Moje spełnione marzenie... tu.ja cz.1
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Dzień dobry Izo!
Nie wiedziałam, że są też akumulatorowe, myślałam że jedynie spalinowe lub na prąd...
U Ciebie kwitnie mniszek? To masz naprawdę wiosnę!
Masz rację- nie tylko my ciężko pracujemy...;)
A kotek, no cóż...może dostanie imię lub przezwisko np. Mc Gyver ;) ?
Czy mogę zapytać jakie to kwiaty biało-czerwone są na zjęciu trzecim? Bardzo piękne. Szczególnie podobająmi się ich kontrasty. Super!
Nie wiedziałam, że są też akumulatorowe, myślałam że jedynie spalinowe lub na prąd...
U Ciebie kwitnie mniszek? To masz naprawdę wiosnę!
Masz rację- nie tylko my ciężko pracujemy...;)
A kotek, no cóż...może dostanie imię lub przezwisko np. Mc Gyver ;) ?
Czy mogę zapytać jakie to kwiaty biało-czerwone są na zjęciu trzecim? Bardzo piękne. Szczególnie podobająmi się ich kontrasty. Super!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Miło Was wszystkich gościć!
Kurcze świat co za pogoda! Od rana siąpi i pada na zmianę, ale jest ciepło. Mimo wszystko muszę zrobić mały wypad na działkę. Przyszła przesyłka od Jacka i mam rośliny do posadzenia.
Przez weekend miałam w domu małe zamieszanie, bo wymienialiśmy komputer. Oczywiście powstał problem "haseł". Nie wiem gdzie posiałam swój "kapownik" i wizja odcięcia od gg była bardzo realna.Na szczęście "olśniło" mnie i nie muszę zmieniać numeru. Gwoli wyjaśnienia: metodą prób i błędów przypomniałam sobie hasło, a notes dalej jest poszukiwany. Niestety na poprzednim zostały wszystkie zdjęcia. I pewnie trochę czasu minie nim je odzyskam. Wszystko musi nabrać mocy urzędowej...
Kolejne dowody jesieni ( wczorajsze)

Kurcze świat co za pogoda! Od rana siąpi i pada na zmianę, ale jest ciepło. Mimo wszystko muszę zrobić mały wypad na działkę. Przyszła przesyłka od Jacka i mam rośliny do posadzenia.
Przez weekend miałam w domu małe zamieszanie, bo wymienialiśmy komputer. Oczywiście powstał problem "haseł". Nie wiem gdzie posiałam swój "kapownik" i wizja odcięcia od gg była bardzo realna.Na szczęście "olśniło" mnie i nie muszę zmieniać numeru. Gwoli wyjaśnienia: metodą prób i błędów przypomniałam sobie hasło, a notes dalej jest poszukiwany. Niestety na poprzednim zostały wszystkie zdjęcia. I pewnie trochę czasu minie nim je odzyskam. Wszystko musi nabrać mocy urzędowej...
Kolejne dowody jesieni ( wczorajsze)


- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Spaceruję po Twoim ogrodzie, który ma w sobie jeszcze tyle lata
To z powodu tych żółtych kwiatów (chyba nachyłki i rudbekie?) i owadów - motyle i pszczoły. Ładnie u Ciebie!
Twoje nowe nabytki - trójsklepka i żurawka - prześliczne! Moja trójsklepka chyba jest bardziej bordowa. Muszę wstawić zdjęcie. Pozdrawiam Cię Iza!

