Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Czyli rozumiem, że pora roku nie ma tu nic do gadania? I teoretycznie przez zimę liście powinny nie opadać?
Miło w piątek, miło w świątek. (Timon)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Jak najbardziej pora roku jest ważna. Temperatury niższe, dzień krótszy, procesy życiowe zwolniły to i wody mniej potrzeba. Poza tym jesienią opadają żółte liście a nie zielone. Zobacz co z korzeniami, przesadź w nową ziemię może uda się uratować. Jak paryczka ożyje i liście bedą normalne to podlewaj dopiero wtedy jak będą więdnąć. Zapewnij temperaturę 20-25 st. w dzień i kilka st. niższą w nocy. Parapet południowy lub wschodnio południowy.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Papryka w domu powinna przejść okres przejściowy, jak najbardziej zbliżony do naturalnego. Czyli najpierw stracić liście, potem hibernacja, czyli niższa temperatura, mniej światła i wody, potem przycięcie.. Od stycznia powinna zaczynać wegetację, trzeba zmienić jej wtedy ziemię, od przełomu luty/marzec kwitnienie, od połowy kwietnia owocowanie.poncki pisze:........................................ I teoretycznie przez zimę liście powinny nie opadać?
Są jednak przypadki niektórych annumów, że zimowanie się nie udaje i jak nazwa wskazuje zostają tylko paprykami rocznymi.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Beato to co napisałaś to wszystko prawda , tylko nie koniecznie w tym przypadku. Ewidentnie widać, że liście więdną i opadają bez zmiany koloru. Gdyby proces był naturalny to by choć trochę zżółkły. Jak napisał poncki, podłoże jest wilgotne (domyślam się, że przez cały czas) a temperatura za niska i podejrzewam, że to jest powód takiej sytuacji. Moje papryczki po całym sezonie na balkonie, ze 2 tygodnie temu przeniosłem na klatkę i podlewam jak sobie przypomnę. Nieraz mają takie pozwijane liście jakby były ususzone ale po podlaniu wyglądają jak nowe.
.



- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Janusz, zupełnie nie odnosiłam się do kwestii przelania.
Wydawalo mi się, że kolega spodziewa się, że papryka domowa jest semper vivens jak palma cały rok.
Chodziło mi o wytłumaczenie mu jak powinien wyglądać cykl wegetacyjny papryki by przez 2 lub kilka lat cieszyc się plonami.
Wydawalo mi się, że kolega spodziewa się, że papryka domowa jest semper vivens jak palma cały rok.
Chodziło mi o wytłumaczenie mu jak powinien wyglądać cykl wegetacyjny papryki by przez 2 lub kilka lat cieszyc się plonami.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Nie jestem ekspertem od zimowania papryki, ale z moich doświadczeń wynika, że to nie do końca tak...
Zimowana w ciepłym pokoju Bishop wyglądała o wiele lepiej, niż papryki trzymane w chłodnym korytarzu (wszystkie są doświetlane).
W tej chwili kilka papryk mam w pokoju, a reszta znów w chłodnym pokoju i korytarzu- i te drugie mają o wiele więcej problemów, niż te w ciepłym pokoju- pojawia się pleśń na ziemi, opadają liście i zawiązki...
Za to te w pokoju nadal dobrze się trzymają, a owoce spokojnie dojrzewają. Jedynie Black Pearl trochę koloru straciła.
To dopiero początek zimowania, więc jeszcze wiele może się zmienić, ale historia się powtarza- i jak w zeszłym roku, o wiele gorzej wyglądają te trzymane w chłodzie...
Te w cieple straciły zaledwie kilka najstarszych liści.
Zimowana w ciepłym pokoju Bishop wyglądała o wiele lepiej, niż papryki trzymane w chłodnym korytarzu (wszystkie są doświetlane).
W tej chwili kilka papryk mam w pokoju, a reszta znów w chłodnym pokoju i korytarzu- i te drugie mają o wiele więcej problemów, niż te w ciepłym pokoju- pojawia się pleśń na ziemi, opadają liście i zawiązki...
Za to te w pokoju nadal dobrze się trzymają, a owoce spokojnie dojrzewają. Jedynie Black Pearl trochę koloru straciła.
To dopiero początek zimowania, więc jeszcze wiele może się zmienić, ale historia się powtarza- i jak w zeszłym roku, o wiele gorzej wyglądają te trzymane w chłodzie...
Te w cieple straciły zaledwie kilka najstarszych liści.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Te trzymane w chłodzie powinny być oszczędniej podlewane bo woda parując jeszcze bardziej obniża temperaturę podłoża, która nie powinna spadać poniżej 12-14 st.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Tak, domyślam się, ale i tak mi pleśnieją. Może jeszcze bardziej na sucho będę je musiała trzymać, albo podkręcić jednak kaloryfery
Póki co, ratuję sytuację bioseptem.

