Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Do szału na działce Lucynko, to potrzeba słońca i chociaż +10* Inaczej szału ni ma jak piszeszObrazek Mokrą masz działeczkę, u mnie już śladu po śniegu niema, ale i wiosny tam nie uświadczysz. Tych kilka kiełków jeszcze się nie liczy.
Zalecasz dobrą pogodę do podlewania odżywczą miksturą sadzonek, ale nic nie piszesz skąd ją wziąć? Narobię naleweczki z drożdży i chyba przyjdzie mi samej ją wypić, bo ja mogę i przy niepogodzie :;230
Misia bidulka dalej chora? Tabletek nie możesz w coś jej zawinąć? Kaprys uwielbiał chleb i jak trzeba było podać mu jakąś tabletkę, to zawijałam właśnie w kawalątek chlebusia, a on łykał jak pelikan. Szalejesz z wysiewami moja droga, większość masz chyba już wysianą, a ja na razie lichutko. Zupełnie zapomniałam o pysznogłówce cytrynowej i chyba będę musiała popełnić wykroczenie i posiać ją poza kalendarzem. Wydaje mi się, że czekać do końca marca, to chyba ciut przydługo. Jak myślisz?
Coś jeszcze miałam napisać, ale wyleciało mi z głowy ;:306 No nic, innym razem w takim razie....
Lepszej pogody i zdróweczka, żebyście w zdrowiu dotrwali do szczepienia ;:196 Licho niestety nie śpi, trzeba uważać
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Niedziela pod znakiem pochmurnego nieba, niziutkiej temperatury i silnego, bardzo zimnego wiatru.
Już mi się znudziło to obowiązkowe siedzenie w domu, doszło do tego, że nawet książki nie chce mi się wziąć do ręki.
Miśka przesypia całe dnie, M ma obowiązki związane z hodowlą gołębi, a ja uwiązana obawą przed zarażeniem się koroną, boję się szukać towarzystwa znajomych. Nawet sąsiadki teraz unikam, bo u jej córki kwarantanna, a ona często tam bywa.
To prawda, że w marcu jak w garncu, ale strach pomyśleć, co będzie w przeplatającym kwietniu i kiedy wreszcie wiosna pozwoli rozruszać stare kości na działkowym wysiłku.
No, to sobie ponarzekałam. Na pocieszenie siewki i sadzonki mają się bardzo dobrze i to tyle na poprawę humoru.


Seba - zdaje się, że jeszcze długo będziemy czekali na wiosenne przyjemności. Już się zapomniało, jak to drzewiej w marcu bywało. ;:7
Koleusy nie sprawiły mi zawodu, a biała kobea jeszcze nie wychyliła noska z ziemi. ;:222 Na fotce jest fioletowa.

Marysiu - moje koleusy postanowiły nie zawieść mnie, podobnie fioletowa kobea, w przeciwieństwie do białej. Z białą zawsze miałam jakieś problemy, w związku z czym pogniewałam się na nią i przez kilka ostatnich lat w ogóle jej nie siałam. W tym roku postanowiłam spróbować, ale jeśli mnie zawiedzie, to próba ta będzie ostatnią. ;:124
Dziękuję za dobre życzenia, ;:196 i tylko szkoda, że się nie chcą spełnić.
Nie dość, że ziąb przenikliwy, to jeszcze potęgowany przez wietrzysko. ;:145
Może choć do Ciebie słonko zajrzało, czego życzę Ci z całego serca. ;:3 ;:cm

Dorotko - to prawda, lubię siać, lubię i pikować. Przynajmniej mam wówczas zajęcie dla moich niecierpliwych rąk. Teraz aż do 14 marca mam zastój, a byłoby już co pikować. ;:108 Czternastego będę siała pomidory, bo 14 i 15 to dla tych roślin najbardziej sprzyjające dni.
Ano zobaczyłam ranniki, tylko one nie chciały na mnie popatrzeć i nie rozchyliły płatków, mimo że słoneczko tak ciepło je całowało.
Misia raczej zdrowa, głównie ;:19 , ale to dopiero się okaże jutro u weta. Mizianko uwielbia, dostanie dużą jego porcję wieczorem, gdy się obudzi, dziękuję. ;:167

