Giga jeśli Twój powrót przewidziany jest z koncem pazdziernika to jeszcze prawdopodobnie nie będzie w tym czasie mrozów .Zostaw je jeszcze na te dwa miesiące w ziemii.Po powrocie zabierzesz je do domu lub okryjesz gałazkami.Nie wiem jak długo rosną one juz w ziemii

Do zimy jeszcze sporo czasu myślę ,ze zdążą się dobrze ukorzenić.Ja opisałam Ci moją metodę na delikatne roślinki kupione póżnym latem i jesienią.Uwielbiam np.Bletilię pasiastą .Ta roślinka jest bardzo delikatna więc zawsze do gruntui wsadzam ją w dużej doniczce i na zimę zabieram do pomieszczenia.Ja mam bardzo dużo roslin i przezornie moje ,,delikatne,,w ten sposób traktuję.I choć ogród mam przy domu czasem aura lubi zaskoczyć,a przy tej ilości roślin to,, newyróbka,,.Jestem osobą przezorną wolę dmuchać na zimne .Często okazuje się ,że wiele roślin mogło spokojnie zostać w ogrodzie.
Wracając do Twojego hebe jeśli juz dobrze się ukorzeniło zostaw w ogrodzie .Po powrocie przed listopadem pewnnie metereolodzy już coś będą przewidywać jaka będzie zima.Tylko w bardzo mrozne zimy hebe wymarza.
Pozdrawiam Marzena