Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewa, bardzo Ci kochana współczuje
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewciu u mnie na szczęście lało dwa dni temu ładnie i plewi się łatwo, ale u Ciebie za to wszystko szybciej kwitnie.
Życzę deszczu spokojnego, bo to zupełnie coś innego niż woda z węża
Życzę deszczu spokojnego, bo to zupełnie coś innego niż woda z węża

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Wow! Ewuniu! Widzę kwitnącą rutewkę!
W ogóle jakoś szybciej i piękniej Kwitną Twoje roślinki.
A skoro potrzebują pić, to niech im spadnie wody z nieba tyle, ile im potrzeba,
ale nocami,
dni dla ogrodniczki mają być pogodne.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.


W ogóle jakoś szybciej i piękniej Kwitną Twoje roślinki.

A skoro potrzebują pić, to niech im spadnie wody z nieba tyle, ile im potrzeba,



Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewuniu, mam nadzieję, że i do Twojego ogrodu dotarł deszczyk, u nas przyjemnie pada... a roślinki wraz ze mną cieszą się. Podlewanie z węża, to jednak nie to samo, co deszcz. Margaretki już w kwitach??? Szooook...
Jakoś one mi się w czerwcem kojarzą! Cudowne lato tej wiosny! 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Kochane dziewczynki jak nie było deszczu tak nie ma ... dookoła pada, a ja z wężem i konewką
... Już przed chwilą myślałam, że popada, ale pokropiło przez 2 min jak ksiądz kropidłem i koniec
Na szczęście to moje hartowanie roślinnego ducha jednak się sprawdza i kwitną coraz to nowe kwiatuszki
Pierwsza piwonia i liliowiec...
Artur Bell w blokach startowych, a jeszcze czosnek nie przekwitł i Perwoskia nabiera masy...
Irysy nn i zagubiony cytrynowy orlik...

I Krzewuszki pokazują kwiatuszki ... ta różowa to z patyczka i już kwitnie
Pozdrowienia dla wszystkich



Pierwsza piwonia i liliowiec...


Artur Bell w blokach startowych, a jeszcze czosnek nie przekwitł i Perwoskia nabiera masy...


Irysy nn i zagubiony cytrynowy orlik...




I Krzewuszki pokazują kwiatuszki ... ta różowa to z patyczka i już kwitnie



Pozdrowienia dla wszystkich

Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
I u mnie deszcz sobie pogrywa, wczoraj nadciągnęła taka chmura jakby miało tydzień lać, a tymczasem zanim zdążyłam zawołać psiaki do domu było już po wszystkim...
Kwitnienia jak na ogród bez wody masz śliczne
Zwłaszcza piwonia się pospieszyła
U mnie dopiero zaczyna kwitnąć ta bordowa majowa. I róża już na starcie 
Kwitnienia jak na ogród bez wody masz śliczne



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewo pomimo braku deszczu, roślinki fajnie wyglądają, dają radę.
Mam nadzieję, że dziś w świętokrzyskim pada.
Mam nadzieję, że dziś w świętokrzyskim pada.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewciu! no bo jak nie dać pić skoro zaprosiło się rośliny do ogrodu
Za to one odwdzięczają się kwitnieniem i cieszą gospodynię
Piwonia to u mnie dopiero majowa pąki otworzyła 



- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Witam nic ciekawego u mnie się nie dzieje ... pada deszcz
i cieszy mnie to jak nigdy
Wczoraj jeszcze nazbierałam u sąsiada na działce szyszek na ściółkę.
Jak pisze w "Niepodlewam" ...Szyszki szczególnie nadają się do ściółkowania bylin, iglaków, magnolii, borówek. W przypadku magnolii dodatkowo chronią korzenie przed przemarzaniem. Można je mieszać z korą i trocinami.
Nie trzeba ich wcześniej kompostować. Nawet pojedyncza warstwa szyszek tworzy grubą ściółkę (ok. 2-3 cm).
Jak inne ściółki, szyszki zakwaszają glebę. Na pewno jest to proces powolny. Nie zauważyłam, aby miał wpływ na kondycję roślin lubiących bardziej zasadowy odczyn.
W czasie deszczu szyszki zamykają łuski, a podczas upałów - otwierają, tworząc coś w rodzaju inteligentnej ściółki. Rozkładając się tworzą w glebie warunki sprzyjające rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów.