Halszko - odpukać, ale jak dotąd siewki dobrze sobie radzą. ;:303 I niech tak zostanie.
Zdaje się, że nieprędko marzec pozwoli roślinkom wiosnę poczuć. Cóż, trzeba czekać.
Wydaje mi się, że ta roślinka, o którą pytasz, to dziewanna fioletowa, ale pewności nie mam.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia w imieniu własnym, M i Misi. ;:167
Zdrówko odwzajemniam z całego serca. ;:196

Danusiu - u mnie pogoda też pod zdechłym Azorkiem, toteż nawet nosa za drzwi nie wyściubiłam. ;:oj Tylko słyszę zawodzący za oknami wiatr.
W sumie dzień mogę zaliczyć do udanych, bo w domu cieplutko, dziękuję. ;:167

Iwonko1 - niestety, długo pewnie przyjdzie nam jeszcze na ten działkowy szał poczekać. Tak trudno się przestawić po poprzednich ciepłych zimach i niekiedy lutowych wiosnach.
Coś się nie udało. ;:131 Albo ja tak niewyraźnie napisałam, albo ktoś źle mnie zrozumiał. Nie o to bowiem chodzi, by podlewać w dobrą pogodę. Chodzi o to, że w dobrą pogodę siewki lepiej rosną, a podlewać lepiej jest, gdy słońce nie grzeje młodziutkich roślinek.
Psa można oszukać i tak nasz Mikrus połknął wszystko, co dostał z kocim jedzeniem albo z wędzoną rybą. Koty nie ruszą niczego, co im nie smakuje, tabletkę trzeba wrzucać do rozdziawionej szeroko mordki, jeśli ta sztuka się nie uda, to potrafią wypluć. Tak właśnie robi Misia.
Masz racje, że co planowałam, to już wysiałam, zostały mi tylko pomidory, które będę siała 14 bądź 15 marca.
Natomiast zapomniane kwiatki czy zioła można będzie siać dopiero 19 marca. Jeśli skusisz się na wcześniejszy wysiew, to ja będę mocno kciuki zaciskała, by Ci się udało. ;:333 Powodzenia.
Bardzo Ci dziękuję za dobre życzenia, a pogody i pogody ducha oraz zdrowia w rodzince życzę Tobie i Twoim bliskim.
No i więcej słońca w całym mieście oraz na działce. ;:196


Rosną kolejne siewki, które wkrótce trzeba będzie pikować.

Obrazek Kraspedia.

Obrazek Goździk pierzasty.

Obrazek Dzwonek skupiony niebieski.

Obrazek Niecierpek waleriana.

Obrazek Kłosowiec anyżowy.

Wschodzą:

Obrazek Pierwiosnek omszony mix.

Obrazek Dalie.

Obrazek Rudbekia 'Cherry Brandy'.

Obrazek Jeżówka żółta.

A tak się trzymają bratki.

Obrazek

Dobrego, słonecznego tygodnia, Kochani. ;:4
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko parapety masz chyba z gumy, że pomieściłaś tyle kuwetek z wysiewami. Wielkie brawa dla Ciebie ;:433 ;:433
Zastanawiam się tylko gdzie to wszystko pomieścisz jak po pikujesz do oddzielnych doniczek? Chyba pójdą prosto na działeczkę ;:215
Pogoda u mnie fatalna, zimno i wieje, a dzisiaj na dodatek jeszcze sypie śniegiem i za oknem dalej biało ;:oj ;:oj
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo ;:3 ;:79 ;:79
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Masz trochę tych roślinek. ;:oj Pikowania będzie oj będzie.Chyba po przepikowaniu postawisz na balkonie?
Pierwiosnek też ładnie wzeszedł,mroziłaś?
Pogoda u nas zmienna jak to w marcu.
Miłego dnia. ;:168
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
W poniedziałek pożegnało mnie tak zachodzące słoneczko:

