Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.

[danuta z]

MARYNIU dzięki.

HALINKO ja też kocham piwonie.W tamtym roku jeszcze sobie dokupiłam.Ciekawe czy w tym roku zakwitną.???
Pozdrawiam zimowo.

LUCYNKO!
Jakoś doszłam ze zdjęciami,ale nie wszystkie pliki mi się otwierają.
Jak zaczynałam uprawiać ogródek to nie myślałam o nazwach.Potem jednak zaczęłam zapisywać w zeszycie który gdzieś mi wsiąkł.
Na działce zbierałam wszystkie opakowania po roślinach.W tamtym roku wycięłam wszystkie nazwy z kartonów i przywiozłam do domu.
Odnalazłam też zamówienia na róże i inne kwiatki.Teraz wiem jakie róże posadziłam koło altany.Po fakturach widzę ile roślin mi wypadło.
U nas w nocy padał śnieg.Rano było pięknie,bielutko,poszłam więc do miasta i zrobiłam parę zdjęć,jeszcze ciepłe.
Miłego dnia.

[Shalina]

Danusiu wszystko zależy od tego jak duże są karpy i czy nie są za głęboko posadzone?
Moje od Moniczki sadzone w grudniu ,w czerwcu już kwitły Tym razem sadziłam w listopadzie, zobaczymy czy zakwitną?
Pozdrawiam cieplutko

[korzo_m]

Danusiu piękne masz piwonie, mam na myśli wszystkie Bardzo lubię puściochy, od dwóch lat jakieś odmiany dokupuję. Zakochuję się w nich bardzo
Dziś miałam trochę czasu i pooglądałam programy, które polecasz, bardzo fajne przyjemnie się je ogląda.

[danuta z]

[danuta z]

No nareszcie udało mi się wkleić dzisiejsze zdjęcia.
IWONKO!
Dlatego tak wcześnie zamówiłam kwiatki,żeby jeszcze się załapać na ciekawostki.Chciałam trochę więcej,ale raptem podrożały więc zamówiłam te które najbardziej wpadły mi w oko.W tej szkółce sporo zamawiałam,ale doszłam do wniosku,że najlepiej zamawiać na wiosnę.
Miłego dnia.

HALINKO!
Karpy nie były zbyt duże.Jeżeli nie zakwitną w tym roku to w przyszłym na pewno.
Niby piwonie sadzi się w sierpniu,ale kto by tam pilnował terminów. Kiedyś znalazłam karpy piwonii pod płotem.Wybrałam sobie dwie,okazało się,że dwie różne.Posadziłam od drogi .Pięknie zakwitły.Nie wiem kto był taki mądry wyrzucać piwonie.
Miłego dnia.

DOROTKO!
Cieszy mnie,że oglądasz te programy.Sporo jest powtórek,ale oko cieszy.Dziś też oglądałam jak starsze panie pracowały.
Ostatnio czytałam książkę bardzo wciągającą.Musiałam skończyć więc całą przeczytałam ,do 12 w nocy.Główna bohaterka pracowała w centrum ogrodniczym.
Moją pierwszą piwonię majową dostałam od cioci i tak to się zaczęło.
Miłego dnia.

[korzo_m]

Danusiu też oglądałam ten program
Proszę podaj tytuł tej wciągającej książki, ja obecnie czytam dość ciężką treść lata wojny przeplatane ze współczesnymi.
Po cioci miałam działkę ROD, a tam sporo piwonii. Wszystkie udało się po kawałku przenieść na nowy teren, to stare odmiany sprzed ponad 40 lat.
Znowu macie zimę, u nas obecnie odwilż, błoto.

[Igala]

Ale urokliwe tej zimowe pejzaże! Bukiet dwukolorowy cudny, taki energetyzujący. Danusiu co może byc przyczyną że moja piwonia posadzona 3 lata temu w ogóle nie kwitła i marnie rosła? Dostawała sporo papu a rezultatów nnie było Przesadzić ja w marcu na inne miejsce?

[jarha]

Jeśli to dzisiejsze fotki Danusiu, to Ty miałaś piękną pogodę, takie błękitne niebo, białe chmurki i cienie na śniegu Aż miło popatrzyć, u mnie ołowiane chmury, deszcz i wiatr.
Dobranoc Danusiu, uważaj na siebie

[plocczanka]

Danusiu, jaka bielutka zima u Ciebie!
U mnie też zima, tylko, niestety, bezśnieżna. Wprawdzie trochę poprószyło, ale słoneczne całusy spiły tę cieniutką serweteczkę bieli i został już tylko mróz. Boję się o rośliny z płytkim ułożeniem korzeni.
Twoja doniczka azalii faktycznie dwukolorowa. Podoba mi się takie "dwa w jednym".

Od początku nie przywiązywałam wagi do nazw odmianowych, a ponieważ trwało to dosyć długo, stwierdziłam, że nie będę się tym przejmowała. Dopiero od niedawna staram się zapisywać odmiany nowo nabytych roślin, choć czasami też o tym zapominam, niestety.

