Truskawki - cz.5
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Truskawki - cz.5
Skoro puszczają pędy to te pędy włóż do ziemi i będziesz miał rozsady.
Re: Truskawki - cz.5
Witam, próbuje rozmnożyć truskawkę z rozłogów - kiedy odciąć rozłogę od krzaczka macierzystego? I w którym miejscu?


- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 639
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Truskawki - cz.5
Odcinasz dopiero jak się przyzwoicie ukorzeni sadzonka - uważaj, żeby podlewając albo przestawiając doniczkę nie wyrwać rozsady. Będziesz widziała, że krzaczek jest gotowy, bo się rozrośnie. Ja ukorzeniam truskawki na dwa sposoby - zostawiam wybrane wąsy i układam je na ziemi między "dorosłymi" krzaczkami i pozwalam się ukorzenić. Potem przesadzam w miejsce docelowe. Albo wkładam "dziecko" do doniczki i zostawiam pępowinę, żeby karmiła aż do ukorzenienia. W ubiegłym roku ukorzenione truskawki wsadziłam do wielgachnej drewnianej donicy, żeby sobie przezimowały - trafiły tam pod koniec września, o ile dobrze pamiętam. Przysypałam je nieco kupką liści i zostawiłam. Potem wiosną przesadziłam w miejsce docelowe, mieszając ziemię z torfem i obornikiem. Rosną wspaniale. Niestety zapomniałam o chorobach grzybowych, których u nas bez liku i szara pleśń oraz plamistość załatwiła mi połowę zbiorów z początku lata. Dopiero teraz cieszę się truskawkami z późnych odmian i powtarzających owocowanie. W przyszłym roku chyba będę musiała zrobić opryski profilaktyczne przed kwitnieniem, bo wywary z czosnku i skrzypu nie bardzo działały.
Jeśli chodzi o wyprowadzkę młodej roślinki "na swoje": wąsy odcinasz gdzie bądź, mogą sobie nawet sterczeć takie 10-cm, nie przeszkadzają w niczym, uschną same. Możesz też poodcinać je krótko, przy serduszku krzaczka, uważając, żeby nie uszkodzić roślinki. Rozmnażanie truskawek jest naprawdę śmiesznie łatwe i to nieprawda, że dużo z nimi zachodu i lepiej kupić w sklepie kilkadziesiąt przygotowanych przez kogoś niż pozwolić swoim mieć dzieci
Gorzej z odmianami licencjonowanymi - tych nie wolno rozmnażać nawet na własny użytek. Ja niestety nawet nie umiem określić, jakie odmiany mam, ponieważ w ogrodnictwie, w którym kupowałam po kilka krzaczków rok temu były opisane po prostu jako truskawka rozłogowa i truskawka bezrozłogowa, hm... No to je rozmnażam
Jeśli chodzi o wyprowadzkę młodej roślinki "na swoje": wąsy odcinasz gdzie bądź, mogą sobie nawet sterczeć takie 10-cm, nie przeszkadzają w niczym, uschną same. Możesz też poodcinać je krótko, przy serduszku krzaczka, uważając, żeby nie uszkodzić roślinki. Rozmnażanie truskawek jest naprawdę śmiesznie łatwe i to nieprawda, że dużo z nimi zachodu i lepiej kupić w sklepie kilkadziesiąt przygotowanych przez kogoś niż pozwolić swoim mieć dzieci

Gorzej z odmianami licencjonowanymi - tych nie wolno rozmnażać nawet na własny użytek. Ja niestety nawet nie umiem określić, jakie odmiany mam, ponieważ w ogrodnictwie, w którym kupowałam po kilka krzaczków rok temu były opisane po prostu jako truskawka rozłogowa i truskawka bezrozłogowa, hm... No to je rozmnażam

Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- Jonzak
- 200p
- Posty: 271
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Truskawki - cz.5
Ło matko, a jak ktoś zachoruje na dłużej, albo covid go, odetnie od świata? A one tak się rozmnożą, że pójdą dalej.Gorzej z odmianami licencjonowanymi - tych nie wolno rozmnażać nawet na własny użytek.
Przejdą przez ogrodzenia i nie śledzone przez komisarzy pójdą dalej.
Znam taki przypadek, że przeszły tak i w zapuszczonej działce sąsiada rosną i śmieją się zadowolone.
Sąsiad żartuje, że one są ambitne, lubią się piąć, jak zrobią ten licencjat, to pójdą dalej.
Różne są Himalaje Absurdów.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Truskawki - cz.5
z jednej strony masz rację i zabawnie to napisałeś ale jest też druga strona medalu.
Jeśli firmy które pracują nad nowymi odmianami nie zarobią na swoim wynalazku to nie będą mieć środków na pracę nad następną odmianą.
Jeśli firmy które pracują nad nowymi odmianami nie zarobią na swoim wynalazku to nie będą mieć środków na pracę nad następną odmianą.
Pozdrawiam Paweł
- Jonzak
- 200p
- Posty: 271
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Truskawki - cz.5
Truskawki, jednak lubią się rozmnażać - co widać na załączonym obrazku.
Nawet w tak niesprzyjającym środowisku,poziomki u mnie też.
A tak poważnie: dziwny ten zakaz, bo przecież jest wiele roślin licencjowanych i dla siebie można. To skąd fundusze ?
Rozumiem, komercyjnie - to tak, ale dla siebie ? W lepszej sytuacji są zwierzęta z licencją .Te muszą, natura jest bezwzględna.

Nawet w tak niesprzyjającym środowisku,poziomki u mnie też.

A tak poważnie: dziwny ten zakaz, bo przecież jest wiele roślin licencjowanych i dla siebie można. To skąd fundusze ?
Rozumiem, komercyjnie - to tak, ale dla siebie ? W lepszej sytuacji są zwierzęta z licencją .Te muszą, natura jest bezwzględna.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
- elaos
- 500p
- Posty: 569
- Od: 10 kwie 2016, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Donośląskie
Re: Truskawki - cz.5
Najgłupsze są przepisy, których w żaden sposób nie można wyegzekwować.
Jak mam truskawki własne i te na licencji, to mam wiązać na nich kokardki, żeby czasem nie rozmnożyć ich wbrew przepisom? I kto to ma niby sprawdzać. Jak ktoś uprawia truskawki na handel, albo handluje sadzonkami to jeszcze można sobie wyobrazić jakąś kontrolę, ale na działce amatora - bzdura.
Jak mam truskawki własne i te na licencji, to mam wiązać na nich kokardki, żeby czasem nie rozmnożyć ich wbrew przepisom? I kto to ma niby sprawdzać. Jak ktoś uprawia truskawki na handel, albo handluje sadzonkami to jeszcze można sobie wyobrazić jakąś kontrolę, ale na działce amatora - bzdura.
Pozdrawiam-Ela
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Truskawki - cz.5
A ja już zlikwidowałem swoją małą plantację truskawet wg sprzedawcy samopowtarzające czy jakoś tak , zebrałem może w całości 1 kg z 50 krzaczków i bez żalu wywaliłem to do kubła na śmieci , zresztą nie tylko truskawki bo po tym sezonie odechciewa mi się na następny sezon cokolwiek siać sadzić itp ,topinambur pójdzie na całość a zaoszczędzony czas przeznaczę na wędkowanie no w końcu bo nigdy czasu nie było 

Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Truskawki - cz.5
Słyszałam że co trzy lata powinno się truskawki odmładzać ale gdy to zrobimy zmienić im miejsce sadzenia. Nigdy w tym samym miejscu. Ile w tym prawdy nie wiem bo ja dopiero zaczynam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10690
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5

i takie lepiej sobie radzą pozostawione nawet rok dłużej .
Ja zdecydowanie polecam częstsze odmładzanie uprawy .
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1037
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawki - cz.5
Teraz jest wilgoć i różne choroby się czepiają liści. Nie panikował bym, na wiosnę i tak będą do wycięcia.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Truskawki - cz.5
Czy na jesień po pierwszych mrozach możemy ogolić plantację do korzenia?
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Truskawki - cz.5
W jaki sposób się zimuje truskawki? Mam odmianę Temptation w doniczkach.
Czy je zostawić w ogrodzie czy raczej wziąć doniczki do chłodnego pomieszczenia?
Czy je zostawić w ogrodzie czy raczej wziąć doniczki do chłodnego pomieszczenia?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10690
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.5

większe mrozy dodatkowo obsypać ziemią i liśćmi .
W chłodnym pomieszczeniu mogą być przesuszane na zmianę z zalewaniem .