Póki co, ratuję sytuację bioseptem.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Dzięki za rady i dyskusję. 
No właśnie, wydaje mi się, że aż tak nie przelewałem. Z kolei temperatura w salonie przy oknie nie jest bardzo niska, raczej w granicach tych 18-20 stopni. Inna rzecz, że przy każdej z czterech doniczek zaczęły mi latać takie bardzo małe muszki. Trzy papryki poopadały, czwartą chciałem ratować i tępiłem te owady ręcznie. Wydawało mi się, że już będzie git, ale liście opadły. Ktoś może miał podobne malutkie muszki? Jak się pojawiają to jest już za późno na ratowanie?

No właśnie, wydaje mi się, że aż tak nie przelewałem. Z kolei temperatura w salonie przy oknie nie jest bardzo niska, raczej w granicach tych 18-20 stopni. Inna rzecz, że przy każdej z czterech doniczek zaczęły mi latać takie bardzo małe muszki. Trzy papryki poopadały, czwartą chciałem ratować i tępiłem te owady ręcznie. Wydawało mi się, że już będzie git, ale liście opadły. Ktoś może miał podobne malutkie muszki? Jak się pojawiają to jest już za późno na ratowanie?
Miło w piątek, miło w świątek. (Timon)
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
M?wisz chyba o ziemi?rkach. Jeśli tak to może być tak że larwy podżarły korzenie i dlatego roślinka marnieje w oczach.
Wpisz w wyszukiwarkę hasło ' ziemiórki'i por?wnaj z tym co jest w tematach, są tam też sposoby ich zwalczania.
Wpisz w wyszukiwarkę hasło ' ziemiórki'i por?wnaj z tym co jest w tematach, są tam też sposoby ich zwalczania.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Właśnie kupiłem w Tesco nasiona papryczki Trinidad moruga scorpion w cenie 10 groszy (sic!) za paczkę. Poczytałem w necie, że ta odmiana to istny potwór. Ponoć najostrzejsza papryka świata, którą trzeba zbierać w podwójnych rękawiczkach lateksowych, bo gryzie na odległość. Bać się, czy siać na wiosnę?
I co z niej przyrządzać skoro ma koło 2mln SHU.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Pomyślimy jak powschodzą nasiona, urośnie , zaowocuje i okaże się, że to rzeczywiście Scorpion a nie "Tescon"
.

- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
- Bala
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 21 kwie 2019, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Nie bać się. Być tylko ostrożnym. Ja w tym roku wyhodowałem (wklejam z mojego arkusza stąd wielkość liter)
DORSET NAGA ORANGE
7POT WHITE
BHUT JOLOKIA CHOCOLATE
TRINIDAD MOROUGA RED
CP 288 BLACK BUThLAH
CAROLINA REAPER YELLOW
TRINIDAD SCORPION MORUGA CHOCOLATE
BHUTLAH BROWN
BOHEMIAN GHOST PEPPER
Miałem po dwa krzaki z każdej odmiany. Głównie robiłem susz i zamroziłem sporo owoców. Starczy na trzy pokolenia. Podczas czyszczenia, krojenia owoców byłem w rękawiczkach, okularach ochronnych i masce. Zrobiłem również kilka słoików w oleju, część ukisiłem i część jest w zalewie słodko-kwaśnej.
PS. Siałem w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. Papryki kiełkowały nawet do miesiąca. Rosły bezproblemowo w growboxie mojej konstrukcji. Słońce zobaczyły dopiero w kwietniu.
DORSET NAGA ORANGE
7POT WHITE
BHUT JOLOKIA CHOCOLATE
TRINIDAD MOROUGA RED
CP 288 BLACK BUThLAH
CAROLINA REAPER YELLOW
TRINIDAD SCORPION MORUGA CHOCOLATE
BHUTLAH BROWN
BOHEMIAN GHOST PEPPER
Miałem po dwa krzaki z każdej odmiany. Głównie robiłem susz i zamroziłem sporo owoców. Starczy na trzy pokolenia. Podczas czyszczenia, krojenia owoców byłem w rękawiczkach, okularach ochronnych i masce. Zrobiłem również kilka słoików w oleju, część ukisiłem i część jest w zalewie słodko-kwaśnej.
PS. Siałem w okolicy Świąt Bożego Narodzenia. Papryki kiełkowały nawet do miesiąca. Rosły bezproblemowo w growboxie mojej konstrukcji. Słońce zobaczyły dopiero w kwietniu.
...w życiu nigdy nie wiadomo,czy to oaza,czy fatamorgana...
- Karczownik
- 200p
- Posty: 344
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Dzięki za info. Czyli jednak maska pgaz, rękawice i płaszcz jak do Czernobyla
Max po krzaku tych najostrzejszych posieję. Reszta słodkie i jalapeno/pepperoni 