Twoje nowe nabytki - trójsklepka i żurawka - prześliczne! Moja trójsklepka chyba jest bardziej bordowa. Muszę wstawić zdjęcie. Pozdrawiam Cię Iza!
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki wszystkim za odwiedziny. Bardzo się cieszę,że podoba Wam się mój zalążek ogrodu.
Aga - te kwiaty w gazonie to begonie bulwiaste. Bardzo je lubię. Jest wiele gatunków i kolorów. Dobrze znoszą cień. To rośliny w zasadzie wieloletnie, ale jeszcze nigdy nie udało mi się dobrze przechować bulw i co roku kupuję nowe. Może w tym roku mi się uda...Ta czerwona dopiero teraz rozkwitła, bo pierwsze liście i pąki jakieś ptaszysko mi ścieło dosłownie przy samej ziemi.
Jacku - te żółte kwiaty to nie nachyłki tylko słoneczniczek szorstkolisty ( chyba). To dość wysoka, ekspansywna roślina, która świetnie sobie radzi w różnych warunkach. Ma dużo uroku, rozświetla i rozwesela ogród późnym latem i jesienią. To pozostałość po poprzednim właścicielu.
Poszłam wczoraj posadzić nowe roślinki. Zrobiłam trochę porządku na leśnej rabacie. Gdy podniosłam się się z kolan zobaczyłam niesamowity widok. Cudowne słońce między moim świerkiem a winoroślą tuż przed zachodem. Aż oniemiałam i żałowałam,że nie wzięłam ze sobą aparatu. Cały dzień było pochmurnie i dżdżysto i na koniec dnia taki spektakl. Przez kilka minut patrzyłam jak chowa się za horyzont by dzisiaj od rana cieszyć swym widokiem. Posadziłam trochę cebul. Mam ich sporo i zastanawiam się gdzie ja je wszystkie posadzę i czy zdążę przed zimą.
Żeby nie było tak fajnie - muszę przyznać,że deczko się wkurzyłam wczoraj na działce. W sobotę sąsiadka mówiła mi,że przycięła ze swej strony moją winorośl. Odrzekłam,że świetnie- cieszę się. Wczoraj jednak zobaczyłam,że wszystko to co zcięła wrzuciła do mojego kompostownika.I to w całości bez rozdrobnienia. A niestety nie jest on zbyt duży. Powiedziałabym nawet,że za mały na moje "hektary".
Muszę się pochwalić,że u mnie też wschodzą zimowity. Co prawda tylko dwa ( miałam wczesnym latem dwa liściory na rabacie), ale zawsze.
Słoneczko od rana cudnie świeci, więc zaraz lecę "dłubać" w ziemi i zrobię kilka zdjęć. Rozwijają się kolejne róże i zakwitł fioletowy mieczyk.
Postaram się zajrzeć wieczorem i wstawić fotki.
Aga - te kwiaty w gazonie to begonie bulwiaste. Bardzo je lubię. Jest wiele gatunków i kolorów. Dobrze znoszą cień. To rośliny w zasadzie wieloletnie, ale jeszcze nigdy nie udało mi się dobrze przechować bulw i co roku kupuję nowe. Może w tym roku mi się uda...Ta czerwona dopiero teraz rozkwitła, bo pierwsze liście i pąki jakieś ptaszysko mi ścieło dosłownie przy samej ziemi.
Jacku - te żółte kwiaty to nie nachyłki tylko słoneczniczek szorstkolisty ( chyba). To dość wysoka, ekspansywna roślina, która świetnie sobie radzi w różnych warunkach. Ma dużo uroku, rozświetla i rozwesela ogród późnym latem i jesienią. To pozostałość po poprzednim właścicielu.
Poszłam wczoraj posadzić nowe roślinki. Zrobiłam trochę porządku na leśnej rabacie. Gdy podniosłam się się z kolan zobaczyłam niesamowity widok. Cudowne słońce między moim świerkiem a winoroślą tuż przed zachodem. Aż oniemiałam i żałowałam,że nie wzięłam ze sobą aparatu. Cały dzień było pochmurnie i dżdżysto i na koniec dnia taki spektakl. Przez kilka minut patrzyłam jak chowa się za horyzont by dzisiaj od rana cieszyć swym widokiem. Posadziłam trochę cebul. Mam ich sporo i zastanawiam się gdzie ja je wszystkie posadzę i czy zdążę przed zimą.
Żeby nie było tak fajnie - muszę przyznać,że deczko się wkurzyłam wczoraj na działce. W sobotę sąsiadka mówiła mi,że przycięła ze swej strony moją winorośl. Odrzekłam,że świetnie- cieszę się. Wczoraj jednak zobaczyłam,że wszystko to co zcięła wrzuciła do mojego kompostownika.I to w całości bez rozdrobnienia. A niestety nie jest on zbyt duży. Powiedziałabym nawet,że za mały na moje "hektary".
Muszę się pochwalić,że u mnie też wschodzą zimowity. Co prawda tylko dwa ( miałam wczesnym latem dwa liściory na rabacie), ale zawsze.
Słoneczko od rana cudnie świeci, więc zaraz lecę "dłubać" w ziemi i zrobię kilka zdjęć. Rozwijają się kolejne róże i zakwitł fioletowy mieczyk.
Postaram się zajrzeć wieczorem i wstawić fotki.
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witaj Izuniu ,to faktycznie sąsiadka zadała Ci dodatkową pracę ,ale to nic w porównaniu z moim sąsiadem .Ja natomiast od małego uczę dzieci wyrzucać papierki do śmieci a by od początku uczyły się szanować cudzą pracę .Nawet mam śmietniczek dla dzieci koło placu zabaw.Mój sąsiad jak znajdzie jakiś papierek,reklamówkę itp przekłada te wszystkie śmieci na moją stronę.On tego nie może pojąć że niektóre rzeczy może przywiać wiatr .W jego mniemaniu jak ja mam dzieci to i moje śmieci
pozdrawiam milutko



- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Pytałaś Izo o moją pergolę.Zeby było śmieszniej - to była kiedyś jakaś przeogromna brama , którą kupił mój mąż za fryko bo za 20 zł od zbieraczy złomu.Czasami zdarzają się i takie okazje.
Przepiękne są twoje zdjęcia a szczególnie te z latającym elementem , co przysiadł sobie na chwilkę zachwycony twoimi roślinkami .
Przepiękne są twoje zdjęcia a szczególnie te z latającym elementem , co przysiadł sobie na chwilkę zachwycony twoimi roślinkami .
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jolu- znam ten typ ludzi...
Elu - witaj w moim królestwie. miło,że mnie odwiedziłaś. Trzeba przyznać,że miałaś dużo szczęścia z tą bramą.
Do obiadu byłam 4 godziny na działce. Zrobiłam obchód i jakoś nie widzę miejsce na te wszystkie cebule, które kupiłam. Nie wiem gdzie je posadzę,o sporo mam jeszcze zeszłorocznych. Rabaty mam tylko dookoła czyli przy płocie. Środek nie ruszony, bo jeszcze do końca nie wiem gdzie stanie nowa altana. Środek po spadek po poprzednikach i skoro coś rośnie i kwitnie to specjalnie nie ingeruję. Poprzycinałam winorośl, przycięłam przekwitnięte kwiaty, część wyrwałam.
Oto kilka dzisiejszych fotek:

A to moje liriope:
Któregoś dnia rozmawiałyśmy u Agape na temat prezentów działkowych od najbliższych. Postanowiłam więc pokazać Wam prezent, który dostałam wiosną od Mamy bym nie moczyła nóżek i nie niszczyła wszystkich butów na działce.

No i jak Wam się podobają moje "barbiowe" kaloszki?
Elu - witaj w moim królestwie. miło,że mnie odwiedziłaś. Trzeba przyznać,że miałaś dużo szczęścia z tą bramą.
Do obiadu byłam 4 godziny na działce. Zrobiłam obchód i jakoś nie widzę miejsce na te wszystkie cebule, które kupiłam. Nie wiem gdzie je posadzę,o sporo mam jeszcze zeszłorocznych. Rabaty mam tylko dookoła czyli przy płocie. Środek nie ruszony, bo jeszcze do końca nie wiem gdzie stanie nowa altana. Środek po spadek po poprzednikach i skoro coś rośnie i kwitnie to specjalnie nie ingeruję. Poprzycinałam winorośl, przycięłam przekwitnięte kwiaty, część wyrwałam.
Oto kilka dzisiejszych fotek:




A to moje liriope:

Któregoś dnia rozmawiałyśmy u Agape na temat prezentów działkowych od najbliższych. Postanowiłam więc pokazać Wam prezent, który dostałam wiosną od Mamy bym nie moczyła nóżek i nie niszczyła wszystkich butów na działce.


No i jak Wam się podobają moje "barbiowe" kaloszki?
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Iza kaloszki super!!!
Daj cynk jak gdzieś podobne zobaczysz,też by mi się przydały.
Hmmmm...... tylko nie koniecznie w takim kolorze.

Ja też muszę już powoli sadzić cebulowe.
Trafiłam dziś na terminarz sadzenia cebulowych xipe o tu
Przypomniałam sobie,że moje dwie cesarskie korony jeszcze w piwnicy.
Może jutro zdążę je posadzić.
Daj cynk jak gdzieś podobne zobaczysz,też by mi się przydały.
Hmmmm...... tylko nie koniecznie w takim kolorze.



Ja też muszę już powoli sadzić cebulowe.
Trafiłam dziś na terminarz sadzenia cebulowych xipe o tu
Przypomniałam sobie,że moje dwie cesarskie korony jeszcze w piwnicy.
Może jutro zdążę je posadzić.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Rzeczywiście, to są słoneczniczki. Tak już się przyzwyczaiłem do widoku swoich pełnych słoneczniczków, że zapomniałem o innych. Ale te też są bardzo ładne. A czy masz pełne? Polecam się
Kaloszki bardzo ładne. Ja natomiast myślę o takich chodakach gumowych. Widzę, że stają się popularne. No i nie wlatuje ziemia, bo chodzę teraz w sandałach i wracam z ogrodu umorusany po kolana

Kaloszki bardzo ładne. Ja natomiast myślę o takich chodakach gumowych. Widzę, że stają się popularne. No i nie wlatuje ziemia, bo chodzę teraz w sandałach i wracam z ogrodu umorusany po kolana

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Dzięki wszystkim za wizytę i miłe słowa!
Muszę, po prostu muszę się Wam pochwalić. Nie wiem czy uwierzycie, bo ja sama jeszcze nie ochłonęłam. Wracam dziś do domu z zakupami, nikogo nie ma, a na stole stoi niespodzianka:

Oniemiałam z wrażenia. Dzisiaj mamy rocznicę ślubu. Mój M już pół roku jest poza krajem. Nie wiem jak to zrobił, ale zaskoczył mnie niesamowicie - 20 róż na 20-lecie. Aż się wzruszyłam...
Muszę, po prostu muszę się Wam pochwalić. Nie wiem czy uwierzycie, bo ja sama jeszcze nie ochłonęłam. Wracam dziś do domu z zakupami, nikogo nie ma, a na stole stoi niespodzianka:


Oniemiałam z wrażenia. Dzisiaj mamy rocznicę ślubu. Mój M już pół roku jest poza krajem. Nie wiem jak to zrobił, ale zaskoczył mnie niesamowicie - 20 róż na 20-lecie. Aż się wzruszyłam...
