Roślinki doniczkowe u Doroty

[korzo_m]

Agnieszo kotki podrapane, są z nich rozrabiaki, tak trzeba na nie patrzyć jak na małe dzieci.

[esti42]

Piękne masz kwiatki

[EwkaEs]

Doroto-a co u Ciebie w doniczkach? I jak się mają małe domowniczki, czy nie masz przez nie strat w kwiatach?

[korzo_m]

Ewo kwiaty pięknie rosną , trochę ich przybyło, nie mogę pokazać, ale w przyszłym tygodniu powinnam mieć już aparat z naprawy wtedy popstrykam. Koty uwielbiaja siadać na parapetach ,nie obeszło się bez strat w doniczkach, niektóre kwiaty mają poszarpane listeczki. To już nie są maleństwa, rosną jak na drożdżach, rozrabiają bardzo.

[korzo_m]

Trzeba odświeżyć ten wątek. U mnie parapety się zapełniły, kwiaty rosną ładnie, oczywiście straty też poniosłam, ale wynika to z mojej niewiedzy jak należy się opiekować danym kwiatem.
Przybyła mi nowa palma

kwitnie kwiat, chyba nazywany jest różą chińską lub hibiskusm nie jestem pewna
rano rozwijał się i pączek miał taki kolor

a wieczorkiem w pełni kwitnienia wyglądał tak

szkoda, że te piękne kwiaty są rozwnięte tylko przez jeden dzień
Z nasion wysianych rok temu udało mi się wyhodować takie małe fiołeczki

i na koniec moje niezawodne dwa skrętniki

[EwkaEs]

Doroto-ten skrętnik naprawdę niezawodny i jak obficie kwitnie!Wiem wiem,że koty rosną i to w pierwszym roku bardzo szybko, a dwa naraz to i pomysłów więcej!Ja swoje domowe wczoraj i dziś znosiłam do ogródka,bo lada dzień wymiana okien,dopiero jak je ustawiłam na murku i pod murkiem w Podwórkowym zobaczyłam ile ich jest tak naprawdę.
A jęzor teściowej w pracy na Ciebie ciągle czeka, ładnie podrósł w międzyczasie.

[basga]

Ale śliczności-fiołki piękniusie i to samodzielnie wyhodowane-mnie nawet kupny zdechł.

[korzo_m]

Ewo skrętniki ponownie pokazały tyle kwitów, ale chyba więcej miały w lipcu. Mam też białego skrętnika, ale on marnie kwitł tego sezonu, może dlatego,że jest to młoda sadzonka.
Oj, moje koty prześcigają się w pomysłowości, nie jestem w stanie ich dopilnować , uwielbiają przechodzić przez ulicę, robią coraz dłuższe wycieczki po okolicy, ale na szczęście wracają.
Ewo nie wiem kiedy będę mogła odebrać od Ciebie jęzor teściowej, jestem bardzo rzadkim gościem w Krakowie, a jak przyjeżdżam to załatwiam szybko sprawy i wracam, bo zwierzęta czekają. Jak Ci nie przeszkadza to proszę trzymaj.

[korzo_m]

Basiu dostałam takie małe nasionka, wysiałam do doniczek, listeczki pojawiły się szybko, a kwitną od sierpnia. Jak miałam fiołki kiedy mieszkałam bloku to zawsze mi też padały.

[EwkaEs]

Doroto, w pracy sobie spokojnie stoi, jak mnie nie ma i w weekendy portierzy na nocnych dyżurach wszystkie rośliny podlewają.Zapomniałam Ci napisać,że mojej Mamie przyjął się fiołeczek z liścia od Ciebie.

[korzo_m]

To dobrze ,że się przyjął, a czy zakwitł. Ja obecnie mam takie małe przedszkole fiołeczkowe, dużo listeczków ukorzeniłam , teraz czekam na ich kwiaty, sama jestem ciekawa jakie mam kolory .

[Andziax007]

Dorotko piękny okaz z palmy a hibiscus i cyklamen jak ślicznie kwitną
Skrętnik obsypany cały kwiatuszkami

[EwkaEs]

Dorota-zakwitł, tylko mama chorowała bardzo poważnie od maja,więc fiołki troszkę zaniedbane.Ale już wolny powrót do normy.

[treissi]

Dorotko piękne kwiatuszki Hibciu rewelacja! I cyklamenek śliczny. Ja dwa moje chyba zamordowałam

[m@jk@]

a ten na 4 zdjęciu, pod hibkiem to Cyklamen ślicznie Ci kwitnie
pozdrawiam