Miałam pod balkonem ... był piĸęny wiosną, latem, jesienią... a zimą...nie mogłam na niego patrzeć... a dodatkowo pod nim nie rosła trawa i kiedy dzieci brały koc, żeby pobawić się "na trawie" to miały problem...

O brzozach marzę już od dawna... ale brzozy pięknie wyglądają na tle świerku czy sosny...
Sosny zrzucają igły to sobie na tło wymyśłiłam świerki

Oj żeby nasz cynamonek mieszkał bliżej...

hanka55 · Post » 10 lut 2009, o 20:12

Ewuniu, królowo wytęsknionych golonek

Podsyłam Ci wymarzoną, choć wirtualną choinkę.

Ave · Post » 10 lut 2009, o 20:36

ooo, właśnie takie cuda chcę - w dużej ilości

i będę miała, żeby nie wiem co

chatte · Post » 10 lut 2009, o 20:38

Madziu, dzikie róże jak rosna jako pojedyncze krzewy, to nie sa takie olbrzymie. Przewieszają swoje długie pędy łukowato . Posadzone jednak w poblizu drzew czy dużych krzewów, będą się na nie wspinać

Dlatego pisałam o odstępach ;)

Ewulku, Izulku macie kaaawał ziemi, jak możecie sobie pozwolić na mały lasek. Mój lasek miesci się na kilku metrach kwadratowych

Haniu, a Ty nie w łóżku?

Chyba, ze już jesteś zdrowa?

hanka55 · Post » 10 lut 2009, o 20:46

Ewuś - wierzę, że będziesz miała i to już za miesiąc.
Bo Cynamoniu dorosłe choinki dla Ciebie trzyma

.

Izuś, musiałam wyleźć na trochę, bo już mi się nawet mózg odleżał.
A forum, ciągnie do kompa, nawet z ciepłych pieleszy!

chatte · Post » 10 lut 2009, o 20:53

Eh, Haniutek, jak ja Cię rozumiem

Tylko ciepło trzymaj

Ave · Post » 10 lut 2009, o 21:29

Haniu, jak to, to ja mam takie duże choinki wykopywać ??? Chyba jakąś koparką, bo szpadelkiem to raczej się nie da

ja myślałam raczej o takich mniejszych....

Izulek ma rację - masz leżeć w ciepełku, chociaż ja też Cię rozumiem, poniekąd, sama też ledwie żywa lazłam do kompa, żeby zajrzeć na to uzależniające Forum

Izuś - ja mam do obsadzenia ok 2000m2 - na razie to tylko, w połowie strzyzżona trawa, a w połowie dzicz do uprządkowania, to wolę, żeby tam chociaz częściowo rósł lasek niż pokrzywy