Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Obrazek nie wiedziałam, że takie zwyczaje panują wśród działkowców lubartowskich, to ja zrobię u siebie dla tych niechcianych roślinek schronisko.

Za zaproszenie serdecznie dziękuję i oczywiście zapraszam do siebie znacznie wcześniej niż dojrzeje aronia :D
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj Judyto.Oj poczytałam sobie o tych przepisach odnośnie wycinania świerka. Moim zdaniem to głupie...ale cóż. Teraz mam następny dylemat. Sąsiad posadził lilkanaście lat temu takiego samego na swojej działce. Posadził go około metra od naszej wspólnej granicy. Teraz świerk ma około 10 m wysokości..a z 5 szerokości. Tak więc prawie połowa świerka wystaje na moją działkę. Nie przeszkadzało by mi to , gdyby nie cień i te opadające igły. Nic tam nie sadzę bo i nic nie urośnie. Mało tego...posadził obok młode następne. Na moje uwagi odpowiada że będzie je przycinał. W tym roku miałam zamiar jednak z sąsiadem walczyć o te nieprzepisowo posadzone świerki. Teraz się boję że i mnie zakapuje, o wyciętego przeze mnie w zeszłym roku świerka...choć rósł na samym środku mojej działki i nikomu nie przeszkadzał. Nie wiem teraz czy zaczynać z sąsiadem?. :wink:
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Judytko nie wiem na 100% jak to jest z tym budowaniem oczka wodnego. Niby pozwolenie trzeba mieć na wszystko co "stałe". Czy wykopanie sadzawki lub oczko z gotowej formy wymaga zgody władz, trudno mi powiedzieć. Najlepiej zapytać w gminie. I mimo wszystko radziła bym Ci postąpić zgodnie z prawem.
Mi się udało (że tak stwierdzę) z oczkiem. Żadnego pozwolenia nie miałam, choć chyba powinno być, bo zrobione jest z kamieni i cementu :oops:
W mojej okolicy, też jest trochę "życzliwych" osób, które bardzo chętnie informują władze gminy o samowolnych wycinkach drzew. Chyba (na szczęście) o przepisach regulujących budowę oczek wodnych nie mieli pojęcia.
Awatar użytkownika
damapi
500p
500p
Posty: 805
Od: 15 gru 2008, o 09:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

Witaj Judytko :)
Jestem na forum od niedawna i dopiero poznaje Was i Wasze ogrody - dzisiaj trafiłam do Ciebie :) Ślicznie tu! Jak milo popatrzeć jak ogród się zmienia i rozkwita :)
Będę zaglądać częściej jeśli pozwolisz :P
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Zeniu-czasem trudno coś poradzić na brak zrozumienia ze strony sąsiadów. Być może mogłabyś wyciągnąć na tapetę przepisy dotyczące odległości sadzenia drzew od granicy działki i udawadniać sąsiadowi, że je złamał. Przycinanie owych świerków-moim zdaniem szpecące je- zapewne zmniejszy trochę zacienienie Twojej działki, lecz system korzeniowy tych drzew nadal będzie oddziaływał na wszystko co posadzisz w ich sąsiedztwie. W rezultacie i tak niewiele zmienisz.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby polubowne porozumienie z sąsiadem a nie wojna. Poczytaj, jak mało wyrozumiałym potrafi być sąsiad, wręcz złośliwym:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

Tulipko- jak już człowiek się dowie, że coś musi zrobić w zgodzie z prawem -to jest fantastycznie, gorzej jak nie jest świadomy, że czegoś nie dopełnił i dowiaduje się za późno. Nieznajomość prawa nie chroni :cry:
Nie wiem, czy to są nowe przepisy, czy wprowadzone dawno. Ale myślę, że jak pójdę do swojej gminy złożyć projekt i wniosek o pozwolenie na wykopanie oczka wodnego, aby się uchronić przed "życzliwymi inaczej" - to mnie zabiją śmiechem :;230 :;230 :;230
W wyobraźni już widzę miny naszych gminnych urzędników.