A dziś sesja mojej pierwszej królewny... ona zawsze otwiera sezon... piękna i pachnąca Artur Bell


Czyli sezon różany rozpoczęty
Pozdrawiam


Wczoraj jeszcze nazbierałam u sąsiada na działce szyszek na ściółkę.
Jak pisze w "Niepodlewam" ...Szyszki szczególnie nadają się do ściółkowania bylin, iglaków, magnolii, borówek. W przypadku magnolii dodatkowo chronią korzenie przed przemarzaniem. Można je mieszać z korą i trocinami.
Nie trzeba ich wcześniej kompostować. Nawet pojedyncza warstwa szyszek tworzy grubą ściółkę (ok. 2-3 cm).
Jak inne ściółki, szyszki zakwaszają glebę. Na pewno jest to proces powolny. Nie zauważyłam, aby miał wpływ na kondycję roślin lubiących bardziej zasadowy odczyn.
W czasie deszczu szyszki zamykają łuski, a podczas upałów - otwierają, tworząc coś w rodzaju inteligentnej ściółki. Rozkładając się tworzą w glebie warunki sprzyjające rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów.

A dziś sesja mojej pierwszej królewny... ona zawsze otwiera sezon... piękna i pachnąca Artur Bell






Czyli sezon różany rozpoczęty

Pozdrawiam

Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewuś no ładnie rozpoczęłaś sezon, pięknie pokazałaś swoją Artur Bell na każdym etapie życia jej rozwoju...nie mam jej ale i miejsca chyba też już nie mam.
U mnie też pada grzmi z czego się cieszymy bo sucho.
Pozdrawiam
U mnie też pada grzmi z czego się cieszymy bo sucho.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
No nareszcie Ewko i do Ciebie dotarł deszcz.
Roślinki się napiją i ruszą masowe kwitnienia.
Prześliczna ta żółta różyczka i na pewno pięknie pachnie. Ja z żółtych mam Goldstern ale jeszcze nie kwitnie.
Szyszkami też kiedyś ściółkowałam i z czasem wymieszały się z ziemia no i teraz już ich nie widać.
Od tego jednak czasu moja koncepcja się zmieniła ale kto wie co lato przyniesie.
Miłej pracy w domu.


Roślinki się napiją i ruszą masowe kwitnienia.
Prześliczna ta żółta różyczka i na pewno pięknie pachnie. Ja z żółtych mam Goldstern ale jeszcze nie kwitnie.
Szyszkami też kiedyś ściółkowałam i z czasem wymieszały się z ziemia no i teraz już ich nie widać.
Od tego jednak czasu moja koncepcja się zmieniła ale kto wie co lato przyniesie.

Miłej pracy w domu.


- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewuniu..bardzo ładnie pierwsza panna za pozowała do zdjęć
, u mnie jeszcze żadna ale mam nadzieję że już niedługo.
. Fajnie że deszczyk do ciebie dotarł a mnie wygonił z działeczki, dziś akurat kiedy miałam wielki zapęd do pracy.
Szyszkami też kiedyś ściółkowałam tylko one w miarę upływu czasu mieszają się z ziemią ale nic nie ma na wieki. 




Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewa, brawo dla różyczki 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Ewuniu, gdzieś mi się zapodziałaś, ale już Cię znalazłam!
W Twoim ogrodzie już niemal letnie klimaty. Wspaniale kwitną róże, czerwcowa piwonia pachnie, liliowiec lśni w słońcu, czosnki i irysy pysznią się swymi wspaniałymi barwami, nawet żółty orlik się znalazł.
A krzewuszki
Domyślam się, że i deszczyk do Ciebie trafił, osobiście podlał bądź właśnie podlewa roślinki. Czegóż więcej ogrodniczce trzeba?
Zdrówka!


W Twoim ogrodzie już niemal letnie klimaty. Wspaniale kwitną róże, czerwcowa piwonia pachnie, liliowiec lśni w słońcu, czosnki i irysy pysznią się swymi wspaniałymi barwami, nawet żółty orlik się znalazł.




Domyślam się, że i deszczyk do Ciebie trafił, osobiście podlał bądź właśnie podlewa roślinki. Czegóż więcej ogrodniczce trzeba?
Zdrówka!


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Rajsko, wiejsko, sielsko... II
Różyczka pokazała się w całej, pięknej krasie
Zastanawiam się, co będzie kwitło w czerwcu? wszystko gna, jakby miało kwitnąć ostatni raz w życiu
Piwonie, irysy, czosnki- prawdziwy zawrót głowy.
U mnie sucho, aż skrzypi
Przed chwilą spadł długo oczekiwany deszcz i dał się sobą nacieszyć nacieszyć całe pięć minut
Tylko mnie rozdrażnił.
Całuski

Zastanawiam się, co będzie kwitło w czerwcu? wszystko gna, jakby miało kwitnąć ostatni raz w życiu

Piwonie, irysy, czosnki- prawdziwy zawrót głowy.
U mnie sucho, aż skrzypi


Całuski
