Witam wszystkich przed weekendowo. Bardzo się cieszę, że nareszcie chyba cały będę mogła spokojnie poświecić ogrodowi, chociaż może nie całkiem, bo musze przygotować pokój dla gości, którzy zamierzają nas odwiedzić we wtorek.
A niestety dom mam strasznie zapuszczony, więc sprzątania bedzie sporo. No, ale postaram się to zrobić jak najszybciej i pognać do ogrodu. Wszystko rośnie w oczach. Kwitnie na potęgę. Niedługo nawet róże pokażą kwiaty. Zwariowany czas.
Elu, masz rację, że wszystko ruszyło z kopyta, szczególnie, że jest ciepło i mokro, bo deszcz doszedł i do mnie
Nie łudze się, że warzywa będą tak dorodne jak w gruncie, ale cos na pewno się uda. jeśli pomidory rosły w doniczkach to tutaj powinny sobie poradzić rewelacyjnie. Z innymi warzywami nie mam doświadczenia, więc będzie to jeden wielki eksperyment.
Ewelinko, niestety trawnik naprawdę został zniszczony przez mrówki. W miejscu gniazd trawy prawie nie ma. Od kilku tygodni regularnie sypiemy proszek na mrówki i jest lekka poprawa. Za to teraz przeniosły się na rabaty. Z nimi się chyba nie wygra.
No pewnie, że można się wymieniać
Pelu, chyba łagodne zimy spowodowały, że mrówek jest więcej. Innego wytłumaczenia nie mam. Aż tak Ci dokuczyły? U mnie aż tak agresywne nie są. Nie wiem czy jest sens oglądac stare wątki.
Mariusz, ja nawet nie wiem kiedy nadrobię zaległości. Staram się zaglądać po kolei do każdego, ale to wiąże się z długimi przerwami w odwiedzinach w poszczególnych wątkach. Nie lubię wejść i nic nie napisać. Staram się też czytać większość wpisów. To zajmuje najwięcej czasu. Iryski warto zaprosić, bo akurat zastąpiły tulipany i jest przerwa w kwitnieniu innych roślin. Pumilki są super.
Z czereśniami to tajemnica. U mnie tak jak pisałam kwiaty obumarły, za to u sąsiadów za siatką gałęzie są obsypane owocami.
Ewo, trzeba szukać skrzyń w internecie. Jeśli masz w pobliżu skup palet to może tam będą To są nadstawki na palety. U Ciebie spokojnie można postawić te typowe 80/120 ich jest więcej.