Damapi-witaj w moich skromnych progach. Dziękuję za ciepłe słowa. Zapraszam i spaceruj do woli. Życzę Ci miłego buszowania po forum.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Judytko śliczne wiosenne pokazałaś, widzę, że masz moje ulubione chabry ogrodowe, cudownie wygląda taka rozrośnięta niebieściutka kępa, ja mam ich kilka i gdy kwitną nie mogę się napatrzeć :D
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Hura, hura ;:114 , właśnie listonosz przyniósł paczkę z PNOS-u :!:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

AGNESS pisze:Judytko śliczne wiosenne pokazałaś, widzę, że masz moje ulubione chabry ogrodowe, cudownie wygląda taka rozrośnięta niebieściutka kępa, ja mam ich kilka i gdy kwitną nie mogę się napatrzeć :D
Agnieszko/ AGNESS-te chabry wcale nie chcą bardzo rosnąć. Przyglądam im się drugi rok i ani w jedną ani w druga stronę. A są tak oszczędne w kwitnieniu :evil: ,że zadowoliły mnie 6 kwiatkami w ciągu czasu swej bytności u mnie :roll: Myślę, że im nie odpowiada miejsce i muszę je przekwaterować na bardziej słoneczną rabatę.

Agnieszko/ Saago-bardzo dobra wiadomość!! Mam nadzieję, że listonosz się nie przedźwignął Obrazek i bardzo nie marudził. Teraz musimy się umówić na spotkanie :wink:
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Judyto, po jakimś swoim niebycie u Ciebie, doczytałam się, że kokorycz słabo Ci rośnie. W tym samym miejscu masz parzydło, to znaczy że jest sporo wilgoci. Z tego co u siebie zauważyłam to kokorycz woli raczej suche stanowiska. Mam ją w kilku miejscach i nie zauważyłam by słońce jej przeszkadzało ale nadmiar wody tak. U mnie dobrze rośnie na piasku przy świerku, gdzie ma mało wilgoci a więcej cienia. Równie dobrze w pełnym słońcu i też suchym podłożu.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A widzisz Krysiu!!
Rozwiązałaś zagadkę jej opornego wzrostu. Masz rację, tam jest sporo wilgoci, gdyż to jest sąsiedztwo rynny deszczowej. Wprawdzie woda tam nie stoi, ale bywa czasem mokrawo. Zatem muszę ją zabrać z tego miejsca. Ale jeśli dobrze się czuje w towarzystwie świerka-to ją tam właśnie przekwateruję.
Dzięki Twojej podpowiedzi może dochowam się nieco większej kępki kokoryczki.
A ja planowałam dokupić serduszkę i właśnie w tym mokradle obok kokoryczki posadzić ;:160 :oops:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Małymi kroczkami zbliżamy się do wiosny.
:wink:
Przypomnienie lata.....irysy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Podoba mi się ten przedostatni. Chyba dlatego, że akurat go nie mam :P
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Tulipko-jeśli nie pomylę miejsca w którym rośnie to Ci takiego wykopię. Sama byłam zdziwiona, że mam trzy kolory :roll: Ciekawe jakie skazałam na banicję i posadziłam przy kompostowniku i pod wiśniami :oops: :?:
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Judyto, masz bardzo ładne irysy, uwielbiam je :lol:
Mam irysy w innych kolorach i chętnie się z Tobą zamienię na ten ostatni i przedostatni
:lol:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Halinko oczywiście zakonotowałam w kajecie. Kiedy zaczną kwitnąć może się okazać, że są jeszcze inne kolory. Odziedziczyłam je z ogrodem i dobrodziejstwem inwentarza. One wcześniej nie kwitły, były zachwaszczone i miały strasznie poprzyrastane kłącza-znajdujące się prawie na powierzchni ziemi. Dopiero w ubiegłym roku zrobiłam z nimi nieco porządku za co odwdzięczyły się kwitnieniem.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”