Obrazek

Obrazek

Wtorek przywitał mnie takim oto widokiem za oknami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kto by pomyślał, że dokładnie rok temu na działce było już tak kolorowo....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Halinko - parapety mam duże, ale na jednym z nich dodatkowo jeszcze stoi czteropółkowy regalik. ;:333
Na balkonie już zmontowałam foliaczek z trzema półkami i gdy tylko temperatury pozwolą, największe sadzonki zostaną tam przetransportowane. ;:108 Balkon mam ciepły, bo to loggia. ;:3 Jednak na zimniejsze noce mam przygotowane znicze, które dobrze ogrzewają wnętrze foliaczka. ;:303
U mnie wczoraj pięknie świeciło słoneczko, dzisiaj obudziłam się w zimowym plenerze, co widać na zamieszczonych wyżej zdjęciach, teraz już świeci słońce, z którego cieszą się sieweczki na parapetach. :D

Danusiu - siewek jest dużo, to prawda, ale ja nie pikuję wszystkich, ;:185 wybieram te najsilniejsze i tylko kilka bądź kilkanaście, reszta idzie do kosza. ;:222
Pierwiosnki mroziłam w fazie nasion. ;:108 Wschodzi mi jeszcze pierwiosnek japoński z moich nasion. :roll: Już myślałam, że nic z tego nie będzie i nosiłam się z zamiarem zużycia ziemi do innych celów, gdy nagle z dnia na dzień wystrzelił siewkami. ;:138
Pogoda marcowa i u nas, ;:108 a przed rokiem tak pięknie już na działeczce było! ;:215
Buziaki. ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Jak długo zajęło Twoim koleuskom, żeby z fazy liścieni dorosnąć do stadium jak na zdjęciach?
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witaj FikuMiku!
Domyślam się, że masz jakieś imię.... Zdradź je, proszę. ;:108

Pytasz o siłę wzrostu koleusów. One bardzo powoli rosną. W dniu 1. marca miały 38 dni. Siałam 20. stycznia.
Do dnia dzisiejszego już znacznie podrosły. Dla zilustrowania prezentuję dwie fotki.

Obrazek

Obrazek

Jedne są nieco większe, jak ten na pierwszym zdjęciu, inne nieco mniejsze - jak na drugiej fotografii.
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Ja bardzo lubię być FikuMiku :) Nie przeszkadza mi taki imienny dziwoląg.

Dziękuję Ci za odpowiedź, bo już się zaczynałam martwić, że moje koleuski przez 2 tygodnie siedzą w fazie liścieni i nic do przodu.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Widzę że przygotowania do sezonu idą pełną parą, fajne siewki już masz. Ja osobiście cię cieszę że jeszcze nie jest ciepło jak rok temu, może będzie mniej strat po przymrozkach, na razie wszystko jeszcze uśpione.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko zima powróciła, kiedy w końcu wyprowadzi się na dobre.
Dobrze, że doczytałam kiedy siałaś koleusy, myślałam że może moje toporne, ale ja je wysiałam dopiero pod koniec lutego. Obyśmy miały różne liście, wiele ciekawych odmian.
Ilość Twoich wysiewów spora, jak ładnie wszystko rośnie. Nie zauważyłam tego roku gazanii, czyżbys ich nie wysiewała.
Oby do wiosny, słoneczka życzę ;:3 ;:3
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Przebiłaś wszystko tym żółtym niebem jeszcze takiego koloru na niebie nie widziałam. ;:174 ;:oj
Widok piękny na Wasze zabytki.
Kurczaki a mnie szkoda każdej siewki. :cry:
;:168
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie wieczorem!
Po porannych opadach śniegu wyszło słońce i z jedną króciutką przerwą świeciło aż do zmroku.
Siewki i sadzonki bardzo się z tego ucieszyły, każdy bowiem słoneczny dzień pobudza je do rozwoju. ;:303


FikuMiku - skoro tak lubisz, to niech tak będzie. W sumie bardzo fikuśnie. :D
Cieszę się, że mogłam pomóc.