Trzymajcie się ciepło i zdrowo.

[danuta z]

DOROTKO!
Też oglądam te programy.Ostatnio oglądałam dwa odcinki Monty Dona.
Te stare odmiany pachną.
Dorotko ta książka to "SEKRET MATKI"-Shalini Boland.-intrygujący psychologiczny thriller.Nie uwolnisz się od niego ,dopóki nie poznasz prawdy.Dokładny napis z okładki.Dawno nie czytałam takiej wciągającej książki.
U nas w nocy było -20,a rano -12,teraz jest -8.Dzień był piękny,słoneczny.
Trzymaj się ciepło.

Ten bukiet z azalii podnosi mnie na duchu jak na niego patrzę.Jest cudowny.
IGO ja bym jeszcze nie przesadzała,ale wiosną wbiła widły i starała się podnieść ją wyżej.Skoro ma dużo papu to może jest posadzona za głęboko.Właśnie gdzieś czytałam artykuł o podniesieniu karpy wyżej widłami.Z góry też można spróbować trochę ziemi odgrzebać,no bo co może jej być innego?Chyba, ze miejsce jest złe.?


HALINKO!
Ostatnio pogoda nam sprzyja.Śnieg cały czas leży,słońce świeci,niebo prawie czyste bez wiatru.
Z Twojego opisu wynika,że u Was jest fatalnie.
Trzymaj się ciepło.

LUCYNKO dobrze,że u nas leży tyle śniegu bo w nocy było -20 stopni.
Moja azalia to cud natury ,ciągle ją podziwiam.Środek zimy a tu piękne kwiatki kwitną.
Na niektórych kwiatkach doniczkowych też widzę pączki.
Trzymajcie się z M.z dala od wirusów.










Jeszcze zimowo.

[Iwonka1]

Ale Ci porządnie przymroziło Całe szczęście, że i śniegu nie pożałowało, to można spać spokojnie. U mnie aż tak mroźno nie było, chociaż nie wiem co się będzie działo dzisiaj, bo już jest -15. Dopiero co było o dwa stopnie cieplej, temperatura leci na łeb, na szyję Śliczna azalia, nie mam żadnej i to się nie zmieni, ale zachwycam się nimi u innych. Ta jakaś dwukolorowa, faktycznie wygląda jakby były dwie w jednym. Dzisiaj widziałam cyklameny w sklepie w kropki, miałam sobie kupić, ale w końcu zapomniałam Może jeszcze w poniedziałek będą?
Ciepłe myśli Ci wysyłam

[plocczanka]

Danusiu, ja również mam zimę, ale zameldowała się wyłącznie z dużym mrozem. Może nieco mniejszym niż u Ciebie, jednak zupełnie pozbawioną śniegu. W nocy było -14*, w ciągu dnia nie spadła poniżej -10*. Będą straty na działce, muszę znowu pobuszować po szkółkach internetowych. Trochę ubytków da się jednorocznymi uzupełnić, tylko że ja się nastawiłam na byliny.
Miłego niedzielnego popołudnia Danusiu. Zdrówka dla Was.

[danuta z]

IWONKO!
Aż sama w to nie wierzę,że u nas taka zima.W tej chwili -10.
U mnie azalie mają się dobrze ponieważ w kuchni mają chłód,czyli to co lubią.
Cyklameny w kropki? ,a to ciekawe nigdy nie widziałam.
Jutro koniecznie muszę iść do miasta to po drodze zajdę do Biedronki.
Miłego dnia.


LUCYNKO!!
A może wszystkie roślinki przeżyją???
Czy to nie okazja,żeby coś jeszcze dokupić??? Prawdę mówiąc też ciągle myślę,ale może na wiosnę coś ciekawego przecenią.???
Zapowiadają jeszcze obfite śniegi ,być może przyjdą i do Ciebie.
Miłego dnia i dużo śniegu.

[plocczanka]

Danusiu, w dobrą godzinę wspomniałaś o śniegu!
Dzisiaj chmury przywiozły porządne opady białego puchu i już jestem spokojna o rośliny. Oczywiście o te, które nie zdążyły zmarznąć.
Szczerze mówiąc, wcale aż tak bardzo nie płaczę, bo zawsze puste miejsca da się zagospodarować czymś nowym, może jakimś rarytasem....
Dzisiaj dzień bez słoneczka, to Twoja żółciutka różyczka świetnie słonko zastąpiła.
Pozdrawiam cieplutko.

[danuta z]

Witaj LUCYNKO!
No widzisz o was zima też pamięta.Czytałam na pasku,że grozi Wam powódż.Wisła chce zalać Płock.
U nas pada śnieg od wczoraj,chwilami bardzo intensywny.Chodniki nie odśnieżane więc ciężko się chodzi.Na szczęście jest cicho i spokojnie.
Nawet przez chwilę widziałam słońce przebijające się przez chmury.
Miłego dnia.














NA ŻÓŁTO!!