Edi - siewki w domu to dla mnie zajęcie nie tylko dla rąk, przede wszystkim dla głowy, a teraz z powodu pandemii ważne towarzystwo codziennego dnia. ;:303
U mnie będą straty, było bowiem tak, że podczas dużego mrozu brakowało pokrywy śnieżnej. :oops:

Dorotko - zdaje się, że zimowe krajobrazy i dokuczliwe mrozy jeszcze z nami pomieszkają. ;:131 Podobno w drugiej połowie marca jeszcze mrozem ściśnie i śniegiem sypnie. ;:oj
Gazanie siałam późno, a ponadto słabo powschodziły i musiałam dosiać. ;:222 Boję się, że w tym roku będzie ich malutko.
Dziękuję za pochwałę moich wysiewów. ;:180 Faktycznie ładnie rosną i tak będzie, dopóki słońce będzie je lizało swoimi złocistymi promieniami, dlatego serdeczne dzięki za słoneczne życzenie, które odwzajemniam. ;:167 ;:3

Danusiu - słońce to wspaniały artysta, ;:122 który potrafi rozmaite barwy na niebie malować.
Dobrze zauważyłaś, że mam cudny widok z okna (także z balkonu) na Starówkę Płocką. Kiedy jest ciepło, lubię sobie posiedzieć na balkonie i popatrzeć na te obiekty. ;:215
Dawniej też było mi żal pozbywać się nadmiaru siewek, ale wówczas działka była w dużej części niezagospodarowana. ;:108 Teraz już nie potrzebuję tak dużo nowych roślin. Wykonuję telefon do dwóch działkowych sąsiadek i zostawiam tylko tyle siewek, ile sama potrzebuję i ewentualnie tyle, ile zamawiają sąsiadki. A nie proszą o dużą ilość, ponieważ boją się, że każę im zabrać na własne parapety. ;:306


Dobrej nocy, słonecznej środy, Kochani. ;:19 ;:3 ;:4
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42374
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko niestety u mnie słoneczko na zmianę ze śniegowymi chmurami, a Tobie przynajmniej cudnie zachodziło! Sieweczki urodziwe, niech rosną i cieszą uwięzioną w domowych pieleszach Ogrodniczkę ;:168 Co do białej kobei zgadzam się i też dostała ostatnią szansę ;:301
Niestety codzienny mróz mnie też zniechęca do wychodzenia z domu, trasa do kurnika i w powrotem, bo po co się narażać na przeziębienie. Czekamy jak co roku na wiosnę. Rok temu była niby wcześniejsza, ale pamiętam że też dała w kość i przymrozki szalały do 24 maja... przynajmniej u nas. ;:223
Cóż życzeń nie zmienię, bo może w końcu się spełnią: słoneczka, ciepła i zdrówka ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko siewki pięknie Ci rosną będzie trochu roboty, ale potem no no będzie co podziwiać. U mnie tez biało i zimno czekam na cieplejsze dni siedząc w domku. Tobie życzę dużo słoneczka pozdrawiam Cię i przesyłam ;:196 ;:168
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko piękne zdjęcia zachodzącego słońca ;:433 ;:433
Zima też ciągle daje znać o sobie i nie chce odpuścić, podobnie jak u mnie ;:185 Trudno uwierzyć, że rok temu było tak pięknie i kolorowo, a dzisiaj trudno wyjść z domu ;:223
Pozdrawiam cieplutko i dużo ;:3 ;:79 ;:79